Korzyśći polityczne i finansowe z bałaganu

Dlaczego nie wprowadza się powszechnej informatyzacji w niektórych dziedzinach jak np. służba zdrowia ? Przypuszczam,że z tych samych powodów co w peerelu. A rzeczą zasadniczą jest tu to,że żyjemy w postpeerelu, więc mechanizmy są zbliżone.

W epoce Gierka podjęto poważne próby informatyzacji polskiej gospodarki socjalistycznej bazując na ośrodkach ZETO, ale skończyło się na próbach, bo wprowadzenie związanej z informatyzacją przejrzystości i odpowiedzialności odbyłoby się ze szkodą dla państwowych firm, które, w tamtym systemie, musiały dbać o zachowanie pewnych zatajonych przed centralą mocy rezerwowych, by móc się w ten sposób bronić przed narzuconymi z góry przez centralę zwiększonymi zadaniami planowymi.

Podobnie i teraz, nieprzejrzystość systemu pozwala na robienie rozmaitych lewych interesów grupom interesu składającym się na establishment zarządzający postpeerelem. A rząd działa przecież na rzecz establishmentu.