Na Wawelu - śpią Polacy,
Dzwon Zygmunta dla nich brzmi.
Na Krakowskim zaś Przedmieściu,
O wolności Naród - śni.
Nie daj usnąć swej nadziei,
Na czas? - który może być.
Niechaj będzie ona kluczem,
By nam lepiej mogło - być.
Przeminęły trzy dekady,
Od sierpniowych, "zrywnych" burz.
Trza znów "kryształ" wziąć w swe ręce,
Aby zetrzeć z niego - kurz.
Nasza wizja? - wolna Polska,
A w niej wolny...