Bolek hukowy na czele kopciółkowej ruchawki

Bez większego znaczenia jest, to czy były prezydent, a przedtem skoczek motorówkowy bierze mózgotrzepy czy też nie!
Lech Wałęsa znany dla większości Polaków raczej jako TW Bolek ogłosił kolejną już mobilizację w obronie pewnej emerytki.
Tej samej, znanej nie tylko z tego, że w porze dziennej z zapaloną świeczką w ręku pod gmachem SN czytała na głos tam zebranyM kastowym kultową od strony tytułu dla tego środowiska powieść "À la recherche du temps perdu".

Co prawda literaturoznawcy nie są do końca przekonani, że M. Proust proroczo użył właśnie dla nich takiego tytułu, aby nie tylko pani sędzia Gersdorf mogła dziś się łudzić, że cyt. "...że wiele jest w mojej mocy, albowiem póki przyszłość istnieje tylko w naszych myślach, wierzymy, że nasza wola nada jej kształt, w ostateczności zaś odwróci nawet bieg zdarzeń....'

Czy TW Bolek z pistoletem w ręku jest w stanie to odwrócić? #

Aczkolwiek rzeczony Boluś napewno nie przeczytał ani strony o Swannie i Albertynie, to łudzi to środowisko swoją wizją ruchawki.
Co prawda nie ma pewności, że pistolet jest na ostrą amunicję, a tylko hukowy! lub wręcz atrapą, to nie tylko sędzina profesor deklaruje obecność na szańcach kasty.

Bolek ostro zszedł już w liczbie deklarowanych sojuszników tej ruchawki przeciw legalnie wybranym władzom z dwu, przez jeden milion do 100 000 ludzi, zastępując te kurczące się legiony elementami symbolicznymi.

To data i godzina rebelii!, które zapożyczył od Amerykanów.

4 lipca, to wiadomo, zryw wolnych ludzi znad Potomaku przeciw okupantom Anglikom.
A deklarowana godzina 15, o której Bolek ma wyruszyć z domu na Warszawę, to w rzeczy samej 15 minut 10 ( dziesięć minut na dotarcie z Polanek na dworzec) czyli symbolczne 15,10 do Yumy!

Symbolika tak przebogato/kultowa, ze aż strach się bać.
Gniew z każdej strony, jak by nie patrzeć!
Gdzie grono, a gdzie gniew?
Pistolet jest.
Brakuje tylko ludzi i ...myszy!, aczkolwiek jedna myszka agresorka tam już na dworcu na Bolusia czeka.

Grona gniewu.
Mieszanka, a raczej mieszanina skamieliny prl, popłuczek okrągłego stołu i sam szeryf z ulicy Polanki.

Gniewny L.Wałęsa wymachujący pistoletem, czyli TW Bolek!
Po drugiej zaś grono oblepiające i tak już lepkie srodowisko wokół pani sędzi prezes i profesor.

Kolejny bełkotliwy manifest L. Wałęsy TW Bolka rzekomo w obronie SN, wygrażającego pistoletem kwalifikuję do kategorii kabaretowej, nawet jeśli, to broń na amunicję ostrą, którą zagubił może Mietek w siedzibie fundacji, gdy ją ogałacał w czasie ostatniego skoku na kasę.
Bowiem to wszystko idealnie wpisuje się w prześmieszne grożby i kabaretowe deklaracje byłego prezydenta.

Dużo gorzej wyglądają zapowiedzi prezes SN, oświadczenia sędziów tego grona, gdyż czynią z tej instytucji cyrk.
Po takim, ich zachowaniu nie trzeba już nawet zaświadczenia lekarskiego, że są zdolni do dalszego orzekania!
I to w jakiejkolwiek instancji.

L.Wałęsa TW Bolek może sobie dalej bredzić i wymachiwać nawet pistoletem, gdyż to wszystko i tak pozostanie w kategorii ....hukowej.

Jednakże nic, a nic! nie usprawiedliwia kompromitującego zachowania pani prezes SN oraz tę niby kastę nadzwyczajną/nietykalną, gdy ze świeczkami-kopciuchami w rękach zamieniają togi i łańcuchy z insygniami RP w przebrania i akcesoria cyrkowe.

"Przywykłem mieć Albertynę zawsze w zasięgu ręki. A teraz wyjechała, bez uprzedzenia. Przyzwyczajenie ukazało mi swoją drugą twarz. Przedtem dostrzegałem w nim tylko gnuśną siłę odbierającą przeżyciom świeżość, siłę, która może unicestwić wszelką zdolność przeżywania. Teraz jednak ukazało mi się jako groźna bogini o nieprzeniknionym obliczu, która potrafi zadomowić się w sercu, zapuścić w nim korzenie, lecz jeśli nagle je wyrwie, jeśli nas porzuci, to choć dotąd nie zważaliśmy na nią wcale, ściągnie na nas najstraszliwsze męki, jest bowiem równie okrutna jak śmierć." ( M.Proust; W poszukiwaniu utraconego czasu, Utracona)

Uzurpatorzy z nadzwyczajnej kasty też przywykli!
Tak samo i L. Wałęsa TW Bolek.
I....!?

Co teraz?

Jedyną ich nadzieją jest już tylko kopciułkowa ruchawka!

pzdr

# w każdym normalnym, szanującym się państwie, po takiej deklaracji-groźbie użycia broni, taki Wałęsa po wyjściu na ulicę, zostałby zatrzymany i aresztowany przez antyterrorystów lub policjanta natychmiast! lub wręcz odstrzelony!
Jednakże przy całym szacunku do dotychczasowych dokonań i zmian na lepsze, nasz kraj niestety nie jest jeszcze normalnym! skoro w przestrzeni publicznej bezkarnie padają takie grożby. Oczywiście jestem daleki od tego, aby tego głupola zastrzelić. Zwracam tylko uwagę na problem!