Wreszcie! Komuna zdycha!
Chyba wreszcie doszlusowujemy do tych rozsądnych państw świata, które pozbyły się lewicy, lewactwa, lewizny i całej tej zgrai parazytów.
Wygląda na to, że jest duża nadzieja, iż komusze popłuczyny i ich potomkowie nie załapią się na poselskie synekury w nadchodzących wyborach. Jeśli tak się stanie, to będzie to początek końca pewnej ery. Prawdziwy zjazd z wyboistej górki na rowerze bez trzymanki, za to z kąpielą w szampanie na samej mecie.
Polska scena polityczna bez towarzysza Millera... Czyż to nie piękny krajobraz?
Słońce operuje intensywnie przez czas dłuższy. Przypala czachę i mąci w myślach. A w koło siermiężny krajobraz Polski Ludowej, z jej ustawicznymi problemami i komuszą bezradnością. Susza niszczy plony. Nie będzie gruszek! Za to mleka jest za dużo, bo głupie krowy nie pojęły, że już są w EU i teraz będzie kara. 660 mln bodajże. A każda krowa dostanie po dziesięć batów. Ulewy, burze i nawałnice, ba... napadają też imperialne trąby powietrzne, tak, jak za dawnych czasów Bieruta stonka ziemniaczana; rozwalają ludziom mozolnie zdobyty majątek. Premier Babiuch, tfu... , Kopacz, pochyla się z troską i głaszcze szczurka w przedziale klasy drugiej. Minister Szczurek burczy zadowolony.
Ciągle doskwiera nam komuna, ze swoją bylejakością, improwizacją i fałszywymi obietnicami. Dla niepoznaki, w ramach sojuszu lemingowo – chłopskiego nazywa się Platforma Obywatelska wraz z PSL (właściwie ZSL).
A ja sobie powieszczę trochę. Bliski udaru słonecznego, gdy rozgrzane myśli gulgoczą sobie łagodnie, jak gotująca się na małym ogniu kasza, stawiam oto tezę, że wreszcie komuna zdechnie. Jak jeszcze ostatecznie nie w październiku, to już na pewno następnym razem.
Tak to już jest z katarem. Paskudną dolegliwością, która leczona trwa siedem dni, a nie leczona tydzień. Takim właśnie, prawie stuletnim katarem w historii ludzkości jest komunizm. Wymysł nowych szatanów w piekielnej nomenklaturze – Marksa, Engelsa i Lenina (proszę zwrócić uwagę, że jak zwykle, to paskudni Niemcy) wreszcie dogorywa. Nawet ostatnie bastiony, jak Kuba wyspa, jak wulkan gorąca, że polecę słowami dekadenckiej piosenki, Kuba wodza Fidela, pojednała się z Mordorem – Stanami Zjednoczonymi.
Jeszcze tylko towarzysz Kim wyżyna po kolei swoich współpracowników, aż w końcu zostanie sam, a wtedy głodny naród koreański, który niestety zjada też psy, złapie tego obleśnego, grubego gówniarza, podgolonego w komiczny sposób, obije kijami, by mięso skruszało i po prostu go zje.
Co na to nasze rodzime komuchy?
Nie jest wesoło niestety... Platfusy z Kopaczką na czele, bezczelnie ukradły siermiężno – ludowy styl i propagandę towarzysza Edwarda i wiernego Babiucha; Bul-Bronek, który właśnie fundnął sobie mieszkanko (145 mtr kw.) za publiczne pieniądze, podpieprzył całą bezpiekę, łącznie z ZOMO – ten kręgosłup i twarde ramię komunistycznej władzy. Bezczelne chamy z Platformy – tak teraz o nich mówią towarzysze z SLD, brzydkiej córy PZPR.
A właśnie mogą stracić dosłownie wszystko. Upiornemu gnomowi komuny, Leszkowi, nie dość, że uciekają jakieś pryszczate gówniarze, to na dodatek pozwalają sobie pyskować bezczelnie i podważać nieśmiertelny autorytet. Podobno nawet ktoś ukradł słynne plastykowe siatki, które służyły Leszkowi do dowozu z Kremla, jakże potrzebnej gotówki (i to nie rubli, tylko te ohydne zielone dolary).
Lat też parę minęło, gdy maszkara lewicy, Senyszyn Joanna, zasłaniała przede mną swym obfitym cielskiem tysiące dolarów (dokładnie 50 000$), które wymieniała w kantorze na Abrahama w Gdyni, by mieć na zakup nowych kamieni naręcznych i naszyjnych, oraz fikuśnych skórzanych kurteczek młodzieżowych, w środowisku gejowskim zwanymi ramoneskami. Tak mieli kiedyś dobrze. A teraz ją nawet z Uniwersytetu wylali...
