Pijani czerwonoarmiści tańczyli na trupach pomordowanych żołnierzy AK

Obrazek użytkownika Anonymous
Historia

Wiele dotychczas napisano, nakręcono filmów o bohaterstwie i heroicznej walce o Polskę młodych dziewczyn II Rzeczypospolitej. Pisano o bohaterskich harcerkach czy sanitariuszkach lub żołnierzach broniących we wrześniu 1939 r. Bydgoszczy, czy w 1944 r. barykad Warszawy. Ukazują się wciąż nowe opowiadania, wspomnienia bohaterek tamtych dni walki o wolności i godność.

Oddawały te dziewczyny, wówczas w te dni walki. swoje młode serca dla tego co ukochały nad życie - dla Polski. Oto jedna z takich historii, historii nieznanych i prawdziwych.

Tło wydarzeń.

Późne lata 70 – te XX wieku w ogródku mojej babci w Bydgoszczy spotykają się w niedzielne słoneczne południe Panie na tzw. kawę i ciastka by powspominać niedawno przeżyte lata. Były one żołnierzami AK – specjalnej formacji tej armii pod nazwą Kedywu AK.

Kedyw, przypomnę, powołano do życia rozkazem komendanta głównego Armii Krajowej z 22 stycznia 1943 r. Rozkaz gen. Stefana Roweckiego „Grota” ustanawiał komórki Kedywu na szczeblu Komendy Głównej (KG) oraz Okręgów AK – tworzono je przede wszystkim na bazie kadr Związku Odwetu i „Wachlarza”. Siły te wzmocniono innymi oddziałami, z których część dotychczas nie brała udziału w akcjach dywersyjnych. Faktycznie jednak prace organizacyjne trwały już od listopada 1942 r., kiedy to zaczęto tworzyć odpowiednie struktury przy komendach okręgów i obszarów AK. Kedyw dysponował własną, odrębną siecią łączności, co miało zabezpieczyć inne struktury ZWZ AK na wypadek wsypy w Kedywie.

Wraz z powstaniem Kedywu zmieniło się podejście AK do dywersji. Akcje te miały zostać zintensyfikowane i prowadzone w sposób jawny, „pod szyldem” AK. Jak wspominał komendant główny AK, gen. Tadeusz Komorowski „Bór”: Wiadomości o naszych akcjach odwetowych [dywersyjnych – G.R.] podawała prasa podziemna. Gestapo zawsze otrzymywało pocztą jeden egzemplarz takiego numeru.

Do zadań Kedywu należało:

 * planowanie i realizacja akcji dywersyjnych i sabotażowych,

*  studia nad metodami i sposobami organizowania akcji dywersyjnych, sabotażowych i partyzanckich, opracowywanie oraz wydawanie wytycznych i instrukcji,

*  szkolenie dowódców zespołów i patroli dywersyjnych oraz instruktorów technicznych (w okresie do lipca 1944 r. kursy dywersyjne organizowane przez Kedyw KG ukończyło 1200 słuchaczy!),

* badanie i opiniowanie materiałów, sprzętu i pomysłów w zakresie akcji sabotażowo-dywersyjnej,

* organizowanie oddziałów partyzanckich,

* centralna produkcja środków walki sabotażowo-dywersyjnej (głównie granatów i zapalników).

Spotkały się wówczas w tym ogrodzie w Bydgoszczy Panie – żołnierze właśnie tej formacji. Jedna z nich o  imieniu Renata opowiedziała wówczas tę zapamiętaną przeze mnie przez lata  historię swego życia i walki.

Oto ona :

Renata była piękną czarnowłosą gimnazjalistką, mama jej w 1939 r. była nauczycielką, ojciec podoficerem zawodowym. Wybuch wojny zastał ich w Bydgoszczy. Ojciec Renaty udał się do miejsca dyslokacji swojej jednostki wojskowej, gdzie zginął później bohatersko w walce o Warszawę, matka z Renatą uciekły do swojej ciotki mieszkającej w Warszawie.

Tam po zajęciu stolicy przez Niemców odnajduje byłych kolegów swego ojca, oficerów i podoficerów WP tworzących wówczas zręby podziemnej armii. Wstępuje do ZWZ, później AK. Biegła znajomość języka niemieckiego powoduje, że otrzymuje od dowództwa zdania wywiadowcze. Jako tłumacz jest zatrudniania w instytucjach i jednostkach Wermachtu. Przekazuje informacje drogami konspiracyjnymi do dowództwa i dalej do Londynu. Uczestniczy w wielu spektakularnych akcjach wywiadowczych narażając swoje życie. Zabija na wydany rozkaz wielu Niemców i konfidentów. Uczestniczy w tzw. „ grupach likwidacyjnych”. Nikt przecież zaufanej tłumaczki Niemców nie może podejrzewać o coś takiego.

