Wczoraj Sikorski o 7 ofiarach mówił, a dzisiaj Komorowski zbija na tym kapitał polityczny głosząc to co nawet dla dziecka jest oczywiste w formie tę oczywistość podkreślającą charakterystyczną swadą dobrego wuja tłumaczącego niegrzecznym dzieciom, że
"o liczbie ofiar trzeba mówić zawsze z ogromnym umiarem, bo słuchają tych informacji także rodziny osób, które są w danym miejscu, gdzie był...