JUŻ MAFIA CZY TYLKO AFERAŁY ?
"Wzięliśmy się bardzo ostro – mówię to w imieniu rządu i służb – za wytrzebienie tej choroby, jaką była korupcja (...)" – powiedział nasz dzielny premier, któremu możemy zawdzięczać, że korupcja już została wypalona gorącym żelazem. Tusk powiedział to „na wizji” i w gronie reżimowych żurnalistów, z których żaden nie zaniósł się śmiechem słysząc, że to nasz Dyzio tak się ostro wziął za wytrzebienie choroby korupcji, że już jej nie ma. Korupcja była – ale się zmyła.
To że żaden z zapowiadanych przez Dyzia projektów informatycznych nie został zrealizowany, a gigantyczna kasa (nota bene także z Unii) poszła na lewe „przetargi” i łapówy – Dyzio już nie dodał, gdyż w istocie tym się powinna zająć komisja sejmowa, której Dyzio i jego partia boją się jak diabeł święconej wody. Już tylko z tego faktu wynika, że rozgrabianie Polski to był i jest główny program Platformy Obywatelskiej, gdyż nawet postawienie głupków na czele takich ministerstw, jak MSZ czy MSWiA nie usprawiedliwia ani Dyzia ani tych głupków. Bo właśnie dzisiaj dowiadujemy się z ust wiernych „żołnierzy” Dyzia, że ta gigantyczna korupcja była zaledwie „przestępstwem urzędniczym”, gdyż żaden z ministrów nie miał bladego pojęcia o tym, dlaczego kasa państwowa wypływa, podczas gdy żaden z projektów informatycznych nie został zrealizowany.
Skąd niby taki Sikorski, Miller, Schetyna, czy też Boni mieliby wiedzieć, że wydane pieniądze na elektroniczny dowód, który miał już być gotowy w 2010 roku zostały rozkradzione? Przecież nad wszystkim czuwała szeryf Pitera i „tarcza anty-korupcyjna” samego Dyzia ! A skąd Radek mógłby się dowiedzieć, że jego główną urzędniczkę od przetargów dmucha jeden ze zwycięzców ustawionych przetargów ? Radkowi wystarczyły raporty, że MSZ w informatyzacji poczyniło dalszy postęp i modernizację w porównaniu z okresem minionym, więc informacja, że CBA przegląda podpisane kontrakty na informatyzację ministerstwa była dla Radzia, jak grom z jasnego nieba. Nagle okazało się, że MSZ jest przeżarty rakiem korupcji, choć dla każdego pracownika tego resoru było od dawna wiadomo, że lepiej o tym nie wspominać, gdyż grozi to wywaleniem ze służby.Jako kara za ujawnienie tajemnicy państwowej. Ja ten mechanizm dobrze znam i wiem, że np. na stanowiskach księgowych robi się największe przekręty na wielu placówkach ministerstwa. Ale do Radzia to nie dochodziło, gdyż dyplomatą nigdy nie był, a jedyne o co zabiegał, to o wizerunek „najlepszego w dziejach Polski" ministra spraw zagranicznych.
Dlatego to nie za sprawą Dyzia, Radka, czy Grzecha ta gigantyczna korupcja wyszła wreszcie na światło dzienne. I nie za sprawą CBA. Po prostu znalazł się informator (prawdopodobnie usunięty ze stanowiska za sprzeciw wobec gigantycznej korupcji), który „puścił farbę”. W ten sposób został uruchomiony efekt domina, wobec którego Dyzio i jego mafia będą bezradni. Nic Dyziowi nie pomoże „rekonstrukcja rządu” w ramach której Dyzio powołał „energetycznych” ministrów, których dominującą cechą jest kompletna ignorancja. Dyzio ich wybrał na podobnej zasadzie, jak sam został premierem. Bo nic tak nie przyśpiesza postępu i modernizacji III RP, jak świeże spojrzenie dyletanta. Po tych dyletantach zostaną tylko zgliszcza i im szybciej ich się pozbędziemy - tym lepiej dla Polski.
Problem jednak w tym, że Dyziowi udało się stworzyć dość spore zastępy neobolszewi. Owych hunwejbinów, którzy uwierzyli w rewolucyjny rząd Dyzia i w Dyzia samego. Nie wiem, czy to ze strachu przed mafią, z wiary w wygrany przetarg, dzięki dojściom do ludzi, którzy dysponują państwową kasą, czy też ze zwykłego koniunkturalizmu - trwają przy Dyziu...
Jedno jest jednak pewne. Dyzio nie wyplącze się już z odpowiedzialności za największą aferę korupcyjną w dziejach naszej państwowości, tak jak nie wyplącze się z największej katastrofy – którą sprzedał za uścisk Putina pod Smoleńskiem…
P.S. Po Bonim, którego Ojciec Chrzestny naszego gospodarczego cudu rzuca za zasługi dla cyfryzacji na Brukselę – kolejnym ministrem od informatyzacji zastał europoseł PO Trzaskowski. Kolejny po Kluzik minister o świeżym spojrzeniu dyletanta …
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1931 odsłon
Komentarze
fraszka na liście i na sepuku
23 Listopada, 2013 - 06:43
po ilu aferach należy (można) partię zdelegalizować?
23 Listopada, 2013 - 07:52
Ta wątpliwość zawarta w tytule przypomina mi przymiotnik w tytule tej organizacji, czyli obywatelska. I w jednym i drugim przypadku robi się zabawnie.
Zdecydowanie mafia, od samego POczątku.
23 Listopada, 2013 - 08:34
Ta szajka, realnie, nigdy nie stawiała sobie innych celów niż zdobycie jak największej władzy i grabienie do siebie. Niestety jest to przypadłość wszystkich "partii" choć w równym stopniu. Dlatego najgorszą zarazą jest system partyjny/taki jak jest/ i to on Powinien być zabroniony!
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Właśnie tak to widzę: odeszły gnidy, które się już nażarły.
23 Listopada, 2013 - 08:40
Pora na nowe z pustymi jeszcze kieszeniami. Jestem spokojna o to, że jeszcze trochę z państwowej i unijnej kasy da się nakraść a spłacać będziemy my.
Ten cyrk Matola to pic na wode fotomontaz.
23 Listopada, 2013 - 08:58
Nic im nie zrobia no bo kto sami sobie toctojedna i ta sma banda mafijna z sadownictwem na czele.
Re: Ten cyrk Matola to pic na wode fotomontaz.
23 Listopada, 2013 - 09:08
Też tak myślę.
markiza
Ossalo,
23 Listopada, 2013 - 09:23
Wicepremierzyca w superministerstwie postara się o właściwy kierunek przypływu środków...
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
Zaczynając od siebie....
23 Listopada, 2013 - 09:20
powinien oddać Sobiesiakowi, wręczone podczas meczu we Wrocławiu 350 tysięcy dolarów. O tej racie, wiemy od Leppera. Nie wiemy tylko ile ich było i po ile!. Lepper miał dokumenty i pewnie dlatego został zamordowany. Tyle kosztowała wtedy, zgoda Tuska na wykarczowanie lasu w parku narodowym, pod hotel Sobiesiaka.
Włodeusz, wg mnie to jest taka kanalia, która bez wyroku
23 Listopada, 2013 - 09:41
nic nikomu nie odda, a zwłaszcza władzy nie odda bez walki, co ja bym akurat wolała niż te 350 tysięcy.
W życiu nie skrzywdziłem nawet muchy...
23 Listopada, 2013 - 11:06
Szanowna Ossalo. Jemu natomiast, urwałbym łeb przy samej dupie, bez zastanowienia!...