Jak nie kałasznikow to co ?
Wczoraj popełniłem notkę pod wpływem rozlicznych faktów wskazujących na abdykację instytucji państwowych i uwypuklając konieczność uzyskania dostępu do broni jako niezbędnej prerogatywy realnego obywatela. Niektóre reakcje mnie... no, w tej fazie to już tylko rozbawiają, bo oznaczają albo chowanie głowy w piasek w obliczu takich a nie innych realiów i nieumiejętność kojarzenia przyczyn ze skutkami, bądź nie wiadomo czym uzasadnioną wiarę, że jakoś to będzie, samo się coś zrealizuje, bez naszego udziału.
A za chwilę pojawił się w sieci najlepszy dowód na abdykację instytucji państwowych - oto gen. Bondaryk zrezygnował ze stanowiska szefa ABW podając się do dymisji. Czy potrzeba lepszego dowodu ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 439 odsłon
Komentarze
Re: Jak nie kałasznikow to co ?
3 Stycznia, 2013 - 21:43
Bo my jesteśmy mocni tylko w gębie,a jak pięknie potrafimy dyskutować .Jedynie Chłopi i Mochery przynajmniej próbują [marsze,blokady] reszta się przygląda .Jakie to typowe nie wychylać się.
ooone: Ja na tych lamach
4 Stycznia, 2013 - 03:02
ooone:
Ja na tych lamach probowalem upowszechnic idee wojny domowej po sasiedzku, przy uzyciu nozy kuchennych. Ale zaczeto mnie omijac z dala.
Jak sie nie chce ubabrac rąk, to sie kielbasy nie zrobi!
ooone