Oprysk ideowymi pestycydami

W naszej niezależnej publicystyce pojawiają się interesujace punkty widzenia i sformułowania rzucające światło na uwarunkowania polskiej polityki. I tak Wiktor Świetlik we wczorajszej Rzepie pisze o "fanatykach bezideowości", których, w imię świętego spokoju,usiłuje mobilizować Platforma do walki z pisowskim zagrożeniem.Ujawnia schizofreniczność tej postawy, ktora przypomina mi zachowanie głupiego Jasia, który, na złość mamie, odmraża sobie uszy. Świetlik jednak zbyt słabo podkreśla fakt, iż ta schizofrenia jest efektem celowego działania całkiem nieschizofrenicznych lecz cynicznych manipulatorów zainteresowanych utrzymaniem status quo. Analizy Świetlika bliskie są mojej tezy o sojuszu filistra z buractwem wspierającym Platformę, wskazując na te same cechy osobowości wyrażające się w takiej postawie.

Taka postawa jest efektem, tu pozwolę sobie skorzystać ze zwrotu znalezionego w ostatnim numerze "Rzeczy wspólnych", oprysku społeczeństwa "ideowymi pestycydami", będącego specjalnośćią środowisk eseldowskich i
uniowyborczych, zmierzających do eliminacji pewnych cech i wątków kultury polskiej w celu zastąpienia ich ideami z
repertuaru lewicowo-liberalnego i poprawności politycznej. Posługiwanie się "europejskimi" pojęciami i innymi hasłami, które są trendy, zapożyczonymi z rozmaitych źródeł, bez uprzedniej analizy ich stosowności w polskich warunkach, objawia nieuctwo bądź złą wolę osób nimi się posługujących. To błąd jakiego nie popełni żaden stolarz, ślusarz czy hydraulik, który wie,że klucz musi być dostosowany do typu i rozmiaru nakrętki. Ta wiedza o narzędziach intelektualnych, bo przecież pojęcia to narzędzia komunikacji, obca jest rozmaitym fakirom i hochsztaplerom działającym na zlecenie establishmentu. Establishment postkomunistyczny dba o pobudzanie sporego odsetka polskiej populacji do emocji politycznych przy pomocy najrozmaitszych dopalaczy politycznych bazujących na kompleksach i niskich uczuciach gminu. Jeżeli okaże się,że ci fanatycy bezideowości zostaną skutecznie zmobilizowani do kolejnych wyczynów, czeka nas twarde lądowanie, bo to jedyna możliwa konsekwencja takiej postawy a zarazem jedyny środek przywrócenia zachwianej równowagi , w tym równowagi emocjonalnej i umysłowej tych ludzi.