Lustro kłamstwa, chamstwa i obłudy, czyli, czego się boi felietonista i filozof Lech Wałęsa...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Bardzo aktywny stał się Lechu od kilku dni.

Od momentu ujawnienia "niespodziewanej" zamiany ciał w trumnach występuje w mediach, a szczególnie na portalu z Polską w nazwie niemal codziennie, racząc nas swoimi filozoficznymi przemyśleniami i dzieląc się istotą wyznawanych przez siebie wartości demokratycznych...

Trudno się chyba dziwić - na nogach się bowiem słania sowiecka demokracja, której Wałęsa patronuje i którą całym swoim niezmierzonym intelektem popiera.

Znany i dobrze opłacany w świecie wykładowca, filozof i myśliciel, jest tak zajęty walką z wrogami jego demokracji, że czasu nie znajduje na chwilę zadumy i samokrytyki.

O rozdwojonej moralności Docenta nie wspomnę.

Morze chamstwa, kłamstwa i prostackiego cynizmu jakie wylewa z siebie Wałęsa sięga granic absurdu.

Stanął więc ten "gwiazdor" mediów w jednym, propagandowym szeregu z takimi Towarzyszami jak Kuczyński, Dębski, czy Paradowska...

Bezmiar talentów posiadanych przez "bohaterskiego" myśliciela, powiększył się dziś o jasnowidztwo.

Elektryk - filozof wie, że 29-go PiS podczas marszu z hasłem "Obudź się Polsko", będzie nieoficjalnie "krzyczał" : "Precz z rządem! Precz z demokracją! Podpalić Polskę!"

Nie wiem, czy żal mi Wałęsy, czy czuję do niego już wyłącznie zwykłe obrzydzenie. Chyba to drugie.

W moim przekonaniu, bez względu na swoją prawdziwą przeszłość, dziś skrywaną i strzeżoną przez "niezawisły" wymiar sprawiedliwości, Wałęsa mógł zdobyć się jeszcze jakiś czas temu na odwagę i podjąć merytoryczną polemikę o demokracji i wolności.

Niestety, histeryczny strach przed upadkiem obecnej władzy, który obnaży prawdziwe oblicze i korzenie III RP
sprawia, że Wałęsa miota się, panicznie wyrzucając z siebie co rusz to nowe brednie.

Ten "demokrata" z Matką Boską w klapie marynarki, potrafi "bohatersko" profanować i szargać uczucia rodzin ofiar i godność tych, którzy zginęli w Smoleńsku, nie potrafił jednak nigdy odpowiedzieć na pytania, które w otwartym liście zadała mu śp Anna Walentynowicz.

Ciekawe dlaczego?...

Ale same pytania zadane przez Panią Annę, są na to powyższe odpowiedzią...

LIST OTWARTY ANNY WALENTYNOWICZ DO LECHA WAŁĘSY

Na naszych oczach przeszłość ulega zakłamaniu i manipulacji. Aby ocalić prawdę,ktoś musi zapytać o fakty. Dopóki jeszcze żyją ich świadkowie. Lata wspólnej działalności nakładają na mnie obowiązek zadania kandydatowi na urząd Prezydenta RP-Lechowi Walesie kilku pytań. Oświadczam, że biorę odpowiedzialność za treść pytań i zawarte w nich sugestie. Życzę sobie przeprowadzenia dowodu prawdy przed sadem.

1. Czy pamiętasz, jak w styczniu 1971 r. przyznałeś ,że na żądanie SB dokonywałeś identyfikacji uczestników zajść grudniowych z fotografii i filmu? Czy teraz możesz podać powody tych działań?

2. Dlaczego okłamałeś wszystkich mówiąc o przeskoczeniu płotu, podczas gdy na strajk 14.08.1980 r. zostałeś dowieziony motorówką z Dowództwa Marynarki Wojennej z Gdyni?

3. Jak godziłeś swoją katolicką moralność z głośnymi przygodami, o które żona robiła Ci publiczne awantury w 1980r.?

4. 9 grudnia 1980 r. przyznano “Solidarności” pierwszą nagrodę – 30tys. USD. Co z tymi pieniędzmi?

5. Co zrobiłeś z 60tys. USD nagrody szwedzkiej prasy, którą miałeś przekazać na Panoramę Racławicką, lecz nigdy nie przekazałeś?

6. Czy mieszkanie przy ul. Polanki 52 kopiłeś, czy otrzymałeś w darze i od kogo?

7. W jakiej kwocie Bagsik i inni biznesmeni finansowali Twoją pierwszą kampanię wyborczą?

8. Czy uważasz za właściwe,że głowa państwa lokuje pieniądze w bankach zagranicznych, wbrew polskiemu prawu?

9. Czy w 1981 r. byłeś informowany przez Prezydium MKZ, że M. Wachowski jest kapitanem?

10. Czy Wachowski posiada Twoje zdjęcia ze wspólnych orgii i dlatego nie zareagowałeś na jego poczynania?

11. Czy SB szantażowała Cię ujawnieniem wszczętych postępowań karnych o kradzieże przed sądem dla nieletnich i sądem rejonowym, wymuszając pełną współpracę?

12. Za jakie zasługi w obozie w Arłamowie przyznano Ci prawo polowania z Kiszczakiem i 5- tygodniowy pobyt z calą rodziną, gdy innym odmawiano zwykłych widzeń?

13. Czy pamiętasz swoją wypowiedź na Kongresie w USA “lokujcie swoje kapitaly w Polsce, bo na nędzy i głupocie można najlepiej zarobić”, czy nadal tak sadzisz?

14. Z jakiej obietnicy wyborczej się wywiązałeś?

15. Czy teraz potrafisz odpowiedzieć na pytanie Andrzeja Gwiazdy z 1 zjazdu “Solidarności”, jak wygląda dogadanie się Polaka z Polakiem , gdy jeden jest zdrajcą?

16. Kiedy spełnisz publiczną obietnicę rozliczenia się z majątku i wskażesz jego prawdziwe źródła, bo Twoje książki przyniosły straty? Podobnie z obietnicą wyjaśnienia stosunków z SB?

17. Czy nie dość już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga,Lechu?

Anna Walentynowicz

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027139,title,Lech-Walesa-dla-WPPL-to-nie-czas-na-rewolucje-uliczne,wid,14954664,wiadomosc.html?ticaid=1f3b8

Brak głosów

Komentarze

Piszę te słowa z bólem. bo uczyłem nasze dzieci szacunki dla niego!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#293187

Wiele bym dał,bym mógł wycofać całe swoje poparcie sprzed wielu lat dla tej ... gnidy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#293194

Zajrzeć do swojego pampersa, z którego wycieka łajno po jego krótkich nóżkach.

Pozdrawiam,

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#293197