Guten Tag, ziomale !

Jak meteor przeleciała przez media informacja o nagraniu expose Donalda Tuska, które z dziwnych powodów nie zostało przekazane przez Ministerstwo Prawdy do emisji przez polską telewizję. A warto się z tym próbnym expose zapoznać, nie tylko z tego powodu, że Tusk zwraca się tam po niemiecku do ziomkostwa, ale i dlatego, że Tusk obiecuje rozliczyć się ze swojej czteroletniej kadencji - co zapewne było główną przyczyną wstrzymania emisji tego przemówienia.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/357165,tak-tusk-cwiczyl-oredzie-do-polakow-nigdy-go-nie-wyglosil.html

Donald Tusk na początku ćwiczonego expose mówi: Ziomale a następnie Guten Tag – i choć mówi to poza kamerą, to przecież już przed kamerą określenia „ziomal” użył Jarosław Nowak – prawa ręka Tuska, a zarazem prezydencki minister, który broniąc satanistę Nergala przed „atakami środowisk konserwatywnych” stwierdził: „Śmieszą mnie tak radykalne reakcje, jak atak środowisk prawicowych na Nergala. To mój ziomal!”

Rację zatem miał Jacek Kurski, przestrzegając przed wyborem premiera o niemieckich korzeniach, dla którego „polskość to nienormalność”. Polacy, choć nie gęsi, wybrali jednak za swojego przywódcę osobę, której bliżej jest do ziomkostwa, niż do polskiego Narodu. Donald Tusk, ćwicząc wystąpienie przed telewizją i zaczynając je od „Guten Tag, ziomale !” dobrze wie, że jego ziomale (czyli ziomkostwo) są nietykalni, jak Nergal i trzęsą dzisiaj Polską i Polakami, nie mając przy tym zamiaru rozliczyć się z zapowiadanych cudów: w tym cudu gospodarczego, uproszczenia podatków , wprowadzenia podatku liniowego z ulgą prorodzinną i zlikwidowania ponad 200 opłat urzędowych. Rezultatem wyniszczającej Polskę polityki ostatnich czterech lat przez ziomali Tuska, jest wzrost wszystkich podatków i opłat urzędowych a przy tym gigantyczne zadłużenie, które w ciągu niespełna czterech lat wzrosło o 300 mld złotych!

Jeśli Polska zbankrutuje, mimo tego, że Tuskowi uda się sprzedać wszystko, co jeszcze w Polsce pozostało – to przecież ziomkostwo nie pozostawi Tuska bez opieki. Tusk nie będzie musiał, tak jak Rostowski (bez pesela) ubiegać się o zieloną kartę w USA… Sama zgoda Tuska na zablokowanie rozwoju portu Świnoujście przez rosyjsko-niemiecką rurę warta jest każdych pieniędzy…. Dobrze wie o tym wnuczek dziadka, którego imienia aż strach wymieniać, ze względu na cenzurę i ABW…

Obserwując „gospodarskie wizyty” Donalda Tuska, który tuskobuzkiem i przy pomocy komisarza Lewandowskiego próbuje kolejny raz rozjechać Polaków, obiecując tym razem 300 miliardów z budżetu Unii, zastanawiam się nad głupotą Polaków, którzy dają się ziomkostwu tak oszukiwać. Czy Polacy sprzedadzą się teraz za 300 miliardów wirtualnych złotych z upadającej Unii, którą przecież de facto rządzą już tylko Niemcy ? Cena dotychczasowej głupoty Polaków jest już gigantycznie wysoka i praktycznie nie do spłacenia przez dzieci dzisiejszych wyborców Tuska... 

Słysząc okrzyki zwołanych na okoliczność "gospodarskiej wizyty" Tuska klakierów Platformy: „Dziękujemy ! Dziękujemy” ,aż ciśnie się na usta, by w ślad za premierem, ziomale odkrzyknęli: „Danke schőn ! Danke schőn !”. Tusk się zapewne ucieszy a i Angela ziomala po plecach poklepie ….