Gdy widzi śmierć własnej matki w czasie łapanki, sama dobrowolnie zgłasza się do akcji bojowych. Zostaje przydzielona do jednostki specjalnej Kedywu AK i wysłana do Lublina by tam rozpoznać ilu dowódców AK Gestapo więzi w Lubelskiej Twierdzy.

Zostaje tłumaczką w miejscowym Gestapo. Przy pomocy oddziału AK wykonuje wyroki śmierci na oprawcach i katach z gestapo w wielu przypadkach tych co służyli w Obozach Koncentracyjnych. Dla nich nie ma litości. Wykorzystuje swoją urodę wabi pijanych esesmanów w ustronne miejsca i osobiście zabija.

Gdy do Lublina zbliżają się Radzieckie oddziały Niemcy uciekają w popłochu namawiając do tego Polaków cytat : „ My byliśmy prawie jak ludzie teraz idzie Iwan – to zwierzę pałający krwią teraz dopiero zobaczycie katów , nie znają litości „

Renata skuszona wizją wyzwolenia po wielu latach okupacji Niemieckiej ufna w samych wyzwolicieli udaje się z małych oddziałem AK przywitać sowiecką szpicę tuż przed Lublinem. Ich oczom ukazuje się widok straszny. Spalone wsie, zgwałcone kobiety i kilku letnie dziewczynki z porozrywanymi brzuszkami, noworodki zabite uderzeniem głową w mur, i wszędzie pijani czerwonoarmiści buszujący po zagrodach.

Natknęli się w tym piekle na kilkuosobowy oddział Kościuszkowców „ I wy na to pozwolicie czy jesteście Polakami „ - pytają napotkanych. Ci młodzi chłopcy z Kresów przerażeni tego co zobaczyli dołączają do oddziału AK. Wspólnie uderzają na zaskoczonych pijanych i zbroczonych krwią swoich czerwonoarmistów.

Walka jest zacięta ale trwa krótko.

Żołnierze AK i oddział Kościuszkowców jeńców nie biorą. Szybko wycofują się do Lublina zajętego już przez Wojska Sowieckie. Tam w niedawnej katowni gestapo na Lubelskim Zamku NKWD dobija tych których aresztowało i zamknęło Gestapo. Setki pomordowanych Polaków, żołnierzy AK oraz zwykłych szmuglerów czy przypadkowych ludzi złapanych na ulicach, leży teraz na dziedzińcu Lubelskiego Zamku we krwi a wokół tańczą ze szczęścia pijani czerwonoarmiści.

Oddział AK z niespotykaną siłą nagle uderza na sowieckich katów zabijając wszystkich . Kaci teraz leżą razem z ofiarami.

Renata a ty ? Spytała moja babcia – żołnierz Kedywu AK. Ja – ja odpowiedziała – no przecież wiesz byłaś tam ze mną.

Spojrzałem wówczas na moją babcię wyprostowaną mimo siwych już włosów, ze szramami na policzku od niemieckiego bagneta, a w jej oczach był błysk dawnej młodości i walki. Patrzyłem na nią wówczas jak na największą najwspanialszą moją bohaterkę.

Losy bohaterów tego spotkania były tragiczne. Żyły aż do śmierci w "konspiracji" ukrywając swoje prawdziwe życie i dokonania przed komunistami. Zmieniały nazwiska, miejsca zamieszkania. Trudno im było do prace i godziwe zarobki. Wielokrotnie chodziły głodne i chore. Widziałem to, ale też widziałem ich młode pełne werwy romantyczne i patriotyczne dusze zaklęte z ciele pełnym blizn i błysk w ich oczach gdy opowiadały o dniach walki, godności, przyjaźni i Polsce – Wielkiej Polsce !

Nie żyją już wszyscy bohaterowie tego opowiadania. Na ich mogiłach w Bydgoszczy zawsze, gdy tam jestem, kładę czerwoną różę i powtarzam „ Dzięki wam mamy Polskę – wolną Polskę !”

3
Twoja ocena: Brak Średnia: 2.9 (6 głosów)

Komentarze

Juz Cie raz prosilem, zebys nie opowiadal bajek. Nie fantazjowal, na tematy, ktore latwo sprawdzic - nawet w internecie. Mowisz:  "...Szybko wycofują się do Lublina zajętego już przez Wojska Sowieckie. Tam w niedawnej katowni gestapo na Lubelskim Zamku NKWD dobija tych których aresztowało i zamknęło Gestapo. Setki pomordowanych Polaków, żołnierzy AK oraz zwykłych szmuglerów czy przypadkowych ludzi złapanych na ulicach, leży teraz na dziedzińcu Lubelskiego Zamku we krwi a wokół tańczą ze szczęścia pijani czerwonoarmiści. Oddział AK z niespotykaną siłą nagle uderza na sowieckich katów zabijając wszystkich . Kaci teraz leżą razem z ofiarami."

