Rządowy program pomocy dla ofiar katastrofy…

Nie zdziwi mnie, gdy już wkrótce nasz postępowy rząd postanowi wesprzeć ofiary największej katastrofy w dziejach Polski, którą – dzięki takim samym jak postępowy rząd mediom – żyjemy od ponad tygodnia. Skoro katastrofa ta przyćmiła nie tylko morderstwo w łódzkim klubie PIS, lecz także katastrofę samolotu TU-154 pod Smoleńskiem – powinno być zrozumiałe, że rząd D. Tuska – w ramach polityki miłości – podejmie wkrótce decyzje w sprawie pomocy dla ofiar tej wielkiej, narodowej tragedii. Mam na myśli pomoc rządu dla sierot po PIS-ie, tak okrutnie potraktowanych przez Jarosława Kaczyńskiego.

Czy rząd Tuska wprowadzi pakiet osłonowy dla obecnych sierot po PIS-ie z nadzieją, że ten pakiet będzie także przydatny dla jakże oczekiwanych przez rząd i postępowe media sierot następnych ? Choć rząd jeszcze takiego programu nie ogłosił - już dziś sierotom po PIS-ie zapewnia się pomoc psychologiczną, dzięki której ofiary przemocy J. Kaczyńskiego będą mogły wrócić na łono postępowego społeczeństwa, czyli na łono sekty obywatelskiej.

Już dzisiaj – przyjaciele sekty obywatelskiej w mediach – zapewniają sierotom po PIS-ie monitoring 24-godzinny we wszystkich radiach i stacjach telewizyjnych. Dzięki temu, sieroty po PIS-ie mogą w każdej chwili wyżalić się mediom, wysłuchać dobrych rad zaproszonych politologów i napluć w twarz Kaczyńskiemu – odpowiedzialnemu za tę narodową tragedię, czyli wyrzucenie z PIS-u na bruk Kluzik – Rostowskiej i Jakubiak.

Zapewne, te para-psychologiczne seanse nie dzieją się za darmo, gdyż w postępowych mediach płaci się i to słono. Ale zastrzyk świeżej gotówki dla sieroty, jest jak wybawienie i osłoda za poniżanie, jakiego sierota doznała w tym okrutnym PIS-ie. Przecież 6-krotne powtórzenie w jednym tylko programie Morozowskiego, jak Michał Kamiński idzie korytarzem siedziby TVN-u, potem po schodach, by wreszcie trafić do studia – warte jest każdych pieniędzy. Wprawdzie w normalnej telewizji (choćby BBC) wielokrotne powtórki w jednym programie dotyczą tylko wielkich katastrof - zastosowanie tego zabiegu w odniesieniu do europosła Kamińskiego ma wywołać efekt skali: telewidz będzie przekonany, że rzeczywiście obserwuje wielką katastrofę, gdy to nie jeden, ale 6-ciu Kamińskich chce być wyrzuconych z PIS-u ! Trudno sobie wyobrazić większą manipulację i aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby Goebbels i Stalin dysponowali taką zabawką jak TVN !

Rząd Tuska i jego rezydenta – oprócz para-psychologów z TVN - ma jednak w zanadrzu i inne, atrakcyjne zachęty dla sierot po PIS-ie. Nie bez przyczyny przecież powiększono budżety obu kancelarii, kosztem zapomóg dla opieki społecznej, których już się w tym kraju nie wypłaca! Do zatrudnionej armii nowych „doradców”, łatwo mogą przyłączyć się sieroty po PIS-ie, jako specjaliści ds. unieszkodliwienia opozycji. Skoro za nasze pieniądze można było zrobić z byłego kacyka pezetpeerowskiego (zasłużonego w bojach z Kaczyńskimi) – doradcę ds. historycznych – to przecież wszystko jest już w tym kraju możliwe.

Ten zabieg "doradztwa" zmanipulowane społeczeństwo łatwo „łyknie”, gdyż każdy wierny sekty obywatelskiej wie z telewizji, że Donaldowi cudy nie wychodzą tylko dlatego, że mu przeszkadzają Kaczyńscy. Nawet ś.p. Lech Kaczyński…

Pozyskanie ludzi Kaczyńskiego, czyli ongiś oburzająca postępowe media korupcja polityczna - gdy Jarosław Kaczyński był premierem - teraz urosła do rangi cnoty. Korupcja polityczna to dzisiaj nieomal priorytet zmanipulowanej polskiej „demokracji” pod rządami sekty obywatelskiej i sekciarskich mediów. O projekcie zniszczenia PIS-u mówią otwartym tekstem nie tylko politycy wyrośli z tradycji komunistycznego zamordyzmu, jak np. lewak z gwizdkiem Olejniczak, czy Kalisz - apologeta Palikota. O tym mówią prominenci sekty obywatelskiej, jak np. dozorca majątku Niemca, który teraz pełni obowiązki rzecznika sekty - jak i sam lider sekty - przekonany, że PIS wyginie jak dinozaury.

Ale każdy lekko wyedukowany człowiek wie, że ta zagłada nastąpiła po rzeczywistej wielkiej katastrofie, do której nieuchronnie prowadzi nas lider sekty obywatelskiej. Wtedy wyginęły też olbrzymie rekiny, pożerające wszystko – tak jak teraz pożerane są na naszych oczach naiwne sieroty z PIS-u, płaczące w rękaw Morozowskiego, Rymanowskiego, Durczoka i para-psychologów z TVN-u.

I tylko się dziwię Kaczyńskiemu, dlaczego ich wcześniej z PIS-u nie wyrzucił ?…

P.S. Józef Oleksy w specjalnym oświadczeniu zaprzeczył, jakoby Michał Kamiński był jego nieślubnym dzieckiem