Klasyczna komuna, jak wszelakie robactwo przepoczwarza się. W swoim mateczniku, w Rosji przepoczwarza się w totalitarny faszyzm. Faszyzm i komunizm to zresztą dwie strony tego samego medalu. Obie ideologie terroryzują i walczą nieustannie, starając powiększyć swoje wpływy. Ta pierwsza walczy w obronie swojej rasy, a ta druga walczy w "imię pokoju", co jest ordynarną kpiną propagandową. Ale tak już zawsze z komuchami było – kłamali w żywe oczy i kpili z ludzi, nachalnie wciskając im kit.
Czy zauważyli Państwo, że słowa "komunizm", czy "socjalizm" zniknęły z powszechnego obiegu? Komuchy zorientowały się, że są to obecnie brzydkie słowa. Ba... znienawidzone. Więc, trzask prask, malutki zabieg socjotechniczny i nie ma "komuny" – jest "lewica". Następne stadium larwalne ohydnego robala, pasożyta, toczącego ludzkość.
Na zachodzie komuchy, żeby usprawiedliwić swoją niesłychaną żarłoczność i pazerność, dokonując w sposób niemal jawny grabieży i oszustw, wymyśliły sobie neo-liberalizm. To oni właśnie, za Miltonem Friedmanem szybko zrozumieli, że obecnie istnieje tylko jedyna władza – to pieniądz. Więc komuchy chytrze starają się opanować banki i wszystkie instytucje finansowe, by z tego przyczółka zacząć sprawować rząd dusz. Nie udało się karabinem, to więcej osiągniemy pieniądzem. Co jaskrawo widać na przykładzie kłopotów Grecji. I tu, jak zawsze, jak ze wspomnianym Marksem i Engelsem, czy Rozą Luxemburg, za bankowym lewactwem stoją Niemcy.
Tak to lewactwo zmieniło maski, otwarcie ruszyło w kierunku forsy, zaczęło nosić, jak Misio K. zegarki po 37 tyś, lub jak Sławku Nowak po 25 tyś. Oraz garniturki od Hugo Bossa, nadwornego krawca Hitlera. Taki teraz sznyt lewacki.
A jeszcze do tego, żeby było weselej i śmieszniej, ta nowa lewizna związała się ze starą lewizną, którą do niedawna medycyna uważała za wstydliwe schorzenie, a dobrzy doktorzy nadal o tym są przekonani, czyli z pederastami, lesbijkami i transwestytami, fikuśnie i dla zmyły maluczkich nazywanych środowiskiem LGBT (lesba, gej, biseks i baba z kutasem). Tak te lewaki pobratały się z tą lewizną; tak ten Kalisz z Senyszyn najeździli się na pace w trakcie tych pedalskich parad, że znienacka, całkiem niespodziewanie zaczyna się w narodzie utrwalać stereotyp: komuch = pedał.
Zresztą, jak się popatrzy jak się zabawia i obnosi ta część potomków komunistycznych bonzów, te resortowe dzieci, w tych pontonach, antifach, czy krytykach politycznych warszafki, to autentycznie można mieć wątpliwości do faktycznej płciowości i seksualności tych smutnych chłopaczków i brzydkich dziewczyn o rozbieganych oczach i niechlujnym języku. Choćby taki Sierakowski... brrrr... Niesamowite. Choć osobiście jestem przekonany, że on swoich gówniarzy robi w konia, załatwiając swoje interesy w Stanach.
Jakoś niespecjalnie próbuję się rozeznać, bo mnie to kompletnie nie interesuje, lecz słyszałem, że podobno już powstały dwie niezależne zjednoczone lewice. Na prawdę! Bolszewiki i ciubaryki. Jedni z Żelaznym Leszkiem, co to wie jak skończyć (coitus interruptus), a drudzy z tą niepełnowartościową jednostką ludzką, której nazwy nawet nie chce mi się wymieniać i który myśli, że rozum w czaszce mu się zalęgnie, gdy zapuści brodę. Jest tych grupek i kanapek komuszych, nie wiem, chyba z tysiąc. I jak zawsze, na czele niezawodny Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, odwieczna podpora komunizmu i lewizny.
Mądry biolog (np. Stefan Niesiołowski) wie dokładnie, że jeżeli nagle pewien organizm zaczyna się tak rozczłonkowywać i dzielić, to są to ostatnie podrygi zdychającej ostrygi.
