Głupota? Sabotaż? - czyli Tusk i jego mafia
Znają chyba Państwo tę dziecięcą, bajkową wyliczankę, która w wersji politycznej brzmi następująco:
"(...) a rząd wiedział, nie powiedział, a to było tak..."
Jak Państwo mogą zauważyć, o co nietrudno, bo trwa to już 7 lat, w Polsce żyje sę jak w bajce ( patrz matrix) i opinia publiczna karmiona jest rozmaitymi bajkowymi scenariuszami rozpowszechnianymi w mediach reżimwych. Rzeczywistość jednak wygląda tak, jak mówą sami interlokutorzy na taśmach. Oni znają przynajmniej część rzeczywistości, ale nic z tym nie robią, nic nie ujawniają w sferze publicznej, a wręcz starają się ten stan rzeczy utrwalić. Mamy więc do czynienia z ich strony ze zbrodnią stanu, w której celowe zaniechanie jest jeszcze najmniejszym grzechem.
Proszę się ponadto zastanowić nad procesami mentalnymi zachodzącymi w głowach tych ludzi. Z jednej strony zdają się dostrzegać, że stan państwa jest fatalny. Z drugiej strony, dążą do zachowania władzy wszelkimi środkami, tylko jest pytanie, w jakim celu ? Żeby ten fatalny stan rzeczy pogłębić ? Czy może żeby wdrożyć reformy, których, jak rzeczywistość i oni sami wskazują nie są w stanie przeprowadzić, bo gdyby mogli, to by je realizowali ?
Czy może być lepszy dowód na krańcowe kretyństwo ? Bo jeżeli nie kretyństwo to pozostaje jedynie mafia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1035 odsłon