Donald w Kosmosie i pucz anarchistów…
Donald Tusk, za którym Interpol wysłał listy gończe – tak jak nagle zniknął, tak nagle pojawił się w Warszawie przed 11 listopada. Dręczące wszystkich pytanie: „gdzie zniknął premier na ponad miesiąc?” - powróciło z całą mocą w dniu 12 listopada po tym, gdy premier w trybie pilnym zwołał posiedzenie Rady Ministrów z udziałem władz Warszawy i policji.
Bo jak zrozumieć słowa, wypowiedziane przez premiera na konferencji po spotkaniu z ministrami, policją i z szanowaną przez warszawiaków HGW ?: „To, co stało się wczoraj, było przejawami bandytyzmu i chuliganki. Chyba nie musimy do tego dorabiać żadnej polityki, ani ideologii. Ludzie pokazali do czego są zdolni. Policja dobrze sobie poradziła z opanowaniem tej sytuacji”. Czyżby Tusk nic nie wiedział o planowanym najeździe na Warszawę niemieckich bojówkarzy, skoro wspomniał o doniesieniach, że w zamieszkach w dniu 11 listopada brali udział obcokrajowcy? - Taka sytuacja "importu" bojówek z Niemiec miała po raz pierwszy miejsce w naszym kraju. Ci ludzie przybyli nie tylko z Niemiec, ale także w Węgier, pojawił się też Brytyjczyk czy Belg. Ta sprawa była gorsząca z oczywistych względów, tych symbolicznych.
Czyżby zatem Donald Tusk urwał się z choinki nic nie wiedząc, że od miesiąca media huczały o zaproszeniu do Polski przez Porozumienie 11 listopada i przy aplauzie Gazety Wyborczej niemieckich bojówek, które miały wesprzeć polskie lewactwo w blokadzie Marszu Niepodległości w święto narodowe Polski ???
To przecież niemożliwe, by Tusk nam się z choinki urwał, gdyż do Świąt Bożego Narodzenia jest jeszcze ponad miesiąc. Za to prawdopodobna jest krążąca w postępowych kręgach plotka, że Tusk przez miesiąc przebywał w kosmosie, całkowicie oderwany od informacji z Zielonej Wyspy. Ale to nie wszystko. W czasie pobytu Tuska w kosmosie ( gdzie nie dociera jeszcze Interpol), Gazeta Wyborcza przy pomocy zjednoczonego lewactwa III RP i przy wsparciu anarchistów Europy planowała nie tylko blokadę Marszu Niepodległości, lecz także – co bardzo prawdopodobne - opanowanie budynku Rady Ministrów, w którym w fotelu premiera miał zasiąść Redaktor Naczelny. Niewiarygodne ? A co to by było, gdyby na Marsz Niepodległości przybyło nie 60-tysięcy Polaków, ale tylko 500, którzy polegli by w starciu z niemieckimi i polskimi lewakami i anarchistami pod wodzą red. Blumsztajna?
Sprawę z realnego zagrożenia puczem anarchistów zdał sobie nawet p.rezydent Komorowski mówiąc wieczorem 11 listopada, że "to po prostu jest narodowy polski wstyd….., aby do Polski zapraszać spoza granic naszego kraju ludzi, którzy wyraźnie nie są zainteresowani świętowaniem polskiej niepodległości, a urządzaniem na polskich ulicach burd i awantur". P.rezydent nawet zrezygnował z pójścia wraz z małżonką do filharmonii na uroczysty koncert z okazji Świeta Niepodległości, aby mu fotela nie podebrał np. red. Blumsztajn…. Ale co zrobił p.rezydent przedtem - by nie dopuścić do burd i awantur z udziałem anarchistów i lewactwa z zagranicy? Czyżby i p.rezydent nie wiedział o zaproszeniu niemieckich bojówek na polskie Święto Niepodległości i to przy poparciu gazety kierowanej przez redaktora, odznaczonego Orłem Białym przez tegoż p.rezydenta?
