To rzecznik praw obywatelskich żyje?

A to ci niespodziewanka ! Śmiało mógłbym udawać,że nie wiedziałem, iż po śmierci Januszan Kochanowskiego wybrano nowego rzecznika praw obywatelskich. Dopiero wczoraj, z okazji prowadzonej przez Trójkę kampanii "Wybory dla wszystkich" czy coś takiego, dowiedziałem się,że RPO działa. I to jak działa.

RPO odkrył mianowicie, we wrześniu Anno Domini 2011, że w Polsce istnieją niepełnosprawni i mają problemy. Kto by zaś podejrzewał,że ta aktywność została wywolana zbliżającymi się wyborami jest małodusznym pisofilem. Równie małoduszne byłoby mniemanie, że ten nagły przypływ aktywności RPO służyć ma zatarciu nieprzyjemnego wrażenia, iż rzecznik unikał zajęcia stanowiska w wielu co najmniej kontrowersyjnych sprawach związanych z naruszaniem wolności wypowiedzi i nierównością wobec prawa.

Stąd też zasłona dymna w postaci problemów z dostępem niepełnosprawnych do komisji wyborczych.