Zwierzenia Bronka, czyli pociąg nie jedzie
Poeta bez Muzy cierpi katusze. Natchnienie nie przychodzi (a rachunki tak), pustka dudni w głowie, a konkurencja nie śpi. Moim szczęściem (jako poety) jest to, że moją Muzą jest sam prezydent Komorowski. Poświęciłem Jemu już dwa wiersze, ale to zdecydowanie za mało jak na Niego. Niczym piłeczka na głowie „Pomysłowego Dobromira” przypominał o sobie miłościwie nam panujący Bronisław, abym wiersz na jego temat napisał, a Jego wiekopomne osiągnięcia niewątpliwie zasługują na upamiętnienie. Nie wytrzymałem długo. Niczym antyczny Homer zanurzam się więc w głębiny poezji, aby wydobyć opowieści o polityku wszechczasów i o jego zasługach. Ponieważ ostatnio dziennikarze doszli do etapu, że odgadują co myśli dany polityk, to ja nie będę gorszy. Wczytajmy się zatem w myśli prezydenta Komorowskiego.
Donek się kurczy, chudnie nam w oczach
Wreszcie się spełni wizja prorocza
Hrabią zostanę, może i królem
Unię Wolności reaktywuję
Świat zdobędę, historię będę tworzyć
W deszczu niech moknie frajer Sarkozy
Mam zdjęcia z Barakiem, Anielką i Benkiem
A Janek Szeląg z zazdrości pęknie
Nie siadać jako ostatni – znany to przesąd
Wcześniej do wiwatu dałem Jankesom
Mistrz humoru ze mnie, dowcipami strzelałem wokoło
Było bardzo śmiesznie, było bardzo bigosowo
Putin na polowanie się do mnie wybiera
Zapytam o radę mego kumpla Jaruzela
Potem zrobię wycieczkę do czeskiej Bratysławy
Jestem gwiazdą większą niż sam Adam Małysz
Ambicja mnie rozsadza, choć twierdzą żem przygłup
Nie będzie mi Kwaśniewska dawała lekcji stylu
Ja walczę w pojedynkę, na każdym froncie
A jeśli bara-bara, to w wajmarskim trójkącie
Nudzę się na spotkaniu. Kiedy wreszcie przerwa?
PS. Gdzie w końcu leży ta Islandia cholerna?
Silny człowiek u władzy, taki musi iść przekaz
Wystarczy na dziś – Anka z kolacją czeka
Himalaje już zdobyłem, teraz na kosmos pora
Gdzie mam kurczę lecieć – Sławek proszę doradź
Dodaj więc gazu, do dechy, byle szybciej
Jakie to szczęście, że nie rządzę w Egipcie
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1913 odsłon
Komentarze
Piana!, "Gdy ktoś mnie pyta, skąd jestem, mówię: z Polski
19 Lutego, 2011 - 18:41
"Gdy ktoś mnie pyta, skąd jestem, mówię: z Polski – podkreśla Bronisław Komorowski. – A jeśli ktoś zapyta, z której konkretnie jej części, odpowiadam: a konkretnie to z Litwy."
pzdr
antysalon
@antysalon
19 Lutego, 2011 - 19:47
Dziękuję. Tego nie słyszałem. Po prostu mój ulubiony przywódca dostarcza tylu informacji, iż nie sposób śledzić wszystkich. Zebrałem do kupy jedynie najważniejsze z ostatnich miesięcy.
Piana!,istotnie za jego stekierm idiotyzmów nikt normalny nie
19 Lutego, 2011 - 20:06
nadąży!
pzdr
antysalon