Medialne chwasty

Coraz większemu zachwaszczeniu ulega język polski, a mnóstwo chwastów pojawia się w języku polityki. Jako że polityka dzieje się przede wszystkim w mediach, które zawłaszczyły tę sferę, to one są bezpośrednio odpowiedzialne za ten stan rzeczy.

Mam więc propozycję, przede wszystkim dla mediów niezależnych, by zacząć tępić to zachwaszczanie, obkładając pewne fatalne sformułowania karami umownymi. Za każdy paskudny wtręt drobne 2 czy 5 zł kary. Taki symboliczny gest wrzucenia monety do skarbonki miałby duże znaczenie pedagogiczne i skuteczność.

Mam parę przykładów takich powszechnie nadużywanych,fałszywych sformułowań:

"Polska jest państwem prawa."
Taka jest deklaracja konstytucyjna, której zdecydowanie przeczy rzeczywistość.

"Czy protesty poprawią sytuację ?"
To jest kalka z propagandy peerelowskiej. Protesty nie służą do poprawy, służą jako sygnał, że dzieje się źle. Do
poprawy służą rządzący, których obowiązkiem jest zwracać uwagę na sygnały.

"... dalej modernizować Polskę."
Chroń nas Panie Boże przed dalszą "modernizacją" w tym stylu.

Wydaje mi się, że i w blogosferze możnaby pomyśleć o podobnych karach umownych a wtedy administracja salonu24 zdobyłaby spore środki, które możnaby przeznaczyć na zorganizowanie w maju bądź czerwcu salonowego grilla w centrum Warszawy, pod pałacem Stalina.