Szury i świry na fali pandemii

Szury i świry nie ustają w swojej obłąkańczej działalności. Pomimo epidemii nnadal plotą niestworzone bzdury. Celują w tym środowiska lewackie, obarczone zaburzeniami emocjonalnymi, a co za tym idzie, nieskore do kierowania się zdrowym rozsądkiem, lecz wymysłami ideologicznymi. Na szczęście są jeszcze obiektywni obserwatorzy, którzy potrafią dostrzegać różnice.

]]>https://wpolityce.pl/polityka/493886-czy-w-niemczech-greenpeace-tez-sabo...]]>

]]>https://niezalezna.pl/320106-prof-engels-podziwiam-solidarnosc-polakow-n...]]>

Mamy też bieżączkowe dziennikarstwo, które, przykładowo, w środku dnia podaje pewną liczbę nowych zakażeń i zgonów, podczas gdy pełna liczba zgonów może być odpowiedzialnie podana dopiero następnego dnia. Mamy też portale, takie jak Interia, która nie wie, jak sama stwierdza, ale ujawnia. To jest dopiero merytoryczne dziennikarstwo.

]]>https://fakty.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-dlaczego-tak-malo-...]]>