SN czy jaczejka totalnych?

Obrazek użytkownika Andy51
Kraj

Wczorajsze orzeczenie SN, dobitnie pokazało , że reforma SN jest niezwłocznie potrzebna. Mam nadzieję, że izba dyscyplinarna zajmie się tymi sędziami, którzy wydali takie skandaliczne orzeczenie, o zawieszeniu/zamrożeniu  ustawy,  nieznanej w polskim prawie.

Widać , że SN sprawuje funkcje jaczejki totalnych. Teraz można zrozumieć dlaczego reforma sądownictwa zwłaszcza SN była tak potrzebna.

Przecież tej bandy nie interesuje państwo polskie, ich interesują tylko ich własne przywileje. Sędzia Rysiński zastosował prawo amerykańskie, żeby uniewinnić Sawicką, obecnie SN stosuje kruczki prawne, które nie mają zastosowania i w ogóle nie występują w prawie polskim.

Tak działają polscy sędziowie, których autorytetami są potomkowie tych, którzy kończyli ”duraczówkę”. Widać jak bardzo potrzebne były ustawy sądownicze, szkoda tylko, że PAD swoim działaniem opóźnił wejście ich w życie o kilka miesięcy.

Prezes TK w wypowiedzi dla prasy powiedziała:

Zgodnie z art. 7 konstytucji RP organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania. Wykonuje także inne czynności określone w konstytucji i ustawach. Polski system prawny, z konstytucją na czele, nie przyznaje Sądowi Najwyższemu, ani jakiemukolwiek innemu sądowi w Polsce kompetencji do +zawieszania stosowania przepisów+, niezależnie od tego, z jakiego aktu normatywnego oznaczony przepis pochodzi, także z ustawy.

Wydaje mi się, że wypowiedź pani Prezes TK stanowi clou tej sprawy, a zgodnie z polskim powiedzeniem „ Psy szczekają, karawana idzie dalej” rząd powinien dalej robić swoje i nie zwracać uwagi na oszołomów z SN.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)