Po rejteradzie Pinokia z ubiegania się o fotel prezydenta, na rzecz realizacji ambitnych planów gospodarczych ( oczywiście poza gigantycznym deficytem budżetowym, którego zamiecenie pod dywan Pinokio pozostawił swojemu wiernemu Vincentowi) – rozgorzała dyskusja na temat kandydata postępowej partii na stanowisko prezydenta III RP. Wiadomo już, że musi to być osoba, której zależeć będzie na...