Zabrać Katyń do Polski?

Obrazek użytkownika Muni
Historia

Zaczyna się jakiś ruch, co do sprowadzenia ciał poległych w Katyniu do Polski.
To chyba nie jest najlepszy pomysł na dzisiaj...

Niech te groby właśnie tam tkwią, jak wrzód! Niech ich to boli i męczy, będzie niewygodne. To, że jest takie, wiadomo od zawsze. Jeszcze znajdźmy więcej miejsc kaźni, róbmy wycieczki na Kołymę, do Kazachstanu!
Organizujmy wycieczki na WOŁYŃ, zapomnianą Golgotę, gdzie Ukraińcy wymordowali więcej ludzi niż Rosjanie w Katyniu i NIKT nie został ukarany.
Pokażmy im wszystkim "braciom ze wschodu", że pamiętamy, wiemy i że Polska jest tam, gdzie leżą jej obywatele. Myślmy jak Węgrzy, myślmy ekspansywnie, pytajmy, atakujmy, żądajmy, a nie zabierajmy ciał na tarczach. Nie możemy ich najechać w odwecie, bo wykończył nas ten wiek XX, ale możemy im pokazać, że nie słabniemy i NIE ODPUSZCZAMY! Zgłaszajmy żądania, roszczenia, o utracone majątki, ziemię, fabryki, lasy, kamienice, wyliczmy im i zgłaszajmy to! Żydzi NAS męczą o odszkodowania, a nie Niemców, przynajmniej my będziemy mieć roszczenia do właściwych sprawców.

Nie bójmy się! Wyrwijmy się z tego zaklętego kręgu niemożności, jaki sprowadza na nas:
1. Kościół, ze swoją błędną, ekumeniczną miłością wszystkich i nadstawianiem mordy do bicia
2. Kompleksy, podtrzymywane przez lobby niemieckie
3. Lęk, podtrzymywany przez agentów Rosji, która tak naprawdę jest w stadium schyłkowym.

Pomyślmy, jak zorganizować ze sto, dwieście wycieczek autokarami do Smoleńska w kwietniu! Niech szkoły zabierają dzieciaki na Wołyń!

Uczmy ich, że trzeba być zawsze przygotowanym. A "sąsiedzi-mordercy" niech widzą, że Polacy są, nie wymiękają i pamiętają. Że są ze swoimi bliskimi, że są U SIEBIE i może... wrócą.
Zgłośmy żądanie, żeby Łukaszenka, skoro taki z niego CCCPiak, przyjął winę za Jedwabne, które w końcu było na terytorium BSRR! Czego udało się im, sowieckim prymitywom dokonać z ludźmi, że doszło do pogromu? W POLSCE mieszkali wszycy zgodnie! Niech on przeprasza, a nie nasze zdebilałe "elitki".
Reasumując: Nie zabierajmy Katynia do dzisiejszej, okrojonej Polski. Co powiedzieć można oficerowi ze Lwowa, którego zabierzemy z Katynia do Warszawy, czy innego Płocka? On tak samo nie będzie u siebie ani tu, ani tam.

Zamiast tego, odwiedzajmy Katyń i czujmy się jak u siebie. Czas zmienić nasze polskie zwyczaje.

Brak głosów

Komentarze

Pomysł niedorzeczny. Nie po to zbudowaliśmy polskie cmentarze w miejscach kaźni na nieludzkiej ziemi, by teraz je likwidować.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#215611

Jan Bogatko

O tym pisałem wczoraj:

http://www.niepoprawni.pl/blog/2386/kazimierz-iwicki-przeciw-repatriacji-z-katynia-0#comment-250364

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#215646

Po pierwsze, to nie bardzo mamy czym i kim najeżdżać na naszych wschodnich sąsiadów. Po drugie te wycieczki - skoro naszym urzędniczym niedojdom udało się zablokować na granicy "Rajd śladami Bandery", to ich ukraińskim odpowiednikom na pewno uda się zawrócić w Medyce autokar z wycieczką nad Kołymę. A jej uczestnicy uduszą się w nim (autokarze) z nienawiści i poczucia wyższości nad "wschodniosłowiańskimi podludźmi".

Vote up!
0
Vote down!
0
#215651

"wschód", robiąc to co robił i co kryje ziemia sam się wpisał w krąg prymitywnej kultury masowych zbrodni. NIE MY. Więc owszem, możemy pokazywać wyższość. My powinniśmy jeździć na GROBY, a nie szlakiem Żeligowskiego, tego nie zablokuje nikt.

Vote up!
0
Vote down!
0
#215667