Front Jedności Korupcji w akcji

Front Obrony Korupcji i innych form przestępczości znalazł się w opałach, zmuszony do obrony już nie tylko doktora G. lecz także sędziego Tuleyi i musi stosować ryzykowne, z uwagi na swoje pochodzenie, metody obrony polegające na odwracaniu kota ogonem, wysuwając od adresem CBA zarzuty o "stalinowskie", a w łagodniejszej wersji, "esbeckie" metody przesłuchiwania. Pozostaje więc im tylko trzymać się uparcie wersji o rzekomym "konwejerze" jako metodzie przesłuchiwania. Tonący brzytwy się chwyta.

Warto w związku z tym przypomnieć, do czego potrafią się posunąć środowiska lewicowe zarówno w śledztwie jak i w realizowaniu własnych interesów. Konwejer jest metodą sowiecką stosowaną z upodobaniem przez enkawude i ube, z którymi to instytucjami polskojęzyczne środowiska postkomunistyczne mają genetyczne więzi. Jak realizują one własne interesy niszczace państwo polskie, pokazywały afery starachowicka i Rywina,do zwalczania których powołana została CBA.

Jak walczyć z korupcją i stojącymi za nią lewicowymi postawami i mentalnością ? Najpierw należy odebrać im władzę, bo innej drogi nie ma, a odebrać im władzę środkami demokratycznymi w sytuacji braku demokracji może być po prostu niewykonalne. Do czego może posunąć się lewica pokazały rządy kmunizujących "republikanów" w Hiszpanii w latach 30-ych i Allende w latach 70-ych w Chile. Rządy te opierały się nie na korupcji bo to był inny system ekonomiczny lecz wprost na skrajnej przemocy rewolucyjnych bojówek mordujących przeciwnków politycznych, przeciwko którym musiało wystąpić wojsko. W Hiszpanii dopiero zdecydowana akcja zbrojna gen.Franko a w Chile gen. Pinocheta położyły kres rewolucyjnej przemocy.

Poskomuniści w Polsce, po kompromitacji komuny, nie zaryzykuą zastosowania jawnej przemocy - nie mają pparcia światowego komunizmu, ale mają milczące przyzwolenie środowisk lew-lib w UE na stosowanie innych środków represji, czego dowodzi historia postkomuny na Węgrzech. Tak więc nie mamy w III RP do czynienia z jawną przemocą, ale repertuar środków przemocowych w obecnych warunkach społeczno-technologicznych znacznie się poszerzył. Mamy więc do czynienia z bogatym wachlarzem przemocy instytucjonalnej - sądowej, policyjnej i medialnej, stosowanych przez instytucje państwowe przechwycone przez establishment postkomunistyczny. I należy też wziąć od uwagę,iż na samym początku III RP zastosowano przemoc ekonomiczną w stosunku do pewnych grup społecznych, w interesie innych grup, a ze stratą dla całego państwa i narodu.

Metody zastosowane przez CBA nijak się mają do metod, które należałoby zastosować wobec postkomunistów a zaniechanie zastosowania ich doprowadziło do upadku państwa, bo tak właśnie wygląda upadek, gdy kat oskarża ofiarę. A promotorzy tego upadku i pożyteczni idioci plotą bzdury o "konwejerach".