Ostatnie dni fałszywych proroków…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Coś nie mają ostatnio szczęścia przywódcy partii i Narodu, co obiecywali nam raj na ziemi. Dzisiaj desperat zniszczony długami podpalił się pod kancelarią naszego Drogiego Premiera, a wczoraj nasz umiłowany Gajowy podpalił amerykańską giełdę tak, że wydano już Komorowskiemu zakaz pojawiania się na Wall Street... 

Ale zanim Komorowski otworzył w Nowym Jorku sesję giełdy papierów wartościowych, po którym to akcie runęły wszystkie giełdy na świecie – w tym zwłaszcza giełda warszawska - wygłosił przemówienie w duchu nieodżałowanego Leonida Breżniewa:  - Spotkanie na nowojorskiej giełdzie to doskonała okazja do wykazania naszego dorobku, naszej dobrej sytuacji ekonomicznej - powiedział prezydent. Co ciekawe, nasza dobra sytuacja ekonomiczna zaczęła się walić w chwilę po otwarciu giełdy przez umiłowanego Gajowego. Ale nie tylko nasza: cały świat się zaczął walić…..

Dziś już przyszło tylko poszukiwać przez przywódcę partii i rządu D. Tuska winnego spekulacji na złotówce, która w ciągu jednego dnia straciła do Euro 10 groszy, osiągając poziom 4,50 zł, co oznacza dla Polski przekroczenie progu oszczędnościowego, czyli włączenie Polski do grona potencjalnych bankrutów. Tusk, zaczął więc podejrzewać spisek, za którym nie wiadomo kto się kryje. Ale łatwo można odgadnąć, że to wina Kaczyńskiego, który namówił bankierów (przed którymi Tusk nie zamierzał klękać), do spisku na złotówce. Zatem, nasz Drogi Przywódca teraz już tylko bredzi o konieczności zachowania spokoju, gdy nawet nieustraszony Gajowy uciekł z amerykańskiej giełdy, żeby nie dostać w głowę spadającymi indeksami….

A jeszcze miesiąc temu było tak pięknie: fundamenty silne, rząd - z którym  liczy się cały świat  - w tym zwłaszcza bankierzy i perspektywa 300 miliardów z Unii. A tu się szykuje ostry program cięć, zahamowanie wszystkich inwestycji, zamrożenie płac i emerytur, dalsze podniesienie podatków – czyli zapowiedziana przez Rostowskiego wojna z Narodem na całego.  Dlatego - zapowiedział Tusk - będzie pilnie oczekiwał "na pierwszy komunikat od ministra Rostowskiego, który jest w tej chwili na spotkaniach związanych z G20 w Stanach Zjednoczonych". "Tam się dzisiaj rozgrywa jeden z głównych tych dramatów" - dodał nasz Drogi Premier...

Jestem ciekaw, czy komunikat od Rostowskiego będzie brzmiał równie dramatycznie, jak dramatyczne były spadki na giełdzie amerykańskiej, po otwarciu jej przez Komorowskiego ? Czy Vincent w końcu zadzwoni z Nowego Jorku z komunikatem : Mam już zieloną kartę, a ty Donek też stąd s……. zanim ci się do tyłka dobiorą?

Swoją drogą, już dawno mówiłem o fałszywych prorokach, którzy weszli w rewir Pana Boga, obiecując ludziom cudy. Zostawili plagi, które widać na naszych oczach, a także desperatów, którzy nie wytrzymują życia w obiecanym raju….

Brak głosów

Komentarze

Kapitanie, nigdy nie byłem przesądny.
Ale po rządach tych matołów, chyba zmienię zdanie.
Przecież pod ich "światłym przewodnictwem" to juz jest
ciąg fatalnych zdarzeń.
Nawet lato z weekendami bez słońca.
Rozumiem, tumaństwem można zniszczyc wszystko, ale żeby i pogoda...
A może to tacy PECHOWI KOWBOJE?
Bo pechowy kowboj chciał włożyć nogę w strzemię.
A wsadził - w gó.no.
BO BYŁ PECHOWY.
Pozdrawiam myślących.

Vote up!
0
Vote down!
0
#185945

A propos wplywania na kursy.Dzisiaj dolar spadł niesamowicie po interwencji sprzedaży przez polski rząd. Pytanie po co nagle przyjechał Marcinkiewicz (pracownik banku Goldman Sachs, jednego z największych spekulantów na świecie) do Polski poprzeć PO skoro jak mówi do polityki nie wraca? Może to dobroduszność albo miłość do ojczyzny :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#185964

się spotyka, co widać na załączonym zdjęciu.
Iranda

Vote up!
0
Vote down!
0

Iranda

#185969

Grunt to krótka pamięć.
Marcinkiewicz był pierwszym premierem w rządzie PiS.
No i cały PiS wraz z PO i innymi parł ile sił do UE, obiecując [w raz z innymi] Polakom gruszki na wierzbie po wepchnięciu Polski pod but brukselski.
Warto odświerzyć sobie pamięć, bo - jak widać - jest ona mocno ulotna.

Sprzedali Polskę i Polaków Unii Europejskiej – AW$LD

Teraz wszyscy będą się bić w cudze piersi - tylko nie we własne.

Vote up!
0
Vote down!
0

Józef Bizoń

#186018

Wystarczyło że pokazał się na giełdzie i wszystko runęło. Cały świat kombinuje jak wymówić się od spotkań z "Bul Bigosem " i resztą tej zgrai.
Gdy zobaczyłem tego wieśniaka szpanującego klamką (sygnet) ,no to drugi Kadaffi czy inny afrykański satrapa.Trzeba jakoś powiadomić międzynarodową opinię publiczną: My Polacy nie mamy z nimi nic wspólnego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#186020

To nie są fałszywi prororocy....., jest znacznie gorzej , bo to są wyrafinowani i świadomi swoich działań malwersanci i oszuści

Vote up!
0
Vote down!
0
#186163

"bo to są wyrafinowani i świadomi działań malwersanci i oszuści" I jak widać po kompanii - żaden łatwo nie odpuści...

Vote up!
0
Vote down!
0

widz

#186172