Wizy dla cwaniaczków ?

Przy okazji rozmaitych wizyt przywódców amerykańskich jak bumeranga wraca sprawa wiz. Ta sprawa pokazuje główną przyczynę niepopularności Ameryki w pewnych śodowiskach. W Ameryce obowiązuje pewien etos, niezrozumiały dla ludzi bez kręgosłupa. Są reguły gry, ktorych nalezy przestrzegać, ktore obowiązują wszystkich co pokazało aresztowanie Strauss- Kahna. Biedny nie tłumaczy swego niemoralnego zachowania tym,że to wszystko przez bogatych. Jest biedny, bo jest albo za głupi albo niekompetentny, ale nie przychodzi mu do głowy z tego powodu naruszać reguły gry. Stąd ta dynamika społeczeństwa amerykańskiego.

A polskie buractwo nie cierpi reguł gry.Reguły są dla frajerów.Dlatego nie cierpi Amerykanów, ktorzy pokazują im figę.Nie przestrzegacie reguł, to was nie wpuścimy. No to cwaniaczą po całej Europie dorabiając nam opinię. A swoją drogą ciekawe byłyby badania socjologiczne na temat losów naszych rodaków na nowej emogracji. Ale socjologowie, z nielicznymi chlubnymi wyjątkami zajęci są proplatformerską publicystyką.