W co gra "Wyborcza" ?

]]>http://wpolityce.pl/polityka/198927-wyborcza-calkiem-powaznie-domaga-sie...(link is external)]]>

Nie sądzę by

" giewu całkiem poważnie domagała się żałoby narodowej i Wawelu dla Jaruzelskiego".

Gra idzie o co innego, jest to zresztą wciąż ta sama gra co zwykle. Ponieważ zbliża się 4 czerwca, giewu wcale nie zależy, żeby 4 czerwca był w jakiejkolwiek formie czczony. Chodzi jej o to, by 4 czerwca skompromitować jako większe lub mniejsze święto dla którejkolwiek ze stron konfliktu. Polacy mają być negatywnie nastawieni do jakichkolwiek świąt narodowych. Najpierw mamy do czynienia z rozbijaniem narodu na dwa "plemiona" a następnie pracę nad dalszym rozbijaniem wewnątrz tak rozdzielonych grup i utrzymywaniem pierwotnie dokonanych podziałów. Chodzi o generowanie anomii. Przy okazji wrzuca się w tak spreparowany kontekst ważny symbol narodowy jakim jest Wawel by go przybrudzić. To jest bardziej cyniczna gra niż portal wpolityce przypuszcza. Choć i paranoi całkiem wykluczyć nie mogę. Ale zręczni manipulatorzy i paranoję są w stanie wykorzystać do swoich celów.

No i argumentację potwierdzającą moje przypuszczenia co do roli tego rodzaju propagandy organizowanej w ramach przemysłu pogardy i nienawiści znajduję w najnowszym numerze "Wsieci" w rozmowie braci Karnowskich z Jarosławem Rymkiewiczem, który traktuje "III RP" jako zaprojektowany przez obce potencje twór do sterowania Polakami. Że nie jest to zarzut wydumany może świadczyć kuriozalne zachowanie Tuska w reakcji na słowa Marysi Sokołowskiej - najpierw rejterada, a po tygodniu, próba naprawienia złego wrażenia, jakie ta ucieczka wywarła.