Zniszczyć autorytety narodu
Bombardowanie trwa. Najpierw - cel: eksperci, naukowcy, profesorowie. Następnie - polski kościół. Zadanie - odebrać ludziom to w co wierzą i to, co darzą szacunkiem.
Mafijny układ władzy ferajny Tuska, który rozsiadł się już na sześć lat na fotelach władzy, starał się usilnie zbudować sobie wsparcie w tak zwanych autorytetach. Widać jednakże dobitnie, że nie udało im się to i zamiast posągowych niezłomnych postaci zgromadzili cyrk clownów; a to zdziecinniałego staruszka Bartoszewskiego, wypalonego i już niezbyt sprawnego umysłowo reżysera Wajdę, aktora po kuracji Olbrychskiego, no i na okrasę, mędrca wszech-czasów Wałęsę. Zamiast szacunku i respektu spotyka ich zazwyczaj buczenie i drwiny narodu.
Również poszukiwanie autorytetów instytucjonalnych nie dało spodziewanego efektu. Wprost przeciwnie. Wskazanie przez Tuska i ferajnę na autorytet sądów i prokuratury doszczętnie rozwaliło i zdeprecjonowało te ważne instytucje państwa. Nie ma już najmniejszej grupy obywateli, którzy by ufali sędziom i prokuratorom. Symbolem stał się sędzia Tuleya, a nie pani sędzina Wesołowska.
Destrukcyjna działalność otoczenia Tuska i Komorowskiego jest taka, że każdy w miarę porządny obywatel, gdy tylko zacznie u nich pełnić rolę autorytetu, to w bardzo szybkim czasie ten autorytet traci i zamienia się w śmieszną figurynkę.
Powodu takiej sytuacji dopatruję się w braku lustracji i niedokonaniu sumiennego rozliczenia okresu komunizmu. Pozwala to wielu ludziom podłym, którzy za komuny mieli swój okres świetności, paradować dzisiaj w pełni chwały. To dlatego ferajna Tuska może dobierać sobie za kolejny autorytet komunistycznego oprawcę, prof. Baumana, postać doprawdy haniebną.
Autorytety Platformy , GieWu i związanego z nimi establishmentu są miałkie i fałszywe. Zazwyczaj powiązane interesami z władzą w takim stopniu, że po upadku obecnego systemu po prostu znikną. W najmniejszym stopniu nie zdobyły szacunku zwykłych ludzi i są rozpoznawane, jako ciało obce, pełne hipokryzji i cynizmu. Tak, tak, panie aktorze Kondrat.
Niestety, dla obecnej władzy, naród ma swoje własne autorytety i swój szacunek lokuje tam, gdzie się Tuskowi bardzo nie podoba.
Dlatego też, władza i współdziałające z nią ręka w rękę media, muszą te autorytety zniszczyć.
W zeszłym tygodniu mieliśmy nagonkę na profesorów, niezależnych naukowców, a w tym tygodniu mamy walkę z kościołem.
W obu przypadkach natężenie ataku jest bardzo duże. To zawsze skoordynowana akcja polityków rządzącego ugrupowania, wspierana przez śliskie typy zdrajców, jak europoseł Kamiński, adwokat Giertych, czy ta miernota Marcinkiewicz. No i oczywiście cały aparat propagandy na usługach, czyli wszystkie wiodące media z GieWu i TVNem na czele.
Ostrzeliwanie naukowców o międzynarodowej renomie, ludzi poważnych i konkretnych do bólu, trwało równy tydzień. Robiono z nich harcerzyków sklejających modele i gapiów obserwujących przez szybkę skrzydła samolotu. Ten skomasowany pokaz durnoty trwał tydzień i wszystkie dyżurne kontr-autorytety typu Niesiołowskiego i wyżej wspomnianych, po kolei zabrały głos.
Skutek akcji – żaden. Bo prawdziwy autorytet już tak ma, ze praktycznie nie można go obalić, ot tak sobie, przez tygodniowe akcje gadzinowe.
Na autorytet składają się długie lata pracy i szerokie, często międzynarodowe uznanie. Nie można go łatwo skasować i to przy pomocy tak nędznych ludzi, jak ferajna Tuska i jego aparat propagandy.
Ludzie lepiej wiedzą swoje.
Obecny zmasowany atak funkcjonariuszy propagandy rządowej i lewackiej dotyczy najważniejszego autorytetu Polaków – kościoła.
Wyciągnięto jakichś kapłanów z dalekiej Dominikany, którzy mogli zachowywać się źle. Dodano do tego proboszcza, który na czas nie został osunięty ze stanowiska i zaczęto okładać kościół pięściami.
Tak, jakby okładać Ministerstwo Edukacji za zboczonego nauczyciela. Lub pamiętając słynnego psychologa, onegdaj gwiazdę telewizji, obarczać za jego pedofilię całą naukę.
Policzyłem niedawno, że na samym kanale TVN24 zaprezentowano ten sam fragment przesłuchania księży, z dziwnym pytaniem egzaltowanej dziennikarki o wkładanie języka do ucha, osiemnaście razy. To nawet bije na głowę serial dotyczący matki Madzi.
Żal mi księży, zazwyczaj ludzi kulturalnych i spokojnych, którzy nagle muszą użerać się ze sforą chamskich, brutalnych i bezczelnych funkcjonariuszy aparatu propagandy. Bo w żadnym wypadku nie są to dziennikarze.
Czy kościół dozna uszczerbku na swoim autorytecie po tej nagonce? Skądże znowu! Szczególnie polski kościół, który już przeżył tyle ataków, ze tylko przypomnę siepaczy Bieruta i Gomółki, Urbana i Olgę Lipińską, da sobie radę z hunwejbinami Tuska.
