Polska pozostanie Polską
Ludzie bez sumienia to rak cywilizacyjny ,prowadzący społeczeństwo do niechybnej katastrofy. Jeśli ten rak zła uderzy w instynkt samozachowawczy narodu to ten naród zginie.
Proponuję przeczytać i przemyśleć przedstawiny poniżej punkt widzenia. Nie ma wątpliwości że jeśli nie jesteśmy jeszcze w punkcie zwrotnym naszej historii, to się do niego szybko zbliżamy. Trzeba więc umieć odpowiedzieć sobie na pytanie - co dalej. Tu jest jedna z opinii jednego z wielu Polakow którym nie jest obojętne co dalej.
Przez całe moje życie otaczali mnie ludzie godni i bez sumienia oraz tacy z otwartą gębą, co to nic nie rozumieją.Większość jest po stronie ludzi godnych do których i ja się zaliczam. Agresja słowna, obyczajowa a nawet fizyczna ludzi bez sumienia z dnia na dzień narasta.
Przyszła zatem pora by zacząć bronić godności swojej i tych z otwartymi gębami wszelkimi dostępnymi sposobami.Zło uwielbia ludzi uczciwych, pracowitych, pokornych i nie wiele rozumiejących. Tacy uczą się, pracują lub nie-bo nie mogą znaleźć pracy-są pożywką dla zła. Ludzie bez sumienia to rak cywilizacyjny, prowadzący społeczeństwo do niechybnej katastrofy. Jeśli ten rak zła uderzy w instynkt samozachowawczy narodu to ten naród zginie.
Historia zna takie przypadki. Jest ich wiele.Zło społeczne było obecne w Europie od początku jej istnienia. Stymulatorem zła były jednak religie, zwłaszcza chrześcijaństwo. Rak zła społecznego zaczął się w Europie od I Wojny Światowej potem Hitler i Stalin zrobili znów spustoszenie w organizmie Europy.
Kiedy Europa Zachodnia pomału zaczęła zdrowieć po II Wojnie Światowej tak Europa Wschodnia walczyła i walczy z rakiem komunizmu do dziś.Dwie międzynarodowe organizacje ludzi zła wytyczają kierunek działań społecznych na 50 do 100 lat naprzód. Jest to MASONERIA i SYJONIZM.
Ktoś powie – bzdura, nie ma żadnej masonerii ani syjonizmu. – Znaczy, że bracie, należysz to tych z otwartą gębą i trzeba cię bronić bo owe zło chce abyś tak myślał. Są to tajne i tajemnicze organizacje ludzi najbogatszych na świecie. Dla nich świat staje się za ciasny. Wszak jest już 7,5 miliarda ludzi. Trzeba coś z tym zrobić.
Wojny są mało skuteczne do tego mocno destrukcyjne dla środowiska naturalnego bez którego nie da się luksusowo żyć. Zarazy i choroby można leczyć lepiej lub gorzej. Też za słabo skuteczne dla wyludnienia. Najlepszym sposobem na wyludnienie jest wojna domowa. Trzeba tylko podzielić ideologicznie naród i doprowadzić by brat z bratem złapali się za łby. Zarobi się przy tym, doprowadzi kraj do ruiny i wyludni.
Jak skuteczna jest taka taktyka przekonały się o tym kraje afrykańskie i niektóre azjatyckie. Czas na Europę. Trzeba zacząć od tej biedniejszej Europy Wschodniej. Polska – przecież to biblijna ,,ziemia obiecana”. Kraj o niepowtarzalnym nigdzie na świecie klimacie. Bez trzęsień ziemi, bez wulkanów, bez tornad i cyklonów.Gdzie jeszcze są puszcze, lasy ,jeziora, pola i łąki słabo skażone cywilizacją. Gdzie jest węgiel, miedź, srebro złoto a nawet gaz ziemny, może być i trochę ropy naftowej. Eldorado.
Jest tylko jedna zapora trudna to Polacy, mieszkający na tej ziemi od prawieków, ze swoją wiarą, tradycją, przywiązaniem do swej ojczyzny. Ojczyzny, której ziemia przesiąknięta jest krwią , potem i łzami jej rodaków. Ojczyzny, którą Polakom od dawien dawna chciano odebrać a ludzi wybić, wynarodowić, wygonić w świat.Niestety proces trwa do dzisiaj.
Znów przyszło nam podjąć walkę o Polskę. Hitler i Stalin spowodowali, że wróg wdarł się do wnętrza organizmu polskiej społeczności w postaci ideologii komunistycznej i powoli systematycznie zaczyna ją niszczyć.
Trzeba zacząć walkę z niebezpieczną chorobą ,cywilizacyjnym rakiem- komunizmem. Inaczej Polska nie będzie Polską.
Jerzy Cichosz. "
Przybliżył :
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2070 odsłon
Komentarze
?
8 Lutego, 2013 - 16:56
"Zło społeczne było obecne w Europie od początku jej istnienia. Stymulatorem zła były jednak religie, zwłaszcza chrześcijaństwo."
Mam wrażenie, że autor użył innego słowa, niż planował.
Wskazywałoby na to słówko "jednak".
Nie zmieniałem oryginalego zapisu tekstu.
8 Lutego, 2013 - 17:06
Wydaje się jednak że określenie pojęcia "stymulatorem" uzyte jest w znaczeniu " bufor" czy "antydotum" czyli autor ukazuje że przeciw złu , w obronie, stawały własnie jedynie religie. Szcególnie chrześcijaństwo reagowało na wszelkie przejawy zła.
Tak nalezy odczytać ten zwrot.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Akurat w Polsce stymulatorem zła...
8 Lutego, 2013 - 17:28
nie było wcale chrześcijaństwo. To dzięki naszej wierze przetrwał język polski i sama Polska.
Ale jakoś nie bardzo wierzę w tę biblijną ziemię obiecaną własnie tu nad Wisłą. Są lepiej nadające się na Eden miejsca na Ziemi.
Dla nas , Polaków
8 Lutego, 2013 - 17:40
Chyba jednak nie ma lepszego miejsca na Ziemi. Każdy narod ma swoją "ziemie obiecaną" którą powinien szanowac i pielęgnować
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.