Kpt A.Protasiuk nie otrzymał takiej pomocy jak kpt Wrona bo naszego Prezydenta i pozostałych pasażerów na ziemi nie oczekiwano
Jakże dwa odległe sobie przypadki. Dwa lądowania. To dzisiejsze mimo całego swego tragizmu jakże szczęśliwe! I 230 pasażerów dzięki doskonałej załodze polskiego Boeniga szczęśliwie opuściło lądującego na brzuchu podniebnego kolosa!
Szczęśliwie bo załogo oraz współpracująca z nimi obsługa naziemna lotniska tego chciały!
Tak!
Tego chciały!
Jakże odmienne było to lądowanie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku z pierwszym polskim Obywatelem, Prezydentem oraz pozostałymi 95 osobami na pokładzie Tu 154!
Tam zabrakło tego jakże oczywistego warunku, że ziemia chce także, aby pomimo kłopotów z pogodą samolot z pasażerami wylądował bezpiecznie!
Tamta naziemna obsługa zrobiła wszystko, a nawet i więcej, aby kpt Protasiuk i jego załoga nie dostali ani właściwego kursu, ani bezpiecznej ścieżki!
Czy tylko oni, obsługa rosyjska zachowała się niegodziwie?
Nie!
Okazuje się, że zanim samolot z polskim Prezydent doleciał nad smoleńskie lotnisko sprzysiężenie ludzi złej woli po polskiej i rosyjskiej stronie uczyniło tak wiele, aby nie zapewnić polskim pilotom elementarnych warunków do bezpiecznego lądowania!
Jakiegoż szczęścia doznali ci pasażerowie, którzy opuścili Boeniga!
Wszyscy żyją mimo , że już krążąc nad Warszawą wielu z nich dramatycznie żegnało się z najbliższymi.
Już słyszymy głosy o wspaniałej polskiej sztuce pilotażu!
I słusznie!
A sponiewierani piloci z załogi kpt Protasiuka, oczernieni i oskarżeni przez wszelakich fachowców-łajdaków za
"the best'ciaków". niektórych ich kolegów po fachu, nie mówiąc o łżeścierwomedialnych pistoletach z GWna, Dziennika, Neewsweeka i innych piszących książki o tej rzekomo 'katastrofie" z winy załogi i głównego pasażera!
Cieszmy się, radujmy się, że wszyscy pasażerowie już bezpieczni.
Ciszmy się z wysokiego kunsztu naszych pilotów!
Ale nie dajmy zapomnieć o tym całym splocie łajdackich zaniedbań po stronie polskiej i rosyjskiej, które doprowadziły do tragicznej śmierci naszych 96 rodaków na podsmoleńskim bagnisku.
pzdr
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2643 odsłony
Komentarze
Śledząc akcję ratowniczą na lotnisku
1 Listopada, 2011 - 20:19
miałem podobne przemyślenia.
----
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
a w Smoleńsku na Tu154-101 czekał jakiś podstawiony wóz
2 Listopada, 2011 - 15:42
pożarniczy z załogą "witek cwajtek zbyszek załoga żyje" a jak już nie żyła załoga ani nikt z pasażerów to tego wozu strażackiego próżno szukać w raporcie MAK...
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart