Demokracja według gajowego

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Żaden bardziej apolityczny prezydent nie mógł się trafić Naszej Obywatelskiej Partii Kochanej, niż nasz gajowy. Ten ci dumę wyrazi ze społeczeństwa, które zdając egzamin z demokracji – odwoła w referendum przeciwnika naszej obywatelskiej partii. Z drugiej zaś strony – ryknie ci on jak król puszcz białowieskich misiu Misza na wieść, że społeczeństwo zamierza odwołać Naszą Panią Hanię Kochaną !

Bo gajowy sam jest kwintesencją demokracji, którą broni przed rozgrywającymi się na naszych oczach bataliami politycznymi. Co gorsza, rozgrywającymi się także w samorządach, na co gajowy musiał zareagować tymi oto słowy: „Dzisiaj coraz częściej na obszarze samorządu są toczone te najpoważniejsze batalie partyjne. To źle, to ze stratą dla samorządu. Zamiast głosu obywateli, referenda stały się partyjną wojną przeniesioną na samorządy”.

Każdy mały leming wie, że Nasza Pani Hania Kochana – tak, jak gajowy - z polityką nie ma nic wspólnego. Ona też poszła w prezydenty tylko dlatego, żeby warszawiakom zrobić dobrze. Powiedzmy sobie szczerze: żeby warszawiakom zrobić nawet lepiej ! Nie mógł tego nie zauważyć gajowy, który ludzi dobrej roboty zawsze ma na pierwszym miejscu. Gajowy zatem publicznie ogłosił, że "nie weźmie udziału w ewentualnym referendum w Warszawie, które zadecyduje o losie Hanny Gronkiewicz-Waltz". Dlaczego akurat w "ewentualnym" ? Bo poseł Halicki z naszej partii obywatelskiej już wykombinował odwołanie referendum: wroga partia zebrała bowiem głosy warszawiaków na formularzach z pieczątkami wrogiej partii – co samo w sobie jest przestępstwem ! Jest więc nadzieja, że gajowy nie pójdzie na referendum nie z własnej woli, lecz z woli posła partii obywatelskiej, którego przestraszy się Państwowa Komisja Wyborcza. A komisja ma się czego bać, gdyż pieniądze na jej działanie wydziela Dyzio z Vincentem. Ewentualne unieważnienie przez PKW głosów PIS zebranych w sprawie referendum o odwołanie HGW, będzie więc kolejnym tryumfem polskiej demokracji nad partyjniactwem. O czym z dumą i satysfakcją poinformuje naród nasz gajowy, który jest wbrew partyjniactwu.

Zresztą – po co organizować referenda, czy też nowe wybory, skoro naród już wybrał partię obywatelską, której zawdzięczamy dobrobyt ? Po co wydawać pieniądze na kolejne wybory, gdy kasa państwa jest pusta, a wyborów nie da się przeprowadzić bez partyjnej batalii ? Dlatego gajowy oświadczył, że przygotuje taką ordynację, która narodowi wybory obrzydzi. Najpierw obrzydzi organizację następnego referendum, a potem rozciągnie się tę ordynację na wszystkie wybory po to, aby naród mógł w spokoju realizować „cele wytknięte przez rząd i partię” - że wspomnę towarzysza Wiesława.

Pierwszy test nowej ordynacji zostanie przeprowadzony w mateczniku naszej obywatelskiej partii, czyli w Gdańsku, gdzie trwają przymiarki do odwołania Budynia Gdańskiego, czyli Pawła Adamowicza. Budyń Gdański rozsławił imię grodu Artusa swoim zamiłowaniem do budownictwa mieszkaniowego. Budyniowi, czyli drugiemu po HGW najbogatszemu prezydentowi polskich miast, udało się zgromadzić 1,3 mln złotych polskich w akcjach i funduszach oraz 7 mieszkań plus dwie niezabudowane działki. Tylko w ostatnich 6 latach rządów Platformy, Budyń dorobił się 5 mieszkań ( o szacunkowej wartości 2 mln 670 tys.) oraz miliona trzystu tysięcy złotych oszczędności, chociaż z tytułu pełnionej funkcji publicznej i z wynajmu mieszkań łącznie zarobił „zaledwie” 1 962 000 zł. Jakby nie liczyć – Budyń Gdański też potrafi czynić milionowe cudy, czyli nie jest gorszy od swego pryncypała, którego słusznie zwą Geniuszem. Wystarczy przecież, by Geniusz Dyzio dotknął wybrańca, by temu też zaczęły podobne cudy wychodzić. Przykładem jest córka Dyzia - Kasia, która w wieku 28 lat już się stała milionerką…

