II pucz Polski

Po 2015 r. i wygranych przez PAD i PiS totalni nie mogą się pogodzić z utratą władzy a przy okazji apanaży , wpływów i  korzystania z przywilejów władzy , z których tak hojnie korzystali akolici rządzących wówczas PO i PSL ( dawny ZSL) i sami rządzący, przekraczał percepcję normalnie myślącego człowieka.

Niczym zaborcy w XVIII w. współcześni puczyści, próbowali zrobić z Polski jakieś kondominium, szczególnie w stosunku do Niemiec, gdzie za poklepanie po plecach, pochwałę w zachodniej prasie, tak jak to było za czasów ich rządów  za obietnicę stanowiska  potrafili się zeszmacić.

Rolę ówczesnych Potockich, Rzewuskich, Branickich, odegrali głównie posłowie PO i .N, wiedzieli, że tak jak w przypadku I Rzeczpospolitej , gdyby im się udało, to dalej by szybko poszło.

Zdecydowana postawa PiS i romantyczna podróż Aśki i Ryśka na Maderę, spowodowało , że I pucz się nie udał.

Ale ponieważ pucz posłów ( szlachty) się nie udał, po półtora roku spróbowali II puczu ale tym razem zagonami postkomunistycznych nauczycieli z ZNP.

Mamiąc nauczycieli tym , że walczy o ich podwyżki, zapomniał dodać , że nauczyciele nie dostaną pieniędzy za czas strajku.

Nie patrząc na dobro swoich uczniów i ich rodziców, próbowali zablokować egzaminy gimnazjalistów. Niestety dla strajkujących  nauczycieli , a stety dla uczniów plan się nie udał,   siłami niestrajkujących nauczycieli i wielu osób dobrej woli z uprawnieniami pedagogicznymi.

Mam nadzieje, że II pucz   też spali na panewce, a zwycięsko z tego puczu wyjdą uczniowie ich rodzice i partia rządząca.