Trudno żałować frajerów

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

"Trudno żałować frajerów, którzy dają się oszukiwać" - powiedział minister Marek Sawicki w wywiadzie dla portalu mpolska24.pl. W obronie ministra rolnictwa z PSL stanął nie tylko wicepremier Piechociński, ale sama uzdrowicielka partii i rządu koalicji PO-PSL, czyli doktór Ewa Kopacz. Kopacz, w związku z żądaniem odwołania Sawickiego z funkcji ministra rolnictwa, który poniżył mieszkańców wsi, zaatakowała PIS: Oni się zawsze czegoś domagają, a najczęściej chcieliby ustawiać skład personalny rządu. Poczekajmy, jak będą mieli swój rząd i będą sobie dymisjonować i powoływać – ucięła temat premier i dalej już tylko komplementowała ministra: - Liczę na wyrozumiałość polskich rolników i wiem, że wybaczą Sawickiemu to skrócenie dystansu - podkreśliła Kopacz. - Dziś mogę położyć prawą rękę, że naprawdę za tych rolników on sam dałby sobie odciąć głowę – dodała szefowa rządu.

Jest niewątpliwe, że już wkrótce dowiemy się, czy Sawicki już sam odciął sobie głowę, czy też wyborcy odetną go od koryta, razem z „biznesmenami” z PSL i oczywiście Platformą – teoretycznie obywatelską. Bo jak na razie Sawicki może bezkarnie nazywać sadowników „frajerami, głupszymi od Niemców” tak, jak bez żadnych przeszkód czyni to od siedmiu lat niejaki Niesiołowski vel Myszkiewicz wraz z Bartoszewskim, Palikotem etc.... Skoro powiedziało się „bydło”, „ćwok”, "debil" i "palant" – słowo "frajer" dla pani doktór Ewy nie musi się źle się kojarzyć. Tym bardziej, że jak ujawniła nasza uzdrowicielka – Sawicki „skrócił dystans i zapętlił się”. Bo mówiąc prawdę, ogólnie Sawicki nie wypadł gorzej od samej premierowej, zapętlonej na czerwonym dywanie w Berlinie….

Tak więc znana z prawdomówności Kopacz (vide: przekopanie terenu po zamachu pod Smoleńskiem) może dziś bez uczucia wstydu położyć prawą rękę (choć Kopaczowa nie wyjaśnia gdzie lub na czym) i przysiąc, że Sawicki dałby sobie odciąć głowę za rolników. Skądinąd jednak wiadomo, że w normalnym kraju taki Sawicki zostałby natychmiast odesłany na polityczną gilotynę. Sawicki ma zatem szansę jeszcze bardziej rozłożyć rolnictwo i dowalić rolnikom i sadownikom nie tylko słownie. Skoro minister nie potrafi policzyć, że rekompensata za zniszczenie plonu dorodnych jabłek dotyczy plonu z połowy każdego hektara nie wynosi 27 groszy, ale w istocie trzynaście i pół grosza – to tylko z powodu swojego matołectwa powinien być natychmiast zdymisjonowany. Ale nie w teoretycznym państwie, gdzie podobnych matołków wysyła się jeszcze do Europy….

Tak jak Jacka Dominika, który został komisarzem ds. unijnego budżetu. Jeszcze ten peowski orzeł nie zdołał oficjalnie porządzić w Komisji Europejskiej, a już wyszedł z propozycją zniszczenia kolejnej gałęzi polskiej gospodarki, czyli rolnictwa właśnie. Były wiceminister finansów w rządzie Donalda Tuska zaproponował bowiem przesunięcie kwoty 448 mln euro ze wspólnej polityki rolnej m.in. na walkę z ebolą. Tak więc w przyszłym roku, jeśli większość Polaków znów wybierze koalicję PO-PSL, Sawicki będzie mógł już bez żadnego tłumaczenia się, nazwać nie tylko rolników frajerami, gorszymi od Niemców. Bo na pokrycie strat z powodu embarga Rosji zostanie zaledwie 89 mln euro, czyli nic dla polskich sadowników. Tak więc gdy dziś rząd Kopaczowej proponuje „rozumnym” sadownikom 27 groszy za w istocie dwa kilogramy zaoranych w glebę najlepszych jabłek – w przyszłym roku będzie to 5 groszy. Ale za wyrwanie z korzeniami najlepszych jabłoni. W ten prosty sposób najlepszy od 1000 lat rząd nie tylko zlikwidował cały przemysł polski, ale i rolnictwo zlikwiduje. Bo przecież "trudno żałować frajerów, którzy dają się oszukiwać"….

Zamach na polskie rolnictwo nie udał się ani Hitlerowi, ani też komunie. Tylko Platformie udało się - dzięki sojuszowi z PSL. Jak wygląda ten mechanizm okradania Polaków, by potem z uciechą mówić, że frajerzy kolejny raz nabrali się na ich rządy, wskazują odpowiedzi Sawickiego na kolejne pytania dziennikarza z portalu mpolska24.pl. Na pytanie: "W Polsce od lat piętą achillesową naszej gospodarki są gigantyczne marże pośredników, czy to spojrzymy na węgiel, czy na wspomniane jabłka przemysłowe, cena płacona np. rolnikowi nie znajduje żadnego odzwierciedlenia w spadku cen np. soku jabłkowego. Czy ma Pan jakiś plan, żeby Polacy zarabiali więcej na swojej pracy?" – Sawicki odpowiada:: "Trudno żałować frajerów, którzy dają się oszukiwać".

