Kolejne rocznice z sowieckim generałem w tle

Nikt z nas zapewne nie oczekiwał, że po 20-latach, w niby-wolnej Polsce nadal zapraszany będzie przed kamery telewizji, pozbawiony honoru sowiecki namiestnik, który broniąc się przed zarzutami o zabieganie o pomoc Armii Radzieckiej – wyciągnie jako argument….honor polskiego żołnierza ! A przecież nie kto inny, jak ten sowiecki namiestnik wyciągnął polskich żołnierzy na interwencję w Czechosłowacji u boku Armii Radzieckiej oraz….puścił czołgi na polskich robotników w Grudniu 70’. Czy w historii tego dumnego Narodu jest choćby jeden przypadek, gdy w obliczu spodziewanej napaści wroga, ogłoszono w Polsce stan wojenny, aresztując Polaków a nie obcą agenturę ? W obliczu zagrożenia Państwa ogłaszano mobilizację i rozdawano broń ludziom. Tak zresztą się robi we wszystkich wolnych krajach. A ten sowiecki namiestnik nie tylko, że aresztował tysiące Polaków i spacyfikował w stanie wojennym polskie zakłady pracy wysyłając tam czołgi i żołnierzy, to zgodził się jeszcze na wprowadzenie sowieckiej agentury do sztabu wojska polskiego ! Jak śmie ten osobnik zasłaniać się dzisiaj honorem polskiego żołnierza !?

Jest to możliwe tylko dlatego, że ta Rzeczpospolita jest post-komunistycznym tworem, powstałym w wyniku zmowy wyselekcjonowanych elit ze zdrajcami Ojczyzny. W tym post-komunistycznym tworze wszystkie pojęcia dotyczące Ojczyzny, prawdy i sprawiedliwości musiały być dokładnie odwrócone, by usprawiedliwić ten haniebny akt. To z płk. Kuklińskiego zrobiono zdrajcę, majora Hołysza wyrzucono na „zbity pysk” za ujawnianie tajemnic bezpieki, zaś sowiecki generał i szef komunistycznej bezpieki zostali ogłoszeni ludźmi honoru ! Do dzisiaj dawni esbecy brylują na salonach a budowniczowie PRL-u pouczają nas teraz, jak budować kapitalizm.

Nie ja jeden czekam na wolną Polskę, której przywrócone zostaną podstawowe pojęcia, dotyczące zdrady, honoru, sprawiedliwości i prawdy. Dopóki Polska nie osądzi (choćby symbolicznie) zdrajców, działających pod dyktando Moskwy – nadal pozostanie krajem, gdzie nie istnieje elementarna sprawiedliwość i gdzie zawsze będzie zagrożona wolność Ojczyzny. I tego należy się dzisiaj najbardziej obawiać, widząc w telewizji żałosnych osobników, niegodnych nazywać się Polakami.

I to wszystko w tym temacie, jak mawia nadal wierny sowieckiemu generałowi jego kapral - główny uczestnik układu ze zdrajcami Ojczyzny.