Głos z kreciej nory : czy w Polsce jeszcze mamy prezydenta !!!

Obrazek użytkownika Apoloniusz
Kraj

Przewodniczący TK złożył doniesienie o możliwości  popełnienie przestępstwa jakim jest pełzający zamach stanu.

W wywiadzie z red. Mazurkiem, Pan Prezydent potwierdził obawy przewodniczącego TK.podając liczne przykłady łamania praworządności w Polsce przez obecną ekipę rządzącą. Pan Prezydent wie. Może nie zdaje sobie sprawy, ale wie, ma wiedzę o sytuacji.

A ja mam pytanie, czy w naszym kraju to jeszcze jest  "na urzędzie" Prezydent, czy tylko kibic zachodzących zmian w zakresie łamania Konstytucji, „rozkręcania państwa”.

Przypomnę : „ Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, …” (art. 126 ust. 2 Konstytucji).

Dlaczego mimo upływu kilku dni od desperackiej decyzji przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego nie ma orędzia Pana Prezydenta w tej jakże ważnej sprawie?

Czy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wyraża milczącą zgodę na akty codziennego – od ponad roku czasu - bezprawia, w wykonaniu ekipy rządzącej?

Czy trzeba rozlewu krwi, aby Prezydent zajął stanowisko.

 

1
Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)

Komentarze

Jest kilka powodów, aby zapytać o bezczynność Prezydenta, w kwestii zawiadomienia prokuratury o zjawisku cichego (bez czołgów na ulicach, bez wywalania drzwi w domach, bez obozów internowania, bez  wielu, wielu  szykan) zamachu stanu, czyli przewrotu.

Niektórzy z tu piszących twierdzą, że winę za to, iż jest jak jest ponoszą wszyscy Polacy, bo to debile. Dziennikarz z wieloletnim stażem, "oficer dusz" twierdzi, że naród to debile.

Ale obowiązkiem narodu jest działać poprzez wybranych przez siebie przedstawicieli, poprzez Prezydenta.

Przyglądamy się na igrzyska Premiera Dyzmy z uśmiechem na ustach, gdyż takiego cyrku jeszcze w Polsce nie było. Dla nas, to cyrk, ale czy dla Pana Prezydenta zjawisko paraliżu państwa to także cyrk? Jak to się dzieje, iż Pan Prezydent mając w ręku narzędzia, albo choćby większe wielokroć możliwości nie grzmi, nie upomina, nie interweniuje. 

Niektórzy z piszących na NP obawiają się, iż ten akt rozpaczy pana Przewodniczącego TK będzie obśmiany i zapomniany i mają rację, gdyż o ile mocniejszy byłby głos poparcia ze strony Pana Prezydenta. Nie tylko w Polsce, ale i w eurokołchozie, ale i na Świecie. Nie dałoby rady podmieść pod dywan.

To nie łaska, to święty obowiązek Pana Prezydenta.

Dlatego pytam: dlaczego pan milczy Panie Prezydencie !

Vote up!
0
Vote down!
0

Apoloniusz

#1666090