Nie, nie – to jeszcze nie pomysł na scenariusz filmowy. To rzeczywistość zakochanych w Tusku celebrytów, mediów i tzw. wybitnych autorytetów.
Nie dziwią mnie fakty odejścia od ślepej wiary w „cuda” tych, którzy wczoraj sprzedali duszę Platformie Obywatelskiej - wierząc w kłamstwa Donalda Tuska. By żyło się….jak?
Pani Rzeczywistość odpowiada – dziś nie żyje się lepiej. Zakochani w Tusku również robią zakupy, płacą rachunki za prąd i gaz, tankują ropę, benzynę. Kupują cukier i chleb. Widzą, że „irlandzki cud” to jedno wielkie kłamstwo. I budzą się z „cudownego snu”, którym się karmili przez z górą trzy lata „najlepszego rządu po roku 1989”.
Dziś celebryci muszą zmierzyć się z faktami, na które byli ślepi (z własnego wyboru) przez trzy lata rządów Cudonalda. Dziś zaczynają im się otwierać oczęta ich modre. I widzą bezmiar kłamstw, które zafundowała im (i nam wszystkim) cmentarno-cepeenowa szajka.
Nie znaleziono „zbrodni PiS”, którymi straszono wyborców w roku 2007. Sejmowe komisje śledcze ds. znalezienia „zbrodni PiS”, po ponad trzech latach działania, okazały się całkowitymi porażkami. Są kłamstwem, które dziś wstydliwie przemilczają gazwyby i tefałszeny, michniki, żakowskie, wołki, kubliki, czuchnowskie, paradowskie. I cała reszta tej zorganizowanej grupy, działającej wspólnie i w porozumieniu.
Cuda Donalda to benzyna i cukier po 5 złotych. Kto pamięta czym Donald Tusk straszył wyborców? Straszył tym do czego dziś on sam doprowadził. By żyło się… jak?
Nie było i nie ma „zbrodni PiS”. Są zbrodnie Platformy Obywatelskiej. Cmentarz i cepeen, licytacja za miejsce na liście, Wałbrzych, „słupy”, wyciągi, pędzące króliki, łapówki. By żyło się…..
I to wszystko – przy niemal całkowitym milczeniu celebrytów. Ale ze wściekłymi atakami tych, którzy stoją tam gdzie stoi ZOMO. Tym wścieklejszymi im więcej syfu wyłazi z partii miłości.
Dane Ministerstwa Finansów i GUS, dotyczące długu publicznego, są nazywane „pisowskim bełkotem”. Uwaga – Tusk i Rostowski to pisowcy!
Co pozostało - zarówno kłamliwym mediotom z czerskiej i wiertniczej, jak i ich idolom spod cmentarza i cepeenu? Pozostało dalej brnąć we własne kłamstwa.
A co pozostało tzw. celebrytom wobec faktu kłamstw Platformy Obywatelskiej, które bezkrytycznie popierali? Zapewne golą się przy zdjęciu, bo spojrzenie w lustro budzić musi obrzydzenie do samego siebie. I potajemnie leczą się na schizofrenię. U Klicha?
Komentarze
100% racji
Ale wiadomo: napluj takim w twarz, to powiedzą, że deszcz pada.
ONI mają się dobrze. To nic, że 2/3 Polaków żyje nędznie, z biedą wiążąc koniec z końcem. Zatrważająco rośnie zadłużenie Polaków, ostatnie badania wskazują, że wzrasta również niewypłacalność Polaków. Nic dziwnego: dziś frank po 3,15!!!
Współczuję tym co wzięli kredyty w tej walucie: na dzień dzisiejszy muszą spłacić nie 2x ile pożyczyli, ale 3x. Ale ONI mają się dobrze.
Jak to było? "Rząd się sam wyżywi". Do tego trzeba dodać - i celebryci też.
Bardzo dobry tekst, pozdrawiam.
"nemocnice na kraji mista"...
był kiedyś taki czechosłowacki serial...
ponoć doktoruje tam teraz imć Klich...
===
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
A w Rzepie napisali,że MWzDM
coraz odważniej żartują z Tuska....śmiać się powinni z samych siebie,biedni,wydymani durnie...no,ale do tego trzeba mieć poczucie humoru.
Re: Czas Schizofrenii
cos mi sie wydaje ze donaldu tusku vel słonce peru
niedotrwa do jesieni........heheheh
co ja mówie wiosny moze nie przezyc
18 marca w katowicach górnicy organizuja protest
a to moze byc tylko iskra która wznieci płomien
i przypali dupsko naszemu umiłowanemu przywódcy........hehehe
pozdrawiam
"Spróbuj zapalić maleńką świeczkę zamiast przeklinać ciemność"
(Konfucjusz)
"Spróbuj zapalić maleńką świeczkę zamiast przeklinać ciemność"
(Konfucjusz)
Tusk może obiecać kolejne cuda,
my się możemy tymi jego cudami-niewidami podniecać lub nie, ale reguły gry na tym świecie ustala Nowy Porządek Świata. Na ten temat można znaleźć bardzo ciekawy materiał na portalu
http://www.prisonplanet.pl
Szpilka
Nadzieja ?
Muszę przyznać, że pragnę jak mało kto aby w końcu Polską rządzili Polacy, żeby obecny rząd i obecnego prezydenta piekło pochłonęło to jednak nie jestem jak Wy optymistą. Czytam właśnie "Polactwo" Ziemkiewicza i choć z wieloma tezami się zgadzam to muszę stwierdzić z głębokim żalem, że moja sympatia do autora nieco zmalała. Nie będę zagłębiał się w szczegóły a zainteresowanych odsyłam do książki. Natomiast jedno z czym zgadzam się w zupełności z Ziemkiewiczem i jest to skorelowane ściśle z moimi własnymi obserwacjami i przemyśleniami to niewiara w rozsądek Polaków. Wspomnicie jeszcze moje słowa, że PO wygra wybory, a jeśli minimalnie przegra to bez niej nie będzie można stworzyć rządu. Wniosek więc nasuwa się sam - kolejne lata gówna przed nami!
jak trzeba, to Unia tak wymaga, kiedy...
... indziej jest kryzys (ALE OCZYWIŚCIE NIC WSPÓLNEGO Z LIBERALIZMEM NIE MA!), oni tak mogą naprawdę długo...
Zaraz potem oczywiście Unia to najwieksze cudo od czasu krojonego chleba.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tragiczne jest to...
że Platforma nie konsultuje żadnych ustaw. Jak ktoś zauważył, ustawa o OFE była zatwierdzona już dawno, a te ostatnie z nią przewalanki to mydlenie oczu. Ciekawe, kiedy celebryci i inne lemingi wreszcie to zauważą. Jak na razie to chyba tylko niektórzy się poobrażali, że ich odsunięto od żłobu. A pan Globisz to się nie na żarty pzrestraszył, z czym to on wyskoczył. Słowem Platforma nie szanuje nawet swoich.
Muldi
Muldi
A niby z kim miałaby cokolwiek konsultować?
Przecież gdyby tak było , to po pierwsze znakomita większość jej poczynań zostałaby zanegowana przez konsultantów i odesłana do korekty. Po drugie , co w istocie ważniejsze od pierwszego, zmnieszyłby się wydatnie rozmiar tortu , który przy zachowanym układzie sama kroi i sama nakłada na talerze.To ,że Placforma nie szanuje "nawet swoich" to pikuś, cieszyć sie można , że "nawet swoi" zaczynają nie szanować Placformy.