Jak lemingorm zresetowano pamięć

Dziwiłem się tuskowej polityce "tu i teraz" ale teraz widzę powody tej polityki. Bo z lemingami inaczej się nie da. Lemingi nie potrafią inaczej. Dokonano na nich lobotomii i one mogą tylko "tu i teraz", no, ewentualnie w porywach jeszcze "zaraz".

Komunizm ? Jaki komunizm ? Eee tam , gdzie był jakiś komunizm ? To nie był żaden komunizm, bo komunizm może być tylko bez własności prywatnej i kto by w takie coś uwierzył ?

Wszędzie jest demokracja i równość. Przedtem też była demokracja, tylko inna,trochę inna , taka ludowa czy socjalistyczna czy jakoś tak.

* * *

Nie spodziewałem się spotkać w salonie24 białych słoni czy Yeti a tu patrzcie - oto one w pełnej krasie - to chyba jeden z owych cudów Platformy, lemingi nasze niepowtarzalne.

Oto na moim blogu pojawiły się istoty wątpiące w dziedzictwo pozostawione nam przez system komunistyczny, więcej nawet, wątpiący w istnienie w Polsce komunizmu. Żeby więc nie było niedomówień przypomnę,że system składa sę z dwóch zasadniczych elementów - z jednostek i z łączących je relacji, tworzących najrozmaitsze instytucje. Ponieważ komunizm zainfekował ludzi organizując ich przy pomocy nienaturalnych relacji w nienaturalne instytucje, więc rzeczą oczywistą jest, iż spory odsetek zyjących obecnie ludzi nadal jest pod wpływem tego wirusa a cała reszta również ponosi tego konsekwencje; nie zniknęły też wszystkie złe, patologiczne relacje łączące ludzi w grupy nieformalne,sitwy czy układy.

Przejęcie przez nomenklaturę komunistyczną części majątku narodowego po r. 1989 zubożyło część społeczeństwa. Nomenklatura ta przenosi do nowej rzeczywistości stare nawyki i wzorce działania ukształtowane w komunizmie,stare znajomośćii powiązania i tworzy nowe sitwy działające według starych wzorców , wchodząc w nieformalne, pozaprawne układy korumpujące nowy ustrój,który w ten sposób ulega patologizacji.

Także członkowie starych służb biezpieczeństwa, milicji, zomo albo pozostali jeszcze w służbie,oddziałując na nią negatywnie lub tworząc nowe układy współpracy, zależności, wchodząc nawet w grupy mafijne. Te grupy oddziałują na ustrój nie w pełni jescze demokratyczny i degenerują go, przez co tworzą się alternatywne wobec oficjalnych struktur kanały nieformalnych wpływów i alternatywny wobec oficjalnie zadelarowanego ustrój.

Podobnie dzieje się w newralgicznym dla funkcjonowania państwa sektorze wymiaru sprawiedliwości, który, bez dekomunizacji, opierać się zaczął na zasadzie bezprawia, co w języku potocznym uzyskało miano "bezmiaru niesprawiedliwośći".

Odziedziczono po komunizmie i zaakceptowano w polskiej polityce brak nadrzędnej zasady interesu narodowego/racji stanu, co pozbawiło tę politykę hierarchii priorytetów i wprowadziło totalny chaos i to co nazwano impossybilizmem, czego efektem ostatecznym jest chaotyczna polityka podatkowa i finansowa zapaść państwa.

Gospodarkę i inne sfery działania ograniczają i niszczą pozostałośći po komunistycznym etatyzmie takie jak koncesje i wciąż rozrastająca się biurokracja.

Z uczelni nie wyeliminowano nominatów partyjnych,ktorzy otrzymali stopnie naukowe za krzewienie zasad marksizmu-leninizmu.Nic dziwnego, że nowe generacje otrzymują
"lipne dyplomy, fikcyjne wykształcenie".

Media pozostały w dużym stopniu w rękach ludzi związanych w taki czy inny sposób ze starym systemem - popatrzmy na "Politykę", TVP czy telewizje komercyjne, wskutek czego zamiast systemu informacji mamy system propagandy i dezinformacji manipulujący odbiorcą. Wskutek dezinformacji oraz zapaści szkolnictwa ludzka świadomość i tożsamość nie odzyskała wymiaru demokratycznego i narodowego, co ilustruje "wojna polsko-polska" a tryb procedur politycznych daleki jest od demokracji.

Tak więc generalną konsekwencją komunizmu jest trwały, destruktywny dla kraju brak znaczącej własnej polskiej infrastruktury finansowo-bankowej,przemysłowej,handlowej, transportowej, informacyjne i kulturowej dostosowanej do potrzeb wymagań gospodarki rynkowej i oddanie tych sfer czynnikom zagranicznym.