Z rubryki - kurioza
Z rubryki kuriosa:
Warszawski sąd oddalił zażalenie na decyzję prokuratury, która odmówiła wszczęcia postępowania przeciw posłowi PO Stefanowi Niesiołowskiemu. 11 maja podczas blokady Sejmu przez związkowców z Solidarności polityk zaatakował próbującą nagrać jego wypowiedź dziennikarkę Ewę Stankiewicz. Groził jej m.in roztrzaskaniem kamery. Prokuratura uznała, że nie doszło do przestępstwa, bo skoro Ewa Stankiewicz nie przestraszyła się zachowania Niesiołowskiego, w związku z tym nie może być mowy o groźbie.
Jak ktoś mi zacznie wymachiwać pistoletem przed nosem a ja się nie przestraszę, to co będzie... ?
A w czwartkowym numerze Rzeczpospolitej,
http://www.rp.pl/artykul/11,956247-Adwent-w-Szwecji-bez-Boga.html
znalazłem kolejny przejaw eurodurnoty, szczególnie widoczny w tym passusie:
"Szefowie urzędu Szkolnego /w odpowiedzi na pytanie czy uczniowie i nauczyciele mogą się gromadzić w kościele z okazji adwentu/ wytłumaczyli, że uczniowie muszą czuć się bezpiecznie w szkole i nie mogą być narażeni na jakiekolwiek oddziaływanie religii.'
Oddziaływanie religii ? Radiacja ? No to trzeba zabrać ze sobą licznik Geigera. Zaraz, zaraz, a jak to jest, że na jednych oddzialuje dobrze a na innych źle ? Mutacja jakaś ?
Niebywałe postępy postępu.
A jeśli ktoś nie wierzy jakie rozmiary ostęp osiągnął, to proszę bardzo, wiadomość z samej Szwajcarii ( tu "Sz", tam "Sz, coś tym musi być) o perypetiach siostry dyrektor liceum urszulanek w trakcie gościnnej wizyty w szkole partnerskiej w Szwajcarii.
http://gosc.pl/doc/1375198.Polska-zakonnica-zdyskryminowana-w-Szwajcarii
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 547 odsłon