Cool kontra obciach

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Włączyłem w sobotę wieczorem po 20 TVPInfo a tam pan redaktor konwersuje z jakimiś, jak zdążyłem się zorientować, sawantkami.Panie , chyba z jakichś pism dla pań, były zwolenniczkami zajmowania się seksem.Typowe gadanie takich open-minded ladies,którym przeciąg wywiał z umysłu resztki rozsądku, więc szybko pudło wyłączyłem.Warto rozmawiać o wszystkim, o seksie też, ale wtedy kiedy zachodzi taka potrzeba, a nie kiedy mózg zaczyna się ślinić z byle okazji.

Swoją drogą to jest ciekawa tendencja.I warto by o tym zjawisku porozmawiać ale w kotekście analizy " czy to pies macha ogonem czy ogon psem". Właściwie to mamy do czynienia z dwiema tendencjami, używanymi do sterowania społeczeństwem kapitalistycznym. Pierwsza wiąże się ze sprzedażą "cool", czyli tego co jest aktualnie trendy, i służy do rywalizacji o prestiż, gdy tysiące łowców trendów tropią w różnych miejscach społeczeństwa to co ludzi uznają za "cool" lub za "obciach", żeby zdążyć przed innymi i wypuścić na rynek jakiś coolerski hit. Powstaje w ten sposób niezwykle prosty, bo zerojedynkowy, i zarazem skuteczny mechanizm oddziaływania, zastępujący tradycyjną hierarchię wartości.

Obok tego występuje drugi trend, kojarzenia wszelkiej reklamy z bodźcami o charakterze seksualnym. W tej sytuacji nie powinniśmy być zaskoczeni dążeniem środowisk liberalno-lewicowych do wprowadzenia wychowania seksualnego w szkole, tak by dzieci były za wczasu przygotowane na tego typu bodźce pobudzające i trenujące je do konsumpcji.

Jest jeszcze inna, łączna możliwość interpretacyjna tych zjawisk zgodnie z zasadami psychologii ewolucyjnej, iż podłożem rywalizacji statusowej typu cool/obciach jest sterowana instynktem seksualnym rywalizacja o dostęp do partnerek seksualnych.

Brak głosów