Czekając więc na dotyk Dyzia, na kolejny cud pomnożenia pieniędzy – zupełnie zbędne jest wydawanie pieniędzy na wybory, które mogą tylko Dyzia osłabić. I to właśnie przekazał narodowi nasz gajowy, który jest za demokracją, ale nie za politykierstwem. Gajowy jest także za wyborami, ale nie takimi, które mogą pozbawić władzy tych, którym zawdzięczamy postęp oraz to, że się z nami liczą na całym już świecie. A że są to głównie banki i instytucje finansowe od których Dyzio będzie musiał zaciągnąć nowe kredyty ? To tylko dodatkowy powód, by partii Dyzia nie osłabiać w chwili, gdy może zabraknąć pieniędzy na nasze emerytury. Banki bowiem tylko Dyziowi pożyczą, gdyż z Dyziem się liczą i wiedzą, że jak nie Dyzio to następne pokolenia lemingów pożyczki spłacą – aby żyło nam się lepiej. Oczywiście, wszystkim pomazańcom Dyzia. Takim, jak HGW, córka Kasia, Józef Bąk czy też Gdański Budyń ….

Brak głosów

Komentarze

a ludzie żyli dostatniej i bardziej demokratycznie, proponuję jeszcze jedno ulepszenie ordynacji wyborczej - możliwość głosowania bez skreśleń. Cały naród będzie mógł poprzeć właściwych kandydatów Zjednoczonej Partii Obywatelskiej!

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#374873

czasy komuny (lata 70-te i 80-te) gdy władza ludowa usiłowała ludziom obrzydzić politykę jako taką; w użytku były tezy typu "nie mieszać się do polityki" (że są inni bardziej kompetentni, typu "nasza partia") oraz sugestia że polityka to rzecz brudna i/lub przekraczająca intelektualne kompetencje przeciętnego obywatela. To co sugeruje p.rezydęt to niby nic nowego. Interpretuję, że specjaliści snujący się wokół niego za moje podatki doszli do wniosku że taka będzie linia wypowiedzi p.rezydęta. Żeby się nie zaplątał przekazując bardziej złożony przekaz. W ten sposób oddziela się demokrację od polityki, żeby - jak za komuny - "głosowali jak chcieli a wybrali kogo trzeba".

Vote up!
0
Vote down!
0
#374876

To co obecnie dzieje się w naszym kraju,nazwać można tylko politycznym burdelem.Nawoływanie rudego i komoruskiego aby mieszkańcy Warszawy nie uczestniczyli w referendum podlega pod-Trybunał Stanu..Obecnie w Polsce skończyła się demokracja a zaczęła się-putinada..Warszawiacy!! Nie dajcie się omotać tym skorumpowanym baranom z partii miłości ryżego..

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#374877

Daliscie Panstwo wladze tym wybrancom w demokratycznych wyborach a teraz narzekacie? Sa przy wladzy juz druga kadencje. Ile czasu trzeba, zeby rozum zaczal dzialac? Tak dlugo rozum wylaczony, jak dlugo jest cos na grylu i gardlo zwilzone. Jest bajka o czasie: "trza sie wziac za dzialanie"!

Vote up!
0
Vote down!
0
#374879

demokratyczne wybory w 1933 socjalista Hitler doszedł do władzy i co się potem porobiło?! Wszyscy wiemy, że za wyborami i referendami stoją określone siły. Niektórym z nich władza w zasadzie bez sądu powinna łapy trzymające źle skreślone karty do głosowania poobcinać przy samych pustych i nienawistnych łbach, a innym te łapy POdoszywać. Władza wie co dobre dla ludu, bo władza wie że faszyzm jest lepszy od demokracji. A brunatność od obywatelskości, więc po nas choćby POtop.

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#374882

Autor ''Folwarku zwierzęcego'' był prorokiem.

Vote up!
0
Vote down!
0

markiza

#374885