Odwołanie Milewskiego, czyli, wielki dowód na demokrację i praworządność w krajuu pana Donalda...
Sędzia Milewski nie będzie już prezesem sądu gdańskiego.
I co dalej?
Nic, już po sprawie. No, może faktycznie nie do końca.
Teraz głos zabiorą w mediach znane autorytety i namaszczeni przez propagandę rządową eksperci.
No bo przecież demokracja i wolność słowa, mają do siebie to, że można bez przeszkód wychwalać je pod niebiosa.
Zatem i autorytety, i eksperci będą od dziś, przez kilka następnych dni uświadamiać "mądry" polski naród, że oto państwo ponownie zdało następny egzamin z demokracji - sędzia Milewski został odwołany z funkcji prezesa sądu.
"Mądry" naród będzie klaskał w łapki z podziwem i spać będzie już spokojnie, bo prawość pana Donalda doprowadziła do sprawiedliwości i ukarała niecnego prezesa sądu.
I tyle.
Tak, tyle. To wystarczy "mądremu" narodowi do dalszego lojalnego popierania ukochanej przez siebie władzy.
Nawet jeśli tak nie będzie, sondaże przekonają wszystkich "mądrych" Polaków, że ci popierają władzę w powiedzmy... 47%
"Mądry" naród nie będzie już zadawał więcej pytań na temat sprawy Milewskiego, bo i po co, skoro sprawa została wyjaśniona, a winny ukarany.
"Mądry" naród, jako, że "mądry" jest, nie będzie się interesował, czy sędzia Milewski jest dalej sędzią, no bo przecież nie jest już prezesem sądu, więc z tyłu większości z "mądrych" głów "mądrych" Polaków stać będzie przekonanie, że Milewski nie jest sędzią.
Za miesiąc, może dwa, to przekonanie tak się w "mądrych" głowach utrwali, że jakakolwiek wzmianka, że Milewski prezesem już nie jest, ale sędzią tak, traktowana będzie jak kolejna, oszołomska, PiSowska teoria spiskowa. Bo przecież w mediach mówili, że odwołali Milewskiego!!!
Osobiście nie sądzę, aby Milewskiemu stała się jakaś krzywda, a nawet jeśli coś poza odwołaniem go z funkcji prezesa się wydarzy, to z pewnością nie będzie to nic, co spowoduje, że Milewski płaczem się będzie zanosić dłużej, niż jeden, może dwa dni...
Po pierwsze - Milewski - co pewne, choć nie udowodnione, a nawet jeśli, to nie pokazane w mediach - nie jest jedynym dyspozycyjnym sędzią w Polsce pana Donalda.
Po drugie - ukaranie sędziego jest wyłącznie pozornym, propagandowym ruchem ludzi władzy. Ruchem mającym zatkać usta mediom rządowym i uświadomić "mądremu" narodowi, że demokracja jest i basta.
Po trzecie wreszcie - władza, aby móc dalej hodować lojalny wobec siebie wymiar sprawiedliwości, nie może narażać go na konsekwencje w przypadku podobnych zdarzeń w przyszłości - a dalsze karanie Milewskiego, może spowodować zasianie strachu w innych, dyspozycyjnych sędziach i prokuratorach.
Kiedyś, dwa, trzy lata temu krążył niezły kawał na temat dróg budowanych przez pana Donalda, w ramach budowania przez niego Polski całej.
"Co zrobić, żeby polskie drogi spełniały standardy unii europejskiej?
- Zmienić standardy"
Zatem teraz bardziej spodziewać się należy, że władza zmieni swoją komunikację z "niezawisłymi" sędziami i prokuratorami, niż, że przestanie na nich wpływać.
Wniosek daleko idący - wiem.
Niestety, demokracja i wolność które za przyczyną najpierw Wałęsy, a teraz Tuska, dotykają Polskę nie będą w stanie funkcjonować bez dyspozycyjnego władzy wymiaru sprawiedliwości.
Nie zmieni się więc zupełnie nic. Dalej jedynym dowodem na to, że mamy w Polsce demokrację i że sprawiedliwość jest niezawisła, będą pełne przekonania, nieustannie powtarzane zapewnienia polityków obecnej władzy...
Naród jest "mądry" więc takie dowody na demokrację w zupełności mu wystarczą. Wszak do popierania Tuska i doceniania jego osiągnięć "mądremu" narodowi, od ponad pięciu już lat wystarczają ... niespełnione obietnice.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 498 odsłon
Komentarze
PRZESTEPCY W TOGACH
26 Września, 2012 - 17:27
prof Rycho:
Sedzia Milewski jest sedzia sadu okregowego i nim BEDZIE ! Przeniosa go gdzie indziej ,jak w setkach takich przypadkow w Polsce i juz .Wielu nawet po pijaku zabiło i skrecali sprawe!
Niezalezne dane mowia, ze trzeba by co 4 wyrzucić calkowicie dla porzadku w zwiazku z ich niekompetencja! Najwieksza liczba skarg przeciez na sady w Strazburgu! I oczywiscie najwieksza korupcja wg Transparency Intern! pozdr
prof Rycho
E tam daleko idący
26 Września, 2012 - 17:48
Dokładnie tak będzie.
Kto spodziewa się czegoś innego, ten żyje w jakimś dziwnym kraju, ale nie w POlsce.
Pozdrawiam, zgoda w 100%.
Smutne, ale prawdziwe, dlatego "tylko ogniem i szablą do samej ziemi.". Inaczej nic się nie zmieni.
******
"Not Every Conspiracy is a Theory"
******
Nie ufam Tuskowi i Putinowi
Mam plany na przyszłość.
Nie mam żadnych myśli samobójczych.
*****
...nie dość prawdy się dorobić, trzeba ją jeszcze obrobić i obronić, i piersiami zastawić, i pieczęć swoją jej położyć na piersi. [C.K.Norwid]
****** "Not Every Conspiracy is a Theory" ******