Uwaga ! W oświeconym ciemnogrodzie komuniści nadal atakują !

Urodzona w 1949 roku w Gdyni Joanna Senyszyn, aż do tzw. wyprowadzenia sztandaru PZPR (po którym wprowadzono sztandar SdRP), wiernie służyła komunistycznej partii, której jednym z celów było zniszczenie Kościoła w Polsce. Ta „oświecona” stara komunistka nadal kontynuuje dzieło „oświecenia” Polaków, tym razem przy pomocy seksu. Senyszyn uważa, że wiedza na temat wychowania seksualnego w polskiej szkole zastępowana jest wiarą. " Nie czyni cudów, ale skutecznie przekształca polską szkolę w siedlisko ciemnoty i zabobonu" – twierdzi eurodeputowana SLD. Jak pisze w swym blogu Joanna Senyszyn, dzieje się tak "za aprobatą prawicowych polityków, zamiast świeckiego szkolnictwa, mamy wyłącznie katolickie. Za pieniądze podatników".

Stara komunistka, dzięki której i jej towarzyszom z PZPP, zdegradowano Polskę do poziomu najbiedniejszych krajów Europy – teraz wzięła się za „oświatę” seksualną. W mniemaniu starej aktywistki, „świeckie szkolnictwo” – czyli szkolnictwo pozbawione „wiary”, jest bardziej oświecone niż szkolnictwo katolickie. Gdyby stara komunistka znała trochę świat, to wiedziałaby, że od Japonii, Hong Kongu, Europie po Stany Zjednoczone wszędzie w tym świecie funkcjonują szkoły katolickie. W Polsce szkół katolickich jest relatywnie niewiele, a że w szkołach publicznych nie promuje się jeszcze (jakby zapewne chciała stara komunistka): homoseksualizmu, biseksualizmu, ekshibicjonizmu, narcyzmu, pedofilii, sadyzmu i masochizmu – jest dowodem na to, że polska szkoła jeszcze broni się przed „oświeceniem”, które komuniści zawlekli do Europy. Tego „oświecenia” nie dali sobie wtłoczyć ani żydzi ani tez muzułmanie. Ale stara komunistka a obecnie nawet eurodeputowana Senyszyn - nie jest jednak na tyle odważna i na tyle głupia, by nawracać żydów i muzułmanów na komunistyczne „oświecenie”. Bezpiecznie jest tylko „oświecać” katolików, gdyż tylko oni są dla starej komunistki siedliskiem ciemnoty i zabobonu. Tak się dzieje od czasów Marksa i Lenina.

Szkoła bez wiary a więc i moralności prowadzi wprost do Sodomy i Gomory. Zanim to się stanie i ten amoralny świat zginie, stara komunistka już dawno smażyć się będzie w piekle obok innych komunistów, którzy chcieli nas przez pół wieku „oświecić”. Chyba, że przed zejściem z tego świata, Senyszyn zadrży przed spotkaniem z Bogiem, którego zwalczała jako członek PZPR, potem SdRP , teraz SLD – już jako „postępowy” europoseł.

Obrona wiary katolickiej powinna być dla każdego bardziej ważna niż obrona innych wartości. Bo z wiary katolickiej wypływają wszystkie wartości, dzięki którym Polska istnieje. Nie wolno więc nam tolerować podważania tych wartości w imię tzw. tolerancji dla amoralnej, „świeckiej” szkoły, gdzie jedynym hasłem będzie „róbta co chceta” i afirmacja pedalstwa i innych zboczeń. Choć dla starej komunistki słowa „Bóg, Honor i Ojczyzna” są zapewne przejawem ciemnoty i zabobonu – to jednak na tych trzech słowach budowano i broniono naszą państwowość. Polska bez Boga i Honoru przestanie być Ojczyzną, za którą warto nie tylko umierać, ale i dla której warto jest żyć !

Towarzysze z PZPR i innych tzw. postępowych partii, którzy zamienili wczorajsze hasło: „Proletariusze wszystkich krajów łączcie się !” w hasło bardziej postępowe: „Pederaści i zboczeńcy łączcie się !” – usiłują zrobić wodę z mózgu ludziom zwłaszcza młodym. Rezultatem „oświeconego postępu” są ludzkie dramaty. Przykładem takiego dramatu jest wybór starej komunistki Senyszyn do Parlamentu Europejskiego.