Smutną jest konstatacja, że obecna władza i jej otoczenie niszczą wszystko po kolei. Zniszczyli już w sposób radykalny polski przemysł. Rozkradli i rozsprzedali sektor finansowy. Po kolei niszczą instytucję za instytucją, wojsko, służbę zdrowia, edukację.
A teraz wzięli się za niszczenie polskich autorytetów. Chcą cały naród pozostawić goły i zdezorientowany. Takich właśnie Kunta Kinte, którymi można będzie swobodnie sterować i doić.
Mam niezłomną nadzieję, że to się wkrótce skończy. To się musi skończyć. Utrzymamy swoje autorytety, a ci, którzy podnieśli na nie rękę, poniosą w końcu zasłużoną karę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2102 odsłony
Komentarze
Jednak to pompowanie przez Tuskowych,
4 Stycznia, 2014 - 13:52
różnej maści autorytetów, przyniosło efekt w postaci obrony prezydentury w Warszawie. Lemingi miały portki pełne obaw o stratę dobrej posady, to przesądziło i przesądza w kraju o utrzymywaniu się tej mafii na powierzchni.Znam jednego radnego po podstawówce, który dzięki znajomościom z rekinami partyjnymi, potrafi bardzo dostatnio wyżyć z diety radnego, teraz właśnie buduje drugi dom, nie wspominając o dwóch autach.
Stopy wody pod kilem,pozdrawiam z "10" w tle.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
4 Stycznia, 2014 - 14:14
Te tuskowe "autorytety" to klika. Sprzedajna i niemoralna.
Taki Tomasz Karolak za niegdysiejsze wspieranie Tuska dostaje pracę w każdym serialu. To są autorytety za forsę. Forsa zniknie, to wszystko się rozpadnie
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Problem polega na tym, że system
4 Stycznia, 2014 - 14:20
będzie działać, bo forsa nie zniknie. Może zniknąć Polska, a forsa dla "strażników i konfidentów" zawsze się znajdzie. Ci, którzy chcieliby tu wejść i rządzić miast Nas, mają kasę wliczoną w koszty, kasę dla obecnej mafii, którą jeżeli będzie trzeba, to przepoczwarzą jeszcze ze 100 razy.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
To się kiedyś skończy
4 Stycznia, 2014 - 13:56
Owszem to napewno się skończy ale aby to nastąpiło musi znależć się przywódca,który potrafi poprowadzic ludzi do walki.Jesli nie usunie się chołoty nie osiagnie się celu.Słownie mozna różne pierdoły opowiadać ale wprowadzić je w czy trzeba tylko siłą.Polacy są takim zbiorem osobowości że zawsze potrafią powiedzieć;bywało gorzej,po czym zamykają się w swoich czterech scianach i oglądają tefałen a na drugi dzień mówia do sąsiada,wiesz wczoraj podali że wzrosło PKB,choć nie wiedzą o co chodzi to już się cieszą.I tak z roku na rok marazm trwa a ekipa kręci nowe szwindle i ma się coraz lepiej.Myślę ze jak społeczeństwo obudzi sie z tego 25-cio letniego snu to będzie za póżno na jaki kolwiek ruch,a do tego w jakim celu skoro będzie jeszcze stac na kiełbasę wyprodukowaną z lisci zebranych w parku a sprzedawanych w biedronce po 2.99/kg.
Jeszcze zaświeci słoneczko
@Weteran Polski
4 Stycznia, 2014 - 14:11
Witaj
Dlatego też musimy mieć swoich ludzi, cieszących się poważaniem i szacunkiem, mówiącym wszystkim, jak jest na prawdę.
Dlatego też nie rozumiem ataków na TV Republika, która jako jedyna zajmuje się prawicowym spojrzeniem na państwo i politykę.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
A nie zauważyliście jak jedzie czosnkiem
4 Stycznia, 2014 - 14:16
od "TV-Republika".?
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
4 Stycznia, 2014 - 14:30
No jedzie, rzeczywiście.
Ale czy mamy jakiś wybór?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
W tej wyliczance,media Rydzyka wydają się
4 Stycznia, 2014 - 14:45
być znacznie wyżej. Znaczy bliżej prawdy, omijają tematy "koszerne", ale ich też nie promują. Gdyby taki Rydzyk objawił się w polityce, to mafia byłaby już za granicą.
"TV-Republiki" można słuchać, ja czasami też popatrzę, ale trza umieć oddzielić ziarno od plew.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
No to życzę Ci
4 Stycznia, 2014 - 19:37
tej niezłomnej nadzieii bardzo dużo bo nie wierzę i, że to wszystko się tak szybko skończy. Popatrz w TV jaką robią mu reklamę człowieka "do rany przyłożyć" i uwierz ,że uwierzą i znowu go wybiorą.
lupo
Zmasowane ataki na KK
4 Stycznia, 2014 - 20:54
jakie ostatnio mają miejsce we wszelkich tefałenach, są skierowane na jeden cel: zniszczyć zaufanie do Kościoła i zasiać nienawiść do kapłanów. Widzimy już efekty tej działalności medialnej w postaci napadów na księży i profanowania świętości. W ostatecznym rozrachunku jest zniszczenie KK jako ostoi moralnej społeczeństwa, doprowadzić społeczeństwo do totalnego schamienia aby można było nim łatwiej rządzić.
Mam nadzieję, że ten plan się nie uda i Polacy okażą się mądrzejsi od tego planu.
Pozdrawiam
Szpilka