A mówiąc już tak całkiem poważnie, jedyne, co ich jeszcze trzyma do kupy, to forsa, którą ukradli narodowi przed i w momencie tzw. transformacji (m.in. FOZZ się kłania). Mają to dobrze zachomikowane, lecz najprawdopodobniej, kompletną władzę nad nią, przejęli, kiedyś podwładni, a teraz koledzy ze służb. Gdy po Gudzowatym, Wejchercie i Kulczyku zejdzie z tego świata jeszcze paru oligarchów, to może część tej forsy się ujawni. Taki ze mnie naiwny optymista.
Tak więc Drodzy Czytelnicy – załapią się komuchy, czyli lewica jeszcze raz do naszego parlamentu, czy już mamy dosyć?
Od początku, czyli od 1989 roku byłem za dekomunizacją. A tu mi jeszcze Jaruzelskiego pochowali z honorami...
Naprawdę – dosyć.
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7205 odsłon
Komentarze
@ jazgdyni
17 Sierpnia, 2015 - 04:22
Przykre jest to, że musimy liczyć na ich naturalne wymieranie. Wymieranie jest ułatwione przez historycznie udokumentowane, wielkie uwikłanie w "obyczajówkę". Koleżanka, (była epidemiolog kraju) twierdzi że odcięcie od pewnego rodzaju darmowych antybiotyków, przyspieszyło by proces.
@cyborg
17 Sierpnia, 2015 - 05:23
Witaj
Masz rację. To rzeczywiście przykre, że nie zdołaliśmy, bo nawet nie usiłowaliśmy pomóc komunie, by szybciej zeszła ze świata. To był duży błąd.
Na szczęście mentalność tych ludzi doprowadziła ich samych do uwiądu. Natura nam pomogła.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@cyborg
17 Sierpnia, 2015 - 20:59
jestem gotow w tym "pomoc"
Wyścig czerwonych i różowych szczurów...
17 Sierpnia, 2015 - 05:42
W rozdziale „Zamiast wprowadzenia” Paweł Paliwoda pisze:
Czy Katarzyna Kozyra, feministki, liderzy ugrupować gejowskich, nieprzejednani pacyfiści, ekolodzy, obrońcy pornografii, postępowi dziennikarze i publicyści, wreszcie politycy lewicy czytali Fryderyka Nietzschego? Być może niektórzy. Zdecydowana mniejszość, Tymczasem ich styl działania i głoszona ideologia przypominają parodię myśli niemieckiego filozofa. „My” odkrywamy nowe światy, nowe formy wolności, nowe formy ekspresji, rządzenia, opisywania świata. (…)
„My” jesteśmy lepsi od przeciętnego Polaka. Jesteśmy ponad kościelnymi dogmatami i ludowymi mądrościami. Ponad zwodniczym zdrowym rozsądkiem.
W Polsce i na świecie trwa wyścig czerwonych i różowych szczurów, które dokonują coraz to bardziej ekscentrycznych odkryć. Przeżytkami stała się tradycyjna rodzina, związki heteroseksualne, podział społecznych ról, na męskie i kobiece, system sądowniczy i więzienniczy, system edukacji, tradycyjne cnoty przyzwoitości i dobrego wychowania, jaskiniowa już kindersztuba, ograniczenia dotykające pornografię i obscena w miejscach publicznych, pojęcie obrazy uczuć religijnych itd. Kto wynajdzie jakąś nową formę antywolnościową – represję kulturową – i rozgłosi ten fakt, zyskuje prestiż, pisze książki, otrzymuje granty uniwersyteckie, staje się przedmiotem zainteresowania mediów. (…)
Taka zbiorowość nienawidzi i nie toleruje elitarności. Postawa arystokratyczna czy rycerska jest nie tylko obiektem zawiści, lecz także zagrożeniem dla ustabilizowanej, nietwórczej miernoty. Miernota skrupulatnie zatem pilnuje, aby wybitne jednostki nie mogły promować swoich idei. (…)
Wspominam na początku tej książki o teorii „rasy panów” i modzie na nietzscheanizm, wpisana jest ona bowiem w istotę wielu procesów społecznych, z którymi mamy dzisiaj do czynienia. (…)
__________________________________________________________
Zobacz: Eseje polityczno-filozoficzne Pawła Paliwody „Kambei Shimada. Pisma wybrane”, http://niepoprawni.pl/blog/andy-aandy/eseje-polityczno-filozoficzne-pawla-paliwody-kambei-shimada-pisma-wybrane
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
@Andy-aandy
17 Sierpnia, 2015 - 07:21
Witaj!