Centrum dowodzenia puczem anarchistów zlokalizowano przecież pod nosem p.rezydenta, tj. w kawiarni „Krytyki Politycznej” na rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu, o czym doskonale wiedzieli niemieccy lewacy, kryjąc się tam przed policją. Tam też od rana przebywał red. Blumsztajn – „mózg” puczu anarchistów i lewaków. O tych planach nie wiedział tylko rząd Tuska, którego premier spokojnie oglądał ziemię z Kosmosu i p.rezydent, który zapewne polował na grubego zwierza w kniejach, gdzie nawet komórka nie dociera. Co gorsza – zbagatelizowano nawet informację lewicowego NEWSWEEKA, który 9 listopada w artykule „Niech się boją” wymienia z nazwy bojówki niemieckie, które miały zrobi porządek w Warszawie w dniu 11 listopada 2011 roku. Nazywają siebie Antifa Hooligans i 11 listopada wyjdą na ulice walczyć z faszyzmem – pisze Newsweek. Oczywiście – chodziło tu o ulice Warszawy, które Antifa Hooligans mieli opanować.
Sukces był blisko, gdyż rankiem 11 listopada policja skrupulatnie legitymowała na drogach wjazdowych do Warszawy ludzi wybierających się na legalny Marsz Niepodległości, nie niepokojąc niemieckich bandziorów, którzy bez problemu dotarli autokarami do centrum Warszawy. I to mimo tego, że niemieccy anarchiści przyjechali do Polski po to, aby "fizycznie eliminować skrajną prawicę", uzbrojeni w pałki i przygotowani na fizyczną konfrontację! To wszystko wyglądało jak scenariusz na pucz lewacki, wspierany przez część policji i służb, w tym zwłaszcza prezydentową Warszawy, która wyraziła zgodę na blokadę Marszu Niepodległości przez zjednoczone siły europejskiego lewactwa. Zapewne dlatego – policja przepuściła bojówki niemieckie aż do samego centrum stolicy...
Co zatem sprawiło, że do puczu nie doszło? Paradoksalnie dla „postępowego” rządu Tuska, przed puczem lewactwa, Tuska uchroniła prawica, której 60-tysięczny Marsz Niepodległości przeraził wszystkich – w tym zwłaszcza „kolorowych”, ukrytych w zaciszu kawiarni Nowy Wspaniały Świat wraz z red. Blumsztajnem…
Nie mogę jednak przemilczeć planu alternatywnego. A więc takiego, że Tusk nie wyleciał jednak w kosmos z kosmodromu w Bajkonurze, lecz ukrył się na miesiąc w Polsce razem z red. Michnikiem i Blumsztajnem. Tam gdzieś – na przykład w willi Rywina – powstał "koszerny" plan ostatecznego „dorżnięcia watah” w dniu 11 listopada 2011 roku, przy pomocy niemieckich bojówek, które wespół z lewactwem Blumsztajna miały skutecznie zablokować Marsz Niepodległości. Szyki Tuskowi i lewactwu spod znaku GW pokrzyżowali Polacy, którzy stawili się w liczbie 60-tysięcy na Marszu Niepodległości. Pozostało więc skorzystać z planu „B”, czyli bitwy prowokatorów z policją. Na osłodę realizowanej przez Tuska od czterech lat „polityki miłości”…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2943 odsłony
Komentarze
A miało byc-bez prawa powrotu
13 Listopada, 2011 - 01:20
Jeśli mowa o kosmosie,to wysłałem ich tam 5 miesięcy temu. Jak widac wpadli do wujów,Bluma i Szechta po instrukcję,
jak całą Polskę w kosmos wysadzic.
http://www.youtube.com/watch?v=sZStpBqf0w0
JAN OLSZEWSKI
Rada ubecka w Belwederze już działa
13 Listopada, 2011 - 08:35
Obmyślają plan jak nam zrobić kole d--y,ale tak aby jełropa to za akceptowała, jako sprawne działanie państwa z anarchiom i bezprawiem,a przy okazji zlikwiduje się niezależne media i fora internetowe,rada ubecka bezpieczeństwa POlszewickiego w Belwederze już działa POd przywódcetwem rezydenta na Polskę
Re: Sawicki Marek
13 Listopada, 2011 - 08:45
W tym czasie robiłem wpis,a Pan z ust mi to wyjął na temat,
Rady uboli w Synagodze.Może to dobry znak?.
JAN OLSZEWSKI
Panie Janolsza
13 Listopada, 2011 - 09:22
Tak to dobry znak,skoro o tym wszyscy jednocześnie myślimy,to znak żeby się jednoczyć,a nasza siła będzie jeszcze większa
pozdrawiam serdecznie
Zbyt piękna melodia dla takiego
13 Listopada, 2011 - 09:13
śmiecia jak tusk i komorowski.
