Kolejne złudzenie lemingów

Mam dla państwa dwie wiadomości, jedna dobra druga zła.
Którą Państwo wolicie ?
Zacznę od dobrej. Lemngi dostrzegły wreszcie, że źle się dzieje w państwie duńskim. Jest źle, bo zostali wybrani źli politycy, a źli politycy zostali wybrani sposród ludzi wytypowanych przez swoich wodzów, wystarczy więc zmienić ordynację z proporcjonalnej na większościową, by zlikwidować źródło zła, czyli wszechwładzę wodzów. Widzicie państwo jak bystre są te nasze lemingi, co się ze snu zimowego wreszcie obudziły i oburzyły. JOWów jeszcze nie było, więc warto spróbować, pomieszajmy sobie przy ordynacjach, a nuż może się uda.

A teraz zła wiadomość - wprawdzie pochodzi od Korwina-Mikke, ale akurat w tym przypadku można ją zaakceptować. Jak stwierdził JK-M, od samego mieszania herbata słodsza się nie robi. Wiara, że wystarczy zmienić jedną ordynację na drugą a zdarzy się cud, jest kolejnym złudzeniem leniwych lemingów, proponowanym dla uspokojenia sumienia. Nic więc dziwnego, że media reżimowe tyle czasu propozycjom Kukiza poświęcają, bo sprawa zmian wycinkowych skutecznie odwraca uwagę od istoty rzeczy i potrzeby dokonania całościowych zmian systemowych. Wiadomo, że zmiany wycinkowe są bezcelowe bo zostają wchłonięte przez system i zneutralizowane. Ale lemingi żywią naturalną niechęć do jednoznacznego spojrzenia i zdefiniowania problemu.

Lemingom przypominam, że źródlem polskich kłopotów jest postkolonialna struktura spoleczeństwa i władzy, ktora jest w rękach antypolskiego establishmentu postkomunistycznego i to ten establishment należy od władzy odsunąć.