Czy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga nie jest zbyt... rozgrzana?

Przyznam szczerze, że ostatnio najbardziej rozśmiesza mnie właśnie ta instytucja.
Dlaczego?
Ja jestem sobie tylko zwykła baba koło 60 i sobie siedzę w domu. Siedzę bo lubię, a gdy nie siedzę to się wyszłam. Pracuję też kiedy chcę bo tak chcę, a skarbówka i fiskus III RP  (nie pomijając ex pana premiera Donalda, pani premiery Ewy, pana prezydęta itd.) mogą mi  nadmuchać! Ministry Arłukowicz ze Szczurkiem, Sawicki, Wasiak, Klutziki, wszystkie pełnenocniki rządu z fuszerami i bez, też. Nawet taka ministra Piotrowska też mi może, choć ona akurat już się wydmuchała żeby ministrą być i widać dobrze dmuchała pani premierze – kawę oczywiście - bo ministrą jest... W ogóle to mam dolce vita, dolce farniente i różne inne fajności bom... z dala od partii miłości. I niech już tak zostanie.
Tak już mam, że gdy mi się chce  to... sobie grzebię w necie  i dziwna sprawa –  co pogrzebię (a grzebię tak od kilku lat i nawet intensywnie)  to za każdym razem wujek Google jakimś prawem kaduka mi serwuje, że Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga znów właśnie umorzyła jakieś śledztwo i umorzenie zawsze jest na korzyść albo jakiegoś pluszaka władzy jak np. Lolo Pindolo, albo na korzyść różnych innych znajomych królika, nieszczęsnych prokuratur wojskowych, które nie radzą sobie nawet z prostymi detektorami  od trotylu, albo że w wyborach rzeczywiście doszło do nieprawidłowości ale nie mają one wpływu na ich wynik.
Zresztą -  każdy kto ma komputer i internet może sprawdzić co, kiedy i komu umarzała PO Warszawa-Praga. Nadrabiając wczoraj zaległości po grudniowej awarii sprzętu dowiedziałam się właśnie, że:

„Choć sprawa od początku budziła zaniepokojenie opinii publicznej, śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową Warszawa - Praga zostało umorzone w połowie grudnia br.”

]]>http://wpolityce.pl/polityka/228065-szokujace-kulisy-sprawy-crossowania-...]]>

To jest wiadomość z 2 stycznia 2015, a „grudzień br.” to grudzień 2014... Ja wiem, że starej babie zaraz znajdzie się kto wtłaczać do starego łba, że to wszystko to tylko przypadek, zbieg okoliczności, że kuku jestem, stara głupia krowa, moherowa faszystka, PiS-owska małpa  i mam fobie, w odmętach szaleństwa się nurzam i w ogóle już tak jestem świrnięta, że już nawet prezydęcka lewatywa nie pomoże tylko od razu pavulon.

...Może faktycznie jestem kuku ale dowodów na to wciąż jeszcze nie ma. Za to dowodów, że  po 10.04.2010 PO Warszawa –Praga jest siekierą, która każdą rękę podniesioną na władzę odrąbuje, jest tyle, że ho ho !
 

_________________

Polaku! Broń Twój Las przed zakusami władz państwowych III RP !