Wierszyk dla głosujących na Komorowskiego.

Obrazek użytkownika Janko Walski
Kraj

Wlazł kotek na czubek topoli,
drze mordę w dzień, w nocy, łeb boli.

Podrapał strażaka i wójta,
nie dał się nikomu zdjąć hultaj.

Z piosenki tej nauka ta płynie,
że kotka zdjąć trzeba na siłę.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)