I śmiały się szympanse*. Mandarynki po 2,99 Piętak nawet darmo!
Skrufuły! Mendoskrzeki wszelakiego badziewia. Wysyp tałatajstwa, barachła! Sypie śnieg! Sypnęło. Zasypało stolicę, Podlasie!
Ale to natura, więc nie za wiele mamy do powiedzenia poza skutecznym odśnieżaniem.
Ale!
Mamy tez wysyp wszelkiej maści przysalonowych lizusów, którzy doskonale POczuli się w tym odlatrynowym smrodku III RP!
I wali z tej latryny tak, że nie ma gdzie nos schować!
Tegoroczna, kolejna już 31 rocznica wprowadzenia zbrodniczego stanu wojennego stała się okazją do kolejnej próby zohydzenia opozycji, PiS poprzez frontalny, zmasowany atak wszelakiego barachła na prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
A Jaruzel niby na ostatnich nogach, ale chichocze aż mu weflony wypadają!
Chichocze tym swym qrewskim, odmoskiewskim mendoskrzekiem!
Niby ledwo żywy, niby to obleśne antypolskie padło już ledwie zipieć miało, gdy go gwałtem ewakuowali w przed coroczną manifestacją z zawłaszczonego prawowitym właścicielom domem na Mokotowie!
* "I śmiały się szympanse!" tak śpiewali onegdaj w kabarecie " 60 minut na godzinę"!
I dwa szympanse mimo dużej różnicy wielu śmiały się w wieczorny czas 13 grudnia AD 2012!
Było im do śmiechu!
Bo L. Wałęsa TW Bolek, W. Frasyniuk, jego wajchowa odpowiedniczka- łamistrajk z Gdańska dostarczyli sowieckiemu zbrodniarzowi tak wielu powodów do chichotu!
I zachichotał się! rozchichotał się czerwony odkałmucki typ swym starczym mendośmiechem w towarzystwie biłgorajskiego szmalcownika.
A ma z czego się cieszyć ta sowiecka kukła, co to latami plugawiła, hańbiła mundur polskiego żołnierza.
Ma z czego, skoro po tylu zbrodniach na Polakach został ogłoszony człowiekiem honoru! przez swego kumpla, neokomnternowskiego zdrajcę z czerskiej!
Tak! mając tyle krwi polskiej na rękach z zapewnioną bezkarnością wożony jest na koszt podatników go po najlepszych polskich szpitalach!
Ma się z czego cieszyć, bo salon jak tylko może przedłuża ten jego antypolski żywot; to jego nędzne, parszywe życie.
I na naszych oczach odbywa się też dodatkowy spektakl wspierania Jaruzela, bo zamiast rozliczać tego sowieckiego nędznego agenta, tego ludzkiego karła tzw nasi, rzekomo byli opozycjoniści rzucili się na Jarosława Kaczyńskiego!
Oczywiście liderem stał się niejaki Piętak, który od kilku dni nie wychodzi z zaprzyjąznionych nie tylko z A. Wajdą tv i stacji radiowych!
Piętak bryluje już we wszystkich niemal łżesalonowych rozgłośniach dostarczając tak wiele radości nie tylko zbrodniarzom prl'owskim z Jaruzelem na czele!
Czyżby ta kolejna już 31 rocznica nierozliczonej zbrodni prl'u, krwawego antypolskiego występku z wielkim udziałem Jaruzela zapisała się w naszej pamięci jako ...
śmiech dwóch szympansów wyjących, drwiących z niewinnych ofiar na oddziale Hematologii jednego z warszawskich szpitali?!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1940 odsłon
Komentarze
moskiewski sługus to mało
18 Grudnia, 2012 - 15:37
To psychopata chory na władzę. Sztywny jak pień, a przy tym lękliwy jak panienka.
Dawno temu odbyła się wizyta tow. gienierała w chłopskiej zagrodzie zalanej wodą. Gienierał Wojciech w mundurze i oficerskich butach (godnych lepszego losu). I - co widzimy, zdumieni Polacy??? Generał zatrzymuje się niepewnie... Gospodarz w pośpiechu układa dla niego kładkę z desek. Gienierał niepewnym krokiem forsuje kładkę.
Tę scenkę widzieliśmy w DTV. DTV! Jako wyraz troski generalskiej.
La précieuse (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska)Widzę cię, w futro wtuloną,
wahającą się nad małą kałużą
z chińskim pieskiem pod pachą, z parasolem i z różą...
I jakżeż ty zrobisz krok w nieskończoność?
Bóg - Honor - Ojczyzna!
markowa!,pamiętam tę scenę, gdy ten zasraniec stanął jak wół
18 Grudnia, 2012 - 15:47
Masz rację!, to psychopatyczny typ. Typowy dla sowieckiego drania. Jednocześnie jak każdy morderca zza biurka lękliwy, przestraszony, gdy musi wyjść z gabinetu.
Ale ten wierszyk to zbyt delikatny, zbyt liryczny jak na to sowieckie truchło!
pzdr
antysalon
Panience to dodaje uroku
18 Grudnia, 2012 - 15:50
zresztą te eteryczne panieneczki - to jest Husaria w porównaniu z [autocenzura]
Bóg - Honor - Ojczyzna!
I śmiały się szympanse*
18 Grudnia, 2012 - 21:09
Cóż, niech się śmieją. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni. A ponoć w przysłowiach prawda się zawiera.
Pozdrawiam