Czy ten reżim jest straszny czy śmieszny ?
W ciągu tych 3 latach blogowania stopniowo narastało we mnie przekonanie, że III RP nie da się traktować poważnie i musiałem zastanowić się dlaczego ta totalitarna forma ustrojowa, jaką stała się III RP bardziej mnie śmieszy niż straszy. Czasami też bardziej mnie przygnębia niż smieszy, ale to odnosi się wyłącznie do paranoidalnych zachowań elektoratu, w tym głównie lemingów a nie do formy ustrojowej i jej praktycznych przejawów. Patrząc na swoje notki dostrzegłem w nich lekceważenie wobec działań rządzących i musiałem w końcu zastanowić się nad przyczynami.
Faktycznie, obecni totalniacy to raczej małpy niż wilcy i trudno odczuwać strach przed nimi, bo któż mógłby poważnie traktować Niesioła czy Palikota. Za komuny utrwalacze władzy mieli jasno zarysowaną i spójną perspektywę, władza była skonsolidowana, wróg był wyraźnie określony, obowiązki jednoznacznie doprecyzowane, propaganda zgodna z linią ideologiczną i praktyką. Każdy komuch wiedział jak ma się zachować i co czym grozi i dopiero za Gierka zaczęło się to rozjeżdżać a Jaruzel to potem próbował bezskutecznie zatrzymać.
Popatrzmy teraz na totalniakow z III RP. Przede wszystkim widać zdecydowaną rozbieżność między propagandą a realnym działaniem. W propagandzie, wprawdzie z przymrużeniem oka, mówi się o demokracji i miłości, ale już to przymrużenie oka o czymś świadczy, podczas gdy w realu mamy pilnowanie własnych interesów i rugowanie przeciwników wszelkimi sposobami. Mamy więc do czynienia ze zbiegowiskiem cwaniaków a nie spójną, monolityczną organizacją.
Przed każdym totalniakiem stawia to poważne wyzwania - wymaga poważnego wysiłku organizacyjnego i kosztownego psychicznie mechanizmu stosowania podwójnych standardów. Likwidacja podwójnych standardów mogłaby pójść w dwóch kierunkach - w kierunku realnej demokracji, ale tu panuje strach przed utratą władzy, albo w kierunku przykręcania śruby, a tu strach jest jeszcze większy, bo obejmuje strach przed opozycją, przed społeczeństwem i przed opinią międzynarodową oraz, co najważniejsze, przed establishmentem. Siłą rzeczy rządzący znaleźli się w rozkroku, a to pozycja niewygodna i nie pozwalająca na skuteczne działanie. I dlatego jest to totalitaryzm smieszny, na pół gwizdka. To, że trwa tak długo, zawdzięcza jedynie mało roztropnym wyborcom.
Generacja, która jest obecnie u władzy, z racji tego rozkroku nie jest w stanie zainstalować tu totalitaryzmu w starym stylu. Ale co innego z kolejną generacją, wychowaną w III RP w duchu nihilizmu. Ta generacja nie ceni żadnych wartości, a nawet werbalnie do nich się nie odwołuje, i mogą pojawić się ludzie zdeprawowani, nie kierujący się żadnymi standardami, gotowi posunąć się do czegokolwiek.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 799 odsłon
Komentarze
Re: Czy ten reżim jest straszny czy śmieszny ?
26 Lutego, 2013 - 15:31
Śmierć w wilczej paszczy może być heroiczna, śmierć w małpich łapach wyłącznie żałosna.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
A nawet pozornie niegroźny szympans
26 Lutego, 2013 - 16:01
Jak niedawno się dowiedziałem z filmu przyrodniczego USA - bywał śmiertelnie niebezpieczny dla swych wieloletnich opiekunów - z pozbawieniem całej twarzy [to nie przenośnia, choć taką może się tu stać]. Wniosek - bójmy się nie tylko goryli, ale szympansów także! ;)))
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
ludzie zdeprawowani
26 Lutego, 2013 - 15:49
Generacja, która jest obecnie u władzy, z racji tego rozkroku nie jest w stanie zainstalować tu totalitaryzmu w starym stylu. Ale co innego z kolejną generacją, wychowaną w III RP w duchu nihilizmu. Ta generacja nie ceni żadnych wartości, a nawet werbalnie do nich się nie odwołuje, i mogą pojawić się ludzie zdeprawowani, nie kierujący się żadnymi standardami, gotowi posunąć się do czegokolwiek.
i mogą pojawić się ludzie zdeprawowani
Śmiem twierdzić , że oni już są a czekają jedynie na sposobność "wejścia" do gry ...
Inną rzeczą jest nasza determinacja , by nie wpuścić tej bezwzględnej turańskiej dziczy na polską scenę polityczną.
Wierzę w to , że podołamy i temu zadaniu ,,,
ps.
ciekawa analiza
/10 pkt/
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>