Co niszczy Tuska i co niszczy Tusk

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Z ideowej charakterystyki Tuska wynika, że jest liberałem, indywidualistą, bo inaczej nie byłby w KL-D. To byłoby normalne, jak naturalne jest to, że w oparciu o wiedzę bazującą na dostępnych faktach prywatyzuje się pewne dziedziny gospodarki. Ale rzeczą niebezpieczną jest nadmierne uogólnianie i ekstrapolacja prowadzące do uznania prywatnego za ideał do stosowania we wszystkich sferach życia. Dochodzi w konsekwencji do pomieszania i uznawania spraw prywatnych za polityczne i politycznych za prywatne, jak w regulacjach o przemocy domowej czy parytetach.

Jak widać w tej kwestii Tusk posunął się o jeden most za daleko gdy doprowadził do prywatyzacji polityki np.
usuwając konkurentów z partii a następnie,pod wpływem presji wywołanej motywami emocjonalnymi, podjął
antydemokratyczne działania skierowane przeciw wybranym grupom przeciwników politycznych. Narastająca, wskutek oporu materii społecznej, niechęć do przeciwników, mająca czasem podstawy racjonalne jak w przypadku zarzutów o "dziadka z Wehrmachtu", sprawiła, że Tusk stracił kontakt z realną politycznością na rzecz emocji prywatnych, które go zdominowały. To te emocje skłoniły go do przekroczenia kolejnych granic politycznośći i wystąpienia przeciwko historykom i niezależnym instytucjom jak UJ. Następne ruchy świadczyły o popadaniu w histerię jak w kwestii abonamentu, co osiągnęło apogeum w reakcji na rozwój ruchu kibicowskiego, doprowadzając do aresztowania przywódcy kibiców, Starucha, pod dętym pozorem, i do represjonowania jego dziewczyny. Taki z Tuska damski bokser ? W efekcie, III RP dorobiła się swego więźnia politycznego, choć to nie jest, oczywiście, pierwsza osoba represjonowana.

U liberałów, pod wpływem emocji, zanika granica między indywidualnym, prywatnym a społecznym; państwo to ja, zdaje się mówić Donald Tusk, a wy mi się tu do polityki nie wtrącajcie. Sfera społeczna zanika, zaczyna królować prywatna arbitralność, sterowana prywatnymi emocjami Tuska. I na tej ścieżce emocjami sterowanych poczynań Tusk wchodzi na kolejne piętra absurdu. Żeby zemścić się na RM i TVTrwam usiłuje naginać prawo do swoich emocji, by nie dopuścić tej stacji na multipleks a następnie stara się wywindować ceny za koncesje i częstotliwośći do niebotycznych wysokości by wykończyć przeciwnika finansowo.

Tusk kopie sobie grób, antagonizując rozmaite grupy i warstwy społeczne, zmierzając wyraźnie w kierunku wojny domowej. Jest to niewątpliwie na rękę niektórym graczom na scenie międzynarodowej, bo zwalnia ich od prowadzenia wyraźnie zdefiniowanej oficjalnej polityki wobec Polski, skoro mogą cel osiągnąć, napuszczając Tuska na Polaków. A kolejnymi ofiarami padają demokracja i suwerenność kraju.

Brak głosów