Czyja jest nasza historia?

"Ludzie honoru" i "oszołomy". Taką wersję serwuje się nam codziennie.
Faszeruje się nas "jedynie słuszną" linią dziewictwa orleańskiego i niepokalanego poczęcia NSZZ "Solidarność".  

Symbole muszą być nietykalne i ktokolwiek, kto nie zgadza się z tym"dogmatem", to "oszołom". Pałowanie Dorna przez komunę(przyjął więcej "lolek" na plecy niż ja mam włosów na głowie) to małe miki wobec książki Michnika, pisanej w anclu. Na "ścieżkach zdrowia"książek nie pisano.  

Internowanie obecnego Prezydenta w stanie wojennym to przecież tylko pobyt w ośrodku wypoczynkowym. Z ciasteczkami na śniadanko. Tak napisano. Nie napisano jego głodówce i jej skutkach. Historia  Czyja?

Nie internowano Yara. To zdecydowanie powód do odmówienia mu prawa do miana antykomunistycznego opozycjonisty.  

Nie internowano Tuska. To zdecydowanie powód do nazwania go antykomunistycznym opozycjonistą.

"Pogadankami" nazwano szkolenie robotników jak mają sobie radzić z komunistycznym prawem pracy i peerelowską konstytucją. Taki"nieistotny" odcinek, na który Yara "zesłano". Tak napisano. Na tym forum. Jak widać - istotnym jest pisanie książek."Robol" nie musiał umieć radzić sobie z peerelowskim prawem. Nieistotny przecież był. Ten "robol".

"Wypasiona willa" była najpierw "mieszkaniem podarowanym przez stalinowską władzę".  Potem - "wypasionym apartamentem". Potem - "willą". I wreszcie "wypasioną willą".  "Rajmund Kaczyński umówił się z WŁAŚCICIELEM, że, w zamian za odbudowanie zniszczonej części, zamieszka w niej". Willa miała właściciela. Nie była nim stalinowska władza. 

Cytat: "Wyluzuj, to tylko informacja krążąca po sieci. Nie był moimzamysłem kogoś oczerniać tylko przekazać info jakie krąży w sieci." Tootrzymałem po zapytaniu autora maila czy zadał sobie choć odrobinę trudu isprawdził "wypasioną willę" i 7 cudów.  

Ja chcę wiedzieć czy Dziewica Orleańska nią była. Chcę mieć możliwość poznaniaopinii  nie tylko tych, którzy, wyświęcając Wałęsę, nazywają innych"oszołomami", bo przecież całkiem niedawno pan Nadredaktor tak niemalnazywał Noblistę. Przed pierwszymi, wolnymi wyborami prezydenckimi.

Chcę...  NIE!!! Żądam pełnej informacji. Żądam prawa do własnej ocenyówczesnej rzeczywistości. Żądam prawa do prawdy...