Lato, wakacje.
Skoro tak, to pora też na teatrzyki uliczne, chodzenie po linie, na szczudłach, wspinanie się po murze, pajace, maskarada.
I mamy kolejny taki teatrzyk.
Dzisiaj o 8,30 przed SN zebrała się grupa samozwańczych aktorów, statysów oraz gapiów.
Ta, która usiłowała zagrać, odegrać główną rolę, niestety została wbrew swej woli i mocno dęto/nadętej ambicji zepchnięta na plan dalszy i...