Prowokacje - nie zgadzam się z Łukaszem Warzechą

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nie podzielam opinii Łukasza Warzechy o koniecznośći odcinania się od ewentualnych prowokacji, które dostrzega w działaniu mlodzieżowych grup kontestatorskich. Nie dotyczy to jedynie Łukasza Warzechy, bo ta obawa przed prowokacjami jest dość powszechna i, moim zdaniem, jest pozostałością po peerelu, a skoro mamy postpeerel to i ona odżywa.

Jestem osobiście zwolennikiem metod non-violence, ale też jestem zdecydowanym zwolennikiem konfrontacji, bo prawda wymaga konfrontacji nie tylko idei ale także i postaw. Postaw właśnie. Więc należy się postawić, a nie wycofywać się w obawie przed konfrontacją, nawet i siłową. Miałem okazje przetestować to w praktyce i wiem, że to jedyna słuszna i skuteczna postawa. Należy występować czynnie i protestować, dając wyraz wyznawanym wartościom i manifestując sprzeciw wobec określonych zachowań i działań innych ludzi, z możliwym unikaniem przemocy. I nie należy rezygnować z takich konfrontacji jedynie z obawy przed ryzykiem "prowokacji".

Kontestujmy często i licznie, aż im się odechce "prowokować", bo są w mniejszości, a wtedy jakiekolwiek podejrzenia o "prowokację" stracą rację bytu. Jak zacznie demonstrować milcząca dotychczas większość, "prowokacje" staną się bezcelowe.

A ponadto, co istotne przy ocenie i to jest główny argument, nikt nie dysponuje narzędziami do sprawdzenia, czy mamy do czynienia z prowokacją czy też nie. Więc rezygnacja bazująca na oczywistej niepewności tylko byłaby głupotą.

Brak głosów

Komentarze

ale brak ośrodków gdzie się zebrać.

Vote up!
0
Vote down!
0
#341274

To się trzeba zorganizować.

Vote up!
0
Vote down!
0
#341330

Carmina

Myślę w podobny sposób. Trzeba wyraźnie  czynnie się przeciwstawiać działaniom władzy, z którymi się nie zgadzamy i w tym celu należy się organizować. Nawet w małych grupach . W przeciwnym razie niczego nigdy nie osiągniemy, nie zmienimy.Przede wszystkim przestać się bać władzy, opinii o nas takich jak dziennikarz Warzecha  czy opinii dziennikarzy głównego nurtu , wspierających władzę.

Stale, konsekwentnie robić to o czym jesteśmy przekonani, ze należy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Carmina

#341378