Lublin zostal wyzwolony przez Sowietow, wspomaganych przez miejscowe sily AK, w czasie walk trwajacych od wieczora 22 lipca do 25 lipca 1944 roku. SS i Gestapo rozpoczelo likwidowanie wiezniow Zamku od 19 lipca, wywozac ich nielicznymi samochodami, wsrod ktorych byla zmotoryzowana komora gazowa, na egzekucje w pobliżu krematorium na Majdanku. Masakre na terenie Zamku rozpooczęto 22 lipca rano. Niemcy zabili tam okolo 200 wiezniow.  Juz w godzinach popoludniowych tego dnia, ludnosc Lublina weszla na Zamek, niosac pomoc nielicznym ocalalym z masakry. Sowieci, w tym czasie przygotowywali sie do uderzenia na Lublin. AKowcy nie musieli wiec "z niespotykana sila uderzac na sowieckich katow", poniewaz ich tam nie bylo. Lubelszczyzna byla objeta akcja "Burza", w ktorej dowodcy AK, dostali rozkaz, by po wspolpracy militarnej z Armia sowiecka, wystepowali jako gospodarze terenu. Szkoda, ze nie kazano im stawiac bram tryumfalnych. Oczywiscie, ze tak jak we wszystich przypadkach, wypelniania tego rozkazu, Sowieci ich aresztowali, oficerow zwykle zabijano, a masom zolnierskim dawano jedna alternatywe - wstapic do wojska Berlinga, lub podziwiac sniezne krajobrazy Syberii.  W krotkim czasie Majdanek znow zapelnil sie wiezniami. Byli to Polacy walczacy z Niemcami. O tym wiecej tu:    http://www.dws-xip.pl/PW/formacje/pw62.html

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1616209

Byłeś ta 1945 roku widziałeś ? Materiał jest wspomnieniem osoby która tam wówczas była. Po co się jak zwykle kompromitujesz.

Vote up!
2
Vote down!
-3
#1616297

albo klamie osoba o ktorej mowisz. W kierunku Lublina na pilne polecenie Stalina, Rokossowski wyslal czolgi za ktorymi nie nadazala piechota z rosyjskich karnych kompanii. Poniewaz to byla ostatnia dzicz, mozliwym jest, ze w okolicach Lublina mogly wystepowac przypadki gwaltow. Jednak oni bardziej od smierci bali sie NKWD. Dlatego o takim rospasaniu jak mordowanie niemowlat i tanczeniu na trupach, nie moglo byc mowy. Absolutnym klamstwem jest opisana przez ciebie scena z Zamku Lubelskiego, gdzie przypisujesz zbrodnie niemieckie sowietom, wbrew powszchnie znanym faktom historycznym.

O ile sie orientuje, to wlasnie ty jestes czerwonym cieciem z SB. Swiadczy o tym twoja kompletna nieznajomosc historii Panstwa Podziemnego i warunkow, jakie panowaly w czasie okupacji niemieckiej. Przez twoje wypracowania, chcesz tu uzyskac swoja wiarygodnosc. Jezeli wklejasz jakies relacje z prasy, czy internetu, to pol biedy. Ale jezeli raczysz nas swoimi osobistymi wspomnieniami, czy relacjami swoich przedziwnych znajomych, to jest to tylko fantazja, nie majaca nic wspolnego z prawda.  Zamiast wyzywac od ostatnich, komentatora twoich bzdur - co charakteryzuje wszystkich SBekow, moze odniesiesz sie do meritum tych komentarzy. Ale rozumiem, ze najlatwiej jest krzyczec  - lapaj zlodzieja. Prawda?

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1616326

To o tobie !

Jak rozpoznać ruskiego trolla?
https://jagiellonia.org/propaganda-nienawisci/?fbclid=IwAR1xTdPN7DYrGjZ9MUFj5x8d2zdrwCyt0MZ3gUNPKPrJt82sHbkvL1wMtnA

 

Vote up!
2
Vote down!
-2
#1616333

po tym, ze zamiast wymieniac poglady na poruszany temat, obsypuje rozmowce wyzwiskami.

Vote up!
1
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1616339

I się w swojej diagnozie nie mylisz.

Pałował za Błogosławieństwo Boże dla innych użytkowników z NP i pałował gdy napisałem że Putin to bandyta.

Łapiąc go na gorącym uczynku gdy pałował, więc to żydo-komuszy troll.

A pisze taśmowo swe wypociny, by się tu NP uwiarygodnić, stara żydo-komusz szkoła, jeszcze za NKWD.

A wyzwiska to jego obrona, bo nie ma żadnych argumentów ten troll.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1616341

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Tezeusz (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Jutro 2 materiały zamieszczam .Zapraszam do czytania i komentarze. Ktoś te punkty  musi nabijać. 

Hahahahahaha 

Vote up!
1
Vote down!
-3
#1616342