Eseldowcy a polski interes narodowy

SLD jest partią szkodliwą dla Polski - co do tego nie może być najmniejszych wąpliwości.Pisałem już, w innym poscie, ze w przypadku PO mamy przynajmniej rozbieżność między jej statystycznym obrazem i działaniem a charakterem i zachowaniem poszczególnych członków. W przypadku SLD jest inaczej. Tutaj należy mieć zastrzeżenia zarówno do poszczególnych członków, którzy wybrali taką a nie inną partię nie bez przyczyny, jak i do całości. Wystarczy samo odpychające wrażenie jakie robią panowie Wenderlich czy Iwiński. A sama partia jest więcej niż sumą poszczególnych członków i jej destruktywność jest proporcjonalnie bardziej szkodliwa.

Wiadomo,iż polityka powinna być prowadzona przez pryzmat interesu narodowego/racji stanu. Biorąc pod uwagę niewrażliwość postkomunistów na wartości narodowe nie można oczekiwać,by zdolni byli do prowadzenia polityki innej niż we własnym grupowym interesie, węższym nawet od interesu postkomunistycznego establishmentu.

Prowadzenie polityki zgodnej z polskim interesem narodowym jest uwarunkowane przede wszystkim stopniem polonizacji klasy politycznej. Tymczasem historia pokazuje ,że SLD jest organizacją klasową antypolską z natury, zrzeszającą ludzi lojalnych w przeszłości wobec okupanta lub potomków takich ludzi. Do lojalności wobec własnej wspólnoty oni się nie poczuwają.Widać to zresztą w ich poszukiwaniu nowego suzerena w postaci UE.