Bardzo celny komentarz, dotykający sedna psychologii. Fryderyk Nietzsche, najprawdopodobniej z pełną świadomością opisał tutaj działania osobników niedojrzałych. Kurcze, sam taki byłem, będąc gówniarzem. Burz, rozwalaj, nie akceptuj, poszukuj nowego, to zachowanie młodzieńcze, gdy burza hormonów powoduje nieświadome dążenie do walki o przywództwo stada. Wtedy ma się ochotę na wszelakie rewolucje. Także w sprawie seksu.
Jak widać, ci co z tego nie potrafią wyrosnąć zostają komunistami, albo anarchistami.
Tysiąclecia historii ludzkości pokazują, że to błędna droga, prowadząca do nikąd.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Zmiana, drastyczna zmiana,
17 Sierpnia, 2015 - 12:59
Zmiana, drastyczna zmiana, przewrót - wielu z nas w pewnym momencie życia kierowało się takimi ideami. Kto z tego nie wyrasta nie powinien reprezentować państwowego interesu. Nie od dziś wiadomo, że łatwo wszystko krytykować - więc obojętnie kto przyjdzie i jak nowatorskie będą jego poglądy, od zera niczego sam nie wybuduje. Stąd tylko postęp, umiarkowane zmiany kierunku polityki mogą prowadzić do wzrostu pozycji państwa. Drastyczne zmiany mogą prowadzić do anarchii, chaosu, utraty kontroli nad państwem, które przecież jest organizmem żywym.
-------------------------------------------
http://www.profesjonalne-pozycjonowanie.pl/
@Jazgdyni...
17 Sierpnia, 2015 - 07:55
.... mówisz pan, że komuna zdycha - to chyba w twoich snach - marynarzu.? !
Dla mnie, symbolem zdechłej czerwonej zarazy będą czyny ludzi Wybrzeża.
Uwierzę jak Stocznia Gdańska wróci do polskiej własności i będzie nosiła imię Anny Walentynowicz.
ps.
.... a jeszcze coś:
Pewna willa na ul. Polanki , powinna zostać zalana płynnym betonem - na wieki wieków - tak jak reaktor w Czarnobylu !
3maj się Żeglarzu.
Marek
@maruś
17 Sierpnia, 2015 - 08:46
Oj Marku! Ty pesymisto!
Nie czujesz tego zapachu zgnilizny i rozkładu?!
Przyznasz dopiero, gdy cała czerwona bladź zamieni się w pył?
Uwierz - proces się zaczął. I to nieodwracalnie.
Na pohybel czerwonym!!!
Zdrówko
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
w ramach pokuty
17 Sierpnia, 2015 - 08:57
zamknąłbym ich w jakimś skansenie i pokazywał za pieniądze.Gdyby musieli tak codziennie uczestniczyć w paradach (i nie tylko, bo wyobrażnia podpowiadami ciekawsze rzeczy) to może móżgownice by się im przebiegunowały.
Pozdrawiam,
hobo
@hobo
17 Sierpnia, 2015 - 09:12
Witaj!
No więc dobrze... Proponuję konkurs, co powinniśmy z tymi zbutwiałymi komuchami zrobić.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Jazgdyni...
17 Sierpnia, 2015 - 09:18
.... Januszu Drogi, naprawdę nie jestem pesymistą.
Jeśli bitwę Warszawską AD 1920 , możemy nazywać Cudem , to wynik wyborów prezydenckich 2015 - jeszcze większym !!
Jeśli to zmarnujemy, to ten wspaniały Kraj - zniknie.
Czeka nas potworna jesienna bitwa o większość sejmową.
Każde stwierdzenie o zdechłej lewicy, jeszcze bardziej usypia lemingów !
pozdrawiam,
M.
ps.
...a jak zdycha lewica, to poczytaj Neon24 :-))))
@marus
17 Sierpnia, 2015 - 20:58
a jak " kwiczy" znany " Czerwony Tomato" tez poczytaj:
http://spiritolibero.neon24.pl/post/124979,dlaczego-duda-andrzej-zostal-prezydentem-rp
pozdrowienia
@ Jozio z Londynu
18 Sierpnia, 2015 - 11:25
Przepraszam, że tak głupio ściągnąłem tu swołocz udającą "kolegę po fachu" ! Czerwone poczwary mają rozkaz nie zrzucać wylinki przed referendum i wyborami. Na nasze szczęście, nie są wstanie wytrzymać i piszą co piszą.