Koszerny plan
13 Listopada, 2011 - 08:38
mniejszści żydowskiej,powstał w głowach ludzi na ulicy
Czerskiej,a większośc rządząca przy pomocy policyjnych
bandytów,wdrożyła go w życie.Teraz odbędą się przyśpieszone sądy nad zmasakrowanymi ofiarami,koszernego
planu szatana.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee#p/u/0/qwU-iVLr_68
JAN OLSZEWSKI
Juz wczoraj pisalam,ze
13 Listopada, 2011 - 10:00
Juz wczoraj pisalam,ze byla to zaplanowana prowokacja.Wszyscy pochowali sie po katach i patrzyli z ukrycia,kiedy beda mogli wkroczyc i rozprawic sie z niepokornymi polaczkami.Tak chca zniszczyc opozycje i dorznac watahe.Smutne to wszystko i serce peka z bolu jak czlowiek na to wszystko patrzy.Jacy jestesmy naiwni ,jak moglismy dopuscic do tego,zegy Krzywonos zastapila Anne Walentynowicz.Dlaczego nie podnosimy krzyku na wszystkie klamstwa tych wstretnych oszustow i bandziorow!!!!!!.Sprowadzili bandytow z Niemiec ,to oni mieli rozpoczac prowokacje,ktora miala rozpoczac zamieszki i taki byl plan partii milosci.Dobrze,ze w tym wypadku zwyciezyla madrosc i opanowanie.To my jestesmy faszystami bo kochamy nasza ojczyzne.Jeszcze troche a slowo faszyzm zmieni dla mnie znaczenie i bedzie slowem pieknym, a wrecz pozadanym.Serdecznie pozdrawiam.Jolka
komentowałem na bieżąco na NP ale teraz po przemyśleniu
13 Listopada, 2011 - 09:33
okoliczności zgadzam się z Twoją tezą - miała się polać krew i coś im nie wyszło, prawdopodobnie 60tys tłum ich przeraził.
Jeszcze 2-3 lata temu, pomimo mojego wielkiego sceptycyzmu, taką tezę nazwałbym nieuprawnioną teorią spiskową.
PO zamordowaniu Prezydenta i po fakcie wygrania przez tę zdradziecką bandę wyborów, znając mentalność bolszewików jestem pewny, że są przekonani że każde łajdactwo z mordowaniem ludzi na czele ujdzie im płazem.
Naszym zadaniem jest opór i takie skonsolidowanie się żeby ubić te gnidy jak ich koniunktura opuści. Z żalem stwierdzam, że gdyby nie sparcie Rosji, UE i niestety bierne USA, już jest dość dowodów na zbrodnię smoleńską by wszcząć bezprecedensowy międzynarodowy proces!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Chciałem dodać że
13 Listopada, 2011 - 10:08
zwycięstwo Fideszu poprzedziły gigantyczne trwające kilka lat zamieszki uliczne.
By zniszczyć POlszewickie ścierwo nas niestety to czeka.
----
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
wizyta hitlertjugend
13 Listopada, 2011 - 12:06
To była "kurtuazyjna" wizyta chłopców z hitlerjugend. Taka mała wprawka - jak zareaguje polskie społeczeństwo gdy już przyjdzie ich więcej bronić w Polsce demokracji. Putin tez pewnie przyśle trochę swoich, żeby mniejszości rosyjskiej nic nie groziło! Tusk pewnie przez ostatni miesiąc sondował, którędy będzie mógł swój rząd ewakuować, bo teraz z Rumunią nie wiadomo jak będzie? Nie wiadomo też czy Sarkozy go przyjmie a w W. Brytanii nastroje też nie do końca jasne! Ponadto poprzednio przed rządem płynęły statki ze złotem, teraz złoto poszło na prywatne konta i który złodziej zechce je oddać?
Wspaniały tekst, gratuluję,
13 Listopada, 2011 - 12:47
a ze swojej strony: czy słowa "bandyterka" (z innej wypowiedzi Tuska) i "chuliganka" to jakaś nowomowa czy też "ukryty seksizm" pana premiera? :-)))
Pozdrawiam
Honic