Kidawa Błońska jako nowy Kijowski

Wczoraj okazało się, że pałeczkę po Kijowskim jako guru kodziarzy przejęła kandydatka na prezydenta RP, pani Kidawa-Błońska.

W czasie świetnego przemówienia PAD z okazji 100 rocznicy powrotu Polski nad Bałtyk, grupa zawodowych zadymiarzy z KOD zakłócała przemówienie posuwając się do takich wulgarnych okrzyków jak PAD ty ch…   

W czasie gdy PAD mówił o martyrologii Pomorzan i Kaszubów w Stutthofie , Lasach Piaśnickich w Lesie Szpęgawskim  zawodowi zadymiarze , których twarze rozpoznali internauci z innych poprzednich zadym darli się jak stado wściekłych małp.

I wreszcie na koniec wisienka na torcie, po uroczystościach państwowych pani Kidawa-Błońska podchodzi do zadymiarzy, ściska się z nimi i całuje, atmosfera piknikowa, zadymiarze pytają się czy było ich słychać, na co radośnie odpowiada pani Kidawa Błońska, że tak.

Ta sama osoba, która dwa dni wcześniej apelowała o wyciszenie sporów, szacunek,  konsyliacje, w Pucku niemal gloryfikuje zadymiarzy.

Wczoraj pokazali w TV, że były szef KOD Kijowski znalazł pracę i pracuje w W-wie jako fryzjer i bardzo dobrze. Ponieważ każde stado kundli musi swojego przywódcę,  wydaje się, że przywódcą stada kundli została  kandydatka na prezydenta Kidawa Błońska, do której kundle garnęły się jak do przywódcy stada, żądając pochwały za swoje zachowanie a ona im dziękuje za skandaliczne zachowanie.

]]>https://wpolityce.pl/polityka/486341-kod-probowal-zaklocic-przemowienie-dudy-wideo]]>