Zobaczysz Józefie, że pomidor antydatuje potem swoją notkę, będzie udawał "widzącego przyszłość" ! czekam na prawdziwą odsłonę "czerwonego neonu" , czekam kiedy zaświeci. Przypełzną do niego wszelkie larwy .
Na pohybel czerwonym!!!
17 Sierpnia, 2015 - 21:03
komuna
17 Sierpnia, 2015 - 13:28
Nawet klęska "zjednoczonej lewicy" nie pozwoli pozbyć sie komuny z sejmu i władz- zostaną obecnie w PO - Święcicki, Rosati, Katarasińska, Hibner i wielu innych. A PSL to nie betonowa komuna? Dużo pracy jeszcze przed nami...
Yagon 12
Poczekajmy
17 Sierpnia, 2015 - 15:58
Poczekajmy,ale nie zasypiajmy.
przeciw bezprawiu
@Jazgdyni
17 Sierpnia, 2015 - 20:47
"Taki ze mnie naiwny optymista."
ja tez jestem optymista i wierze ze juz nigdy nic "czerwonego" w parlamencie sie nie pojawi
@ZLEW
17 Sierpnia, 2015 - 21:09
jestem mega optymistą
18 Sierpnia, 2015 - 12:40
Czekam cierpliwie na koniec niedźwiedzia. Czy się spali czy utonie w błocie czy rozsadzą go własne gazy czy jak Smoka Wawelskiego nadmiar płynu tego przewidzieć nie umiem ale głęboko wierzę że doczekam owego spektakularnego zjawiska naturalnego. A wtedy gdy niedźwiedzich wysralków i wypierdek nie stanie zniknie komusza lewica.
Dwie niezależne zjednoczone lewice plus czterdzieści
18 Sierpnia, 2015 - 18:40
Rzeczywiście, są już zarejestrowane dwa komitety wyborcze "zjednoczonej lewicy" plust czterdzieści innych. Dp początków września może ich być kilkaset. Chyba trzeba się tym zainteresować:
http://niepoprawni.pl/blog/podpulkownik/nieprzyjaciel-mobilizuje-sily
Chyba to jest ważniejsze, niż obserwowanie reżimowej telewizji. Chyba najwyższy czas spoważnieć i przestać powtarzać to, co wszyscy (szczególnie Niepoprawni) i tak od początku wiedzą.
ppłk
Januszu! - Swój interesujący wpis zakończyłeś pytaniem:...
19 Sierpnia, 2015 - 11:36
... "załapią się komuchy, czyli lewica jeszcze raz do naszego parlamentu, czy już mamy dosyć?".
Wszystkie znaki na Niebie i Ziemi wskazują, że się w październiku nie załapią do parlamentu.
Sami na to zapracowali przez dziesięciolecia, a szczególnie ostatnimi czasy, kiedy to na potęgę popierają ruch LGBT. Społeczeństwo polskie w zdecydowanej większości nie popiera tego lesbijsko-pedalskiego ruchu. Więc jeśli ktoś będzie głosował na tych lewicowców, to będą to dewianci zrzeszeni w LGBT, a ich nie mamy aż tak dużo, by jakieś Millery, Senyszyny, Palikoty, Nowickie i im podobne moralo-etyczne ścierwa z lewackich partyjek przekroczyły próg wyborczy 5 procent.
Poza tym, ich elektorat z roku na rok maleje, bo starzy komuchy sukcesywnie przechodzą na łono Abrahama, a nowi emeryci i renciści niezbyt pochlebnie wspominają czasy rządów Leszka Pierwszego Szyderczego przy wydatnym wsparciu Aleksandra Pierwszego Trzeźwego. Pamiętamy też, na jakich paskudnie "wynegocjowanych" warunkach komuchy wepchnęli nas w szpony Unii Germańsko-Żydowsko-Pedalskiej.
Na zakończenie dodam, że Naród (nie parlament!) wybrał na Prezydenta RP Andrzeja Dudę posiadającego jasno określone poglądy katolicko-narodowe, które z definicji są sprzeczne z ideologią gender i rozbieżne z zasadami, którymi kieruje się środowisko LGBT. Mogę zatem pokusić się o stwierdzenie, że ten sam elektorat, który głosował na Andrzeja Dudę - nie będzie absolutnie głosował na lewaków.
Tak więc Januszu - bądź spokojny!
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@Satyr
19 Sierpnia, 2015 - 12:42
Witaj Janku
Ja również obstawiam, że się już nie załapią. Pod jednym wszakże warunkiem - nie będzie przekrętów wyborczych.
Bo oni swoich agentów ciągle wszędzie mają. Coraz słabszych, ale jednak.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.