A przecież nie kto inny, jak wszyscy spece od polskiej gospodarki, poczynając od Balcerowicza, Lewandowskiego, Bieleckiego i na Tusku kończąc – jak niepodległości bronili i do dzisiaj bronią najniższej w Europie godzinowej stawki za pracę oraz jednej z najniższych w świecie kwoty wolnej od podatku, wynoszącej 3091 zł. Wiedzą, że mają do czynienia z frajerami, głupszymi od Niemców. Bo Niemcy by taki rząd natychmiast przegonili, a francuscy sadownicy wysypali by zgniłe jabłka wraz szambem przed pałacem prezydenta…

Dlatego prowincjonalna premierzyna może dziś – tak, jak bezczelnie kłamała w obecności Putina o doskonałej współpracy polsko-rosyjskiej w Smoleńsku - bezczelnie wciskać kolejny kit o kolejnym „najlepszym ministrze”:  „Jestem przekonana, że to co powiedział wynikało raczej z takiego zapętlenia się i pewnie z niemocy w niektórych sytuacjach. Nie było to zamierzone i na pewno nie chciał nikogo obrazić. Tego jestem pewna”. Sawicki może więc do woli zapętlać, po kolejnym pytaniu Mariusza Giereja z portalu mpolska24.pl: : "Polski rolnik sprzedaje jabłka przemysłowe do przetwórni po 12 groszy. Wyjeżdżając za granicę do Niemiec, dostaje 7,5 euro za godzinę przy zbiorze takich jabłek. Niemiecki rolnik dostaje 1 złoty za kilogram takich jabłek. Czym się polskie jabłka różnią od niemieckich, że jest taka dysproporcja w cenie?" Odpowiedź ministra Sawickiego: "Jabłka niczym się nie różnią. Nasze są lepsze od niemieckich, natomiast nasi producenci są od niemieckich głupsi i albo zaczną podpatrywać i to samo stosować, albo ciągle narzekać i oczekiwać, że minister za nich to rozwiąże".

Co więc robić, skoro wszyscy jesteśmy perfidnie oszukiwani przez okupacyjne rządy PO-PSL, zarabiając 10 – albo i mniej złotych za godzinę, a sadownicy sprzedając jabłka na przemysł za cenę 7-krotnie niższą niż dostają Niemcy ? Kosy chłopy w ręce i do boju ! Niemcy nam na pewno w tym nie pomogą, gdyż trudno żałować frajerów, którzy dają się przez 25 lat bezczelnie dymać…

P.S. Ciekaw jestem, czy Ewa Kopacz wraz z całą koalicją dadzą sobie głowy uciąć za kolejnego tuza „polskiej” polityki, czyli za Radosława S. ? Bo jak wynika z dzisiejszych informacji – sprawa Sikorskiego przykryła frajera Sawickiego, za co RS powinien  chyba dostać kopa w górę. Tylko dokąd, skoro PO wywindowała go tak wysoko???

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (16 głosów)

Komentarze

Sawickiego można porównać do kiepskiego chirurga [felczera] , który trzymał skalpel a obwinia  wszystkich za żle  przeprowadzoną operację , a szczególnie ma pretensję do samego chorego , po co dał się choróbsku . Własnie w tym wszystkim to Sawicki jest ofermą , który nie potrafi nic zrobić dla polskich  rolników ,, a wręcz przeciwnie , tylko szkodzi.

Odlotowa Kopaczowa mierzy Sawickiego swoją miarką , tak jak ona jest dobra w chodzeniu po czerwonym dywanie , tak Sawicki jest dobrym ministrem , ale od  puszczania śmierdzących bąków..

Vote up!
6
Vote down!
0

Nie możemy naprawić całego zła, ale możemy znaleźć ludzi, którzy pomogą nam tego dokonać.

#1446680

... postąpił dokładnie tak, jak ten gówniarz poniżej:

Kto mieczem wojuje, ten....

Tylko patrzeć, jak niebawem rolnicy i sadownicy
odwdzięczą się Sawickiemu i PSL-owi na wyborach
z hasłem:
"- Sawicki! - Lepiej być frajerem, niż takim jak ty... zerem!"

Natomiast jeśli chodzi o bronienie Sawickiego przez
Piechocińskiego, to Flinston zawsze będzie jaskiniowcem.

 

Pozdrawiam,

    

Vote up!
9
Vote down!
0

___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz". 

© Satyr


 

#1446681

To kawał wiejskiego chama-wyszkolonego przez polityków peło. A tam takich nauczycieli jest wielu..

Vote up!
6
Vote down!
0

Marika

#1446693

Od lat wies glosuje na postPRLowska organizacje PSL i nicim do laba nie  trafia mimo ze ich ta partia

od tylca bolcuje.

Sawicki pomylil sie rolinicy to nie frajerzy to lemingi, ktorzy sie teraz wybudzaja i wyjmuja zasrana reke z nocnika dziwiac sie ze cos smierdzi.

Zamiast krowe trzymac w zagrodzie to biegaja po szwabskie mleko placac za nie z dodtacji dla rolnictwa jakie dostaja.

Od kad pamietam nigdy nikt na wsi nie powiedzial ze mu sie cos oplaca,ale tez pamietam ze nigdy na wsi nikt glodny nie chodzil kiedy w miastach ludzie czesto nie mieli co

do garka wlozyc.

 

Vote up!
7
Vote down!
-2
#1446721

dzieci , uczące się w sobotnich polskich szkołach w Chicago , historii i języka polskiego , piszą sto razy lepiej od Ciebie . Wstyd , ciuś , ciuś , ciuś .

Vote up!
1
Vote down!
-3

Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain

#1446835

pasuje ten barani łeb do tak wełnistego kożucha.

Vote up!
6
Vote